Medytacja dla każdego

[21:21] <Zuza>: medytacja jest niezbędna dla rozwoju duchowego, pozwala wejść głębiej
[21:21] <ksiadz_na_czacie11>: medytacja to forma jak najbardziej aktywnego dążenia do poznawania Pana Boga
[21:21] <Zuza>: głębią serca
[21:22] <andrzejwoch>: medytacja pozwla się wyciszyć i pomyśleć nad swoim życiem, nad postępowaniem
[21:22] <ksiadz_na_czacie11>: byle tylko nie sam człowiek stawał się celem medytacji
[21:22] <andrzejwoch>: medytacja to też chęć usłyszenia tego, co do nas mówi sam Bóg
[21:22] <ola61>: medytacja to nie śmierć kliniczna, to świadomość, o czym myślimy i co dla nas jest najważniejsze, czyli dążenie do doskonałości, do Pana Boga
[21:23] <Zuza>: tak mi się skojarzyło, że człowiek w medytacji stoi nagi przed Bogiem
[21:23] <spamer>: to, co robi z człowiekiem zazwyczaj sąd
[21:23] <ksiadz_na_czacie11>: a jakie władze człowieka mają brać udział w medytacji?
[21:23] <Zuza>: rozum i serce?
[21:23] <Zuza>: poczucie wew. prawdy?
[21:23] <Helcia_>: umysł??
[21:23] <Zuza>: sumienie?
[21:23] <andrzejwoch>: dusza?
[21:23] <ksiadz_na_czacie11>: "serce" - to pojęcie raczej nie wchodzi w grę, bo zbyt symboliczne jest
[21:23] <ksiadz_na_czacie11>: przede wszystkim rozum
[21:24] <ksiadz_na_czacie11>: w medytacji to zasadnicza władza, którą się posługujemy
[21:24] <andrzejwoch>: czemu rozum??
[21:24] <ksiadz_na_czacie11>: bo rozum to podstawowe narzędzie poznawcze
[21:25] <andrzejwoch>: rzeczywiście, bo rozum pomaga nam wybrać, co warto poznac, a co nie
[21:25] <spamer>: rozum, ale nie w wydaniu logiki tego świata
[21:25] <Zuza>: "Boga poznajesz nie tyle rozumem, nawet nie sercem, ale poczuciem całkowitej przynależności do Niego"
[21:25] <ksiadz_na_czacie11>: zatem rozum... a co jeszcze?
[21:25] <ola61>: w medytacji wyłączamy wszystko dookoła, łącznie z ciałem, pozostaje rozum i świadomość
[21:25] <Zuza>: wiara
[21:25] <spamer>: duch
[21:25] <langusta_>: wola
[21:25] <Zuza>: rozum i wiara są jak dwa skrzydła...
[21:25] <Zuza>: to tu pasuje?:)
[21:26] <Zuza>: właśnie, dusza
[21:26] <andrzejwoch>: ja myślę, Zuzo, że pasuje:)
[21:26] <ksiadz_na_czacie11>: oczywiście, że wola, to ona nas kieruje ku Bogu, to ona jest władzą wybierania
[21:26] <ksiadz_na_czacie11>: a dalej? inne władze?
[21:26] <langusta_>: odczucia / uczucia
[21:26] <Zuza>: oddanie się Bogu, powierzenie, poddanie
[21:27] <Zuza>: to musi nastąpić, by móc się otworzyć na Słowo
[21:27] <karolina1x>: może wyobraźnia
[21:27] <spamer>: sumienie
[21:27] <ola61>: potrzeba skupienia
[21:27] <ksiadz_na_czacie11>: owszem, Langusta, to także w medytacji bierze udział, ale... pod warunkiem, że jest analizowane rozumowo
[21:27] <Fionka>: karo, wyobrażenia to człowiek może mieć różne
[21:27] <Fionka>: nawet ufoludki
[21:27] <ksiadz_na_czacie11>: o brawo, Karolina, właśnie wyobraźnia też
[21:27] <Fionka>: ?
[21:28] <Zuza>: wyobraźnia??
[21:28] <Fionka>: eee... wyobraźnia? przecież to wymysły, mitologiczne myślenie
[21:28] <Fionka>: nic relanego
[21:28] <spamer>: tak, ale pozwalające przewidzieć skutki postępowania
[21:28] <andrzejwoch>: ja też tego nie kapuję, czemu wyobraźnia??
[21:28] <ksiadz_na_czacie11>: wyobraźnia wprowadza nas w świat przeszłych wydarzeń, których nie było się uczestnikiem, np. medytując Narodzenie Pana Jezusa, warto sobie wyobrazić trochę, jak to mogło być, oczywiście tylko bez przesady
[21:29] <karolina1x>: Fionka, zamykasz oczy i możesz sobie wyobrazić ramiona Ojca - w czym problem? czemu od razu ufoludki?
[21:29] <Fionka>: karo, no to, że może to prowadzić do skrajności i jakichś omamów;)
[21:29] <Zuza>: wyobraźnia to mi się kojarzy z Anią z Zielonego Wzgórza - marzycielką
[21:29] <ksiadz_na_czacie11>: nie można tu ulegać pokusie wybujałej wyobraźni!
[21:29] <andrzejwoch>: bo wybujała wyobraźnia potrafi być zła??
[21:30] <ola61>: ale wyobraźnia ludzka niestety jest ułomna
[21:30] <karolina1x>: ks, to trzeba tu opierać się na Piśmie Św.
[21:30] <karolina1x>: i opisie
[21:30] <karolina1x>: a fajnie by było znaleźć się w ogóle na miejscu, gdzie żył Jezus
[21:30] <Zuza>: a łączymy medytację z kontemplacją?
[21:30] <Zuza>: bo wtedy wchodziłoby poczucie estetyki, piękna
[21:30] <spamer>: co to kontemplacja?
[21:30] <langusta_>: Zuza, jedno prowadzi do drugiego
[21:30] <langusta_>: spamer, doskonały sposób modlitwy
[21:30] <ksiadz_na_czacie11>: ale jednak w tym wszystkim wciąż wiodącą rolę w medytacji odgrywa rozum i wola, rozumem poznajemy, a wolą kierujemy się ku Przedmiotowi poznania (Bogu)
[21:31] <ksiadz_na_czacie11>: punktem wyjścia do medytowania może być Pismo Święte, ale też inne pobożne teksty, np. "Naśladowanie Chrystusa", lub teksty Ojców Kościoła, czy świętych
[21:31] <ataner155>: psalmy?
[21:32] <ksiadz_na_czacie11>: w każdym wypadku chodzi jednak o skierowanie się ku Bogu i poznawanie Tego, co Boże
[21:32] <Magdaaa>: mam w domu Naśladowanie Chrystusa, aczkolwiek uważam, że to dość ciężka lektura
[21:32] <Zuza>: warunkiem jest prawdziwe, szczere, pełne wiary otwarcie serca
[21:32] <Zuza>: Tomasza a Kempis, Magda?
[21:32] <Magdaaa>: tak
[21:32] <Zuza>: ja też mam:)
[21:32] <Palolina>: ja się próbuję zmagać z Janem od Krzyża
[21:32] <KaJa>: Jan od Krzyża? Lubię.
[21:32] <Zuza>: Jana od Krzyża nie tak łatwo zrozumieć
[21:32] <KaJa>: To przenieś się na razie do Teresy. Ją zrozumiesz, łatwo. Tej od Jezusa
[21:32] <KaJa>: Czy medytacja to jakiś rodzaj techniki poznania?
[21:32] <andrzejwoch>: dzisiaj jest Pierwszy Czwartek miesiąca, dzisiaj modlimy się, jak i w tym roku, za kapłanów - czy takie, że tak się wyrażę, wydarzenia da się medytować, że jeżeli tak, to w jaki sposób, przypominając sobie np. ustanowienie przez Jezusa Eucharystii??
[21:33] <ksiadz_na_czacie11>: można do medytacji użyć czegoś z pamięci, ale lepiej jest posługiwać się tu konkretnym tekstem, który w razie rozproszeń służy nam jako punkt powrotny
[21:34] <ksiadz_na_czacie11>: lepiej więc wziąć tekst Ewangelii, opisujący ustanowienie Eucharystii
[21:34] <KaJa>: Czy znaczy to, że jak czytam np. Biblię i rozmyślam nad zdaniem, to medytuję?
[21:34] <andrzejwoch>: tak
[21:34] <Zuza>: na Mszy Św. jest miejsce na medytację?
[21:34] <ataner155>: nie
[21:34] <andrzejwoch>: oczywiście, że tak
[21:34] <ataner155>: na Mszy Św. jest miejsce na obecnośc ciałem i duchem
[21:34] <ksiadz_na_czacie11>: dobrze, teraz nieco na temat zewnętrznych warunków, pomagających w medytacji... jakie to będą?
[21:35] <Zuza>: cisza
[21:35] <langusta_>: znalezienie odpowiedniego czasu
[21:35] <andrzejwoch>: wyciszenie się
[21:35] <KaJa>: Cisza na pewno i skupienie
[21:35] <Zuza>: kadzidła:)
[21:35] <Zuza>: świeca
[21:35] <Zuza>: noc
[21:35] <Palolina>: spokój
[21:35] <Palolina>: także wewnętrzny
[21:35] <langusta_>: cisza, lektura, przedmiot, na którym można skupić uwagę itd.
[21:35] <Zuza>: inni ludzie o podobnych chęciach
[21:35] <ataner155>: cisza... i miejsce, które lubimy
[21:36] <ataner155>: modlitwa przed medytacją
[21:36] <ksiadz_na_czacie11>: najpierw czas, co najmniej pół godziny, potem miejsce takie, które będzie sprzyjać skupieniu
[21:36] <KaJa>: Kadzidło i świeca rozproszyłoby chyba mnie. Patrzyłabym, czy świeca coś nie podpala /hehe/, a kadzidło?Patrzyłabym na snujący się dym
[21:36] <Zuza>: kadzidła - zapach
[21:36] <spamer>: planowany czas
[21:36] <Palolina>: pozycja wygodna
[21:36] <spamer>: pokora
[21:36] <andrzejwoch>: chęci
[21:36] <andrzejwoch>: do medytowania
[21:36] <Zuza>: zewnętrzne warunki
[21:36] <ksiadz_na_czacie11>: dalej: ważna jest postawa (pozycja)... właśnie dość wygodna, która nie byłaby powodem rozproszeń
[21:36] <karolina1x>: czyli niekoniecznie kolana?
[21:37] <andrzejwoch>: nie
[21:37] <ataner155>: nie - to nie jest wygodne
[21:37] <KaJa>: kolana mogą uwierać i nici z medytacji :)
[21:37] <andrzejwoch>: możesz siedzieć
[21:37] <ataner155>: leżeć też możesz
[21:37] <andrzejwoch>: nawet możesz stać na głowie ;)
[21:37] <ataner155>: dokładnie, andrzej - byleby Ci było wygodnie - i bez bólu
[21:37] <Zuza>: może na kolanach, ale zgiętych, tak siedząc, na pół klęcząc
[21:37] <Zuza>: wtedy taka godniejsza mi się wydaje jest pozycja niż leżenie czy całkiem siedzenie
[21:37] <ola61>: lubię kościół, jak w nim nie ma nikogo, tylko ja sama przed Ołtarzem i wtedy w skupieniu rozmyślam
[21:37] <Palolina>: cisza zewnętrzna i pokój wewnętrzny
[21:37] <ksiadz_na_czacie11>: byle tylko nie przesadzić z tymi kadzidłami, świecami itp.
[21:38] <ksiadz_na_czacie11>: bo to nie chodzi o stwarzanie sobie sztuczności
[21:38] <KaJa>: hehe
[21:38] <Zuza>: ks, świeca jako symbol i szacunek
[21:38] <Zuza>: np. przy czytaniu Pisma Św.
[21:38] <KaJa>: Wiecie co? A może najzwyczajniej w świecie czytać i myśleć nad tekstem
[21:38] <ksiadz_na_czacie11>: Zuza, mówię: byle nie przesadzić w przywiązywaniu się do znaków zewnętrznych, zamiast pójść w głąb i szukać Boga
[21:39] <ksiadz_na_czacie11>: wciąż najważniejsze jest szukanie Samego Pana Boga!
[21:39] <Zuza>: pragnienie Boga, Jego poznania jest niezbędne
[21:39] <Zuza>: gdy zamkniemy oczy i tam szukamy Boga
[21:39] <KaJa>: Ja szukam w swojej głębi. I jakoś nie mogę znaleźć. Tego, co szukam...
[21:39] <KaJa>: Nie Boga szukam, szukam odpowiedzi na pytania
[21:39] <ataner155>: może tego tam nie ma? :P
[21:39] <ataner155>: jeśli nie szukasz Boga -- to i odpowiedzi nie znajdziesz
[21:40] <ksiadz_na_czacie11>: pamiętajcie, że każda modlitwa, jakakolwiek by nie była jej forma zewnętrzna, ma być szukaniem Boga
[21:40] <spamer>: ale i pokora, bo Boga pojąć nie można
[21:40] <Zuza>: pamiętamy, ks
[21:40] <Zuza>: a modlimy się o zdrowie itd. ;)
[21:41] <Palolina>: no właśnie, to chyba jest ważne, żeby szukać Chrystusa i w Niego się wpatrywać, a nie tylko mówić Mu o sobie i swoich potrzebach/zachciankach

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie