Po co właściwie Panu Jezusowi był chrzest?
[21:00] <ksiadz_na_czacie3>: zaczynamy?
[21:02] <ksiadz_na_czacie3>: do tematu
[21:03] <ksiadz_na_czacie3>: więc pomyślmy sobie o Chrzcie Pańskim
[21:03] <ksiadz_na_czacie3>: ruszajmy nad Jordan
[21:04] <ksiadz_na_czacie3>: po co właściwie Panu Jezusowi był chrzest?
[21:04] <ESM>: nie był potrzebny
[21:04] <ESM>: do chrztu szli tylko "brudni"
[21:04] <ESM>: i do dziś chodzą
[21:04] <1234567890>: żeby pokazać, że jest czysty
[21:04] <kluseczka>: to była tak ówczesna kampania
[21:05] <kluseczka>: wyborcza - tzn. prezentacja kandydtaa
[21:05] <szymekC>: a właśnie, przecież Żydzi jeszcze nie mieli chrztu, mieli obrzezanie
[21:05] <spamer>: na świadectwo dla nich...??
[21:05] <jarzebinka>: ja nie dawno odnowiłam Chrzest właśnie w rzece Jordan:)
[21:05] <jarzebinka>: cudowne uczucie
[21:05] <ksiadz_na_czacie3>: Pan Jezus... dlaczego?
[21:06] <spamer>: trochę tam było powiedziane ze strony Jana
[21:06] <spamer>: no i z Nieba
[21:06] <spamer>: więc ...na świadectwo
[21:06] <szymekC>: bo może każdy Żyd był tak samo
[21:06] <ESM>: to tylko wszystko przykład
[21:06] <ESM>: i odparcie zarzutów arcykapłanów
[21:06] <1234567890>: dokładnie
[21:06] <KaJa>: Chrzest - jak przymierzenie ze strony człowieka
[21:06] <spamer>: chrzest nie był żydowskim zwyczajem
[21:07] <szymekC>: właśnie
[21:07] <szymekC>: obrzezanie było
[21:07] <spamer>: to ówczena nowość propagowana przez Jana
[21:07] <ksiadz_na_czacie3>: nie macie wrażenia, że Bóg chciał wskazać na prostą realizację proroctwa Izajasza?
[21:07] <langusta_>: ale otwierał człowieka na Boga
[21:07] <ESM>: nie chodzi, że chrzest był żydowskim zwyczajem
[21:07] <ESM>: tylko, że arcykapłani nie uważali Jana za proroka
[21:07] <spamer>: był...??
[21:08] <KaJa>: Ja wiem i jestem tego całkowicie pewna. BÓG DĄŻY DO PROSTOTY w zagmatwanym człowieku
[21:08] <ksiadz_na_czacie3>: Oto mój Sługa, którego podtrzymuję, Wybrany mój, w którym mam upodobanie. Sprawiłem, że Duch mój na Nim spoczął; On przyniesie narodom Prawo. Nie będzie wołał ni podnosił głosu, nie da słyszeć krzyku swego na dworze. Nie złamie trzciny nadłamanej, nie zagasi knotka o nikłym płomyku. On z mocą ogłosi Prawo, nie zniechęci się ani nie załamie, aż utrwali Prawo na ziemi, a Jego pouczenia wyczekują wyspy. Ja, Pan, powołałem Cię słusznie
[21:08] <1234567890>: przyjął chrzest, bo został powołany??
[21:08] <ksiadz_na_czacie3>: a chrzest oczywiscie był czymś nowym w stosunku do zwyczajów Izraela
[21:09] <KaJa>: "Ja Pan powołałem Cię słusznie" - robi to zdanie wrażenie
[21:09] <langusta_>: przyjął chrzest, bo stanął po stronie grzesznika
[21:09] <ksiadz_na_czacie3>: owszem, langusto...
[21:09] <KaJa>: langusto, on żył z grzesznikami, utożsamiał się
[21:09] <spamer>: mam wrażenie, że to wypełnienie zapowiedzi właśnie Jana
[21:09] <spamer>: gdy mówił, że idzie za mną mocniejszy...
[21:10] <spamer>: że ja chrzczę wodą, a przyjdzie taki, co będzie chrzcił...
[21:10] <szymekC>: ...ogniem...
[21:10] <ksiadz_na_czacie3>: no i oczywiscie Ojciec wprowadza Jezusa w wypelnianie zleconej Mu misji
[21:10] <ksiadz_na_czacie3>: przejdziemy i do chrztu ogniem, spamer... :)
[21:10] <ESM>: no nie można powiedzieć, że chrzest był "wprowadzeniem"
[21:10] <ESM>: był początkiem tej misji
[21:11] <ESM>: niektórzy tak głosili
[21:11] <ESM>: że to w chwili chrztu
[21:11] <ESM>: Jezus stał się Synem Bożym
[21:11] <ESM>: inne tam różne herezyjki
[21:11] <ksiadz_na_czacie3>: Jednak Ojciec "przedstawia " swego Syna Izraelowi, który gromadzi się wokół Jana, ESM
[21:11] <spamer>: czyli wspomniane świadectwo dla nich
[21:11] <ESM>: to tak
[21:12] <ESM>: ale nie jest to wprowadzenie do misji Jezusa
[21:12] <ESM>: Jezus miał tę świadomość od początku
[21:12] <ksiadz_na_czacie3>: zatem wskazuje, że Jezus jest Tym, którego posłał
[21:12] <ksiadz_na_czacie3>: w jakimś sensie więc wprowadza...
[21:13] <ksiadz_na_czacie3>: zresztą takiego sformułowania używa w stosunku do Jezusa autor listu do Hebrajczyków...
[21:13] <ksiadz_na_czacie3>: nie spierajmy się jednak o słowa, to bezpłodny spór
[21:13] <szymekC>: prawda, księże
[21:14] <szymekC>: o sens choodzi
[21:15] <ksiadz_na_czacie3>: krótko mówiąc, scena nad Jordanem pokazuje Jezusa jako wybranego i posłanego przez Ojca
[21:15] <ksiadz_na_czacie3>: zgodnie z proroctwem Izajasza
[21:15] <ksiadz_na_czacie3>: posłanego, aby niósł zbawienie światu
[21:16] <ksiadz_na_czacie3>: ciekawe jest słowo Jana o chrzcie ogniem, Jezus... później, poźniej...
[21:16] <ksiadz_na_czacie3>: także coś ważnego powie o chrzcie
[21:16] <ksiadz_na_czacie3>: coś ważnego dla apostołów i dla nas
[21:17] <ksiadz_na_czacie3>: co Jan miał na myśli, mówiąc o chrzcie ogniem...?
[21:17] <ksiadz_na_czacie3>: jak myślicie?
[21:17] <langusta_>: Ducha Świętego
[21:17] <spamer>: pewnie zesłanie Ducha Świętego
[21:17] <ksiadz_na_czacie3>: może...
[21:17] <ksiadz_na_czacie3>: a może jeszcze coś innego
[21:18] <Lukasz555>: o oczyszczenie ogniem duszy z grzechu pierworodnego?
[21:18] <ataner155>: myślę, że spalanie w nas... oczyszczanie z przywiązań... itd.
[21:18] <spamer>: można interpretować o niezniszczalnym znaku wypalonym
[21:19] <KaJa>: Nie. Ten ogień nie spala. To innego rodzaju ogień
[21:19] <ataner155>: Kaja... nie spala człowieka - wypala... oczyszcza
[21:19] <spamer>: ale to daleko posunięta interpretacja
[21:19] <spamer>: o znamieniu
[21:20] <szymekC>: to może ksiądz napisze, o co naprawdę chodzi
[21:20] <ksiadz_na_czacie3>: a popatrzcie na belkę tematową, u góry...
[21:20] <ksiadz_na_czacie3>: nie chodzi o księżopisarstwo, ale o rozmowę, szymku
[21:20] <ataner155>: patrzymy... no i...?
[21:20] <spamer>: przychodzi jeszcze mi na myśl... o "zstąpieniu do piekieł"
[21:21] <spamer>: co już jest skrajnością
[21:21] <ksiadz_na_czacie3>: przyjęliście chrzest - przyjęliśmy??
[21:21] <langusta_>: tak
[21:21] <ksiadz_na_czacie3>: i co z tego wynikło?
[21:21] <KaJa>: Okey. Przyjęliśmy chrzest i związane z tym zobowiązania
[21:22] <ataner155>: że zostaliśmy zanurzeni w śmierć
[21:22] <ksiadz_na_czacie3>: też
[21:22] <KaJa>: ataner, i bez tego śmierć dosięga
[21:22] <ksiadz_na_czacie3>: wynikło stąd dziecięctwo Boże
[21:22] <Lukasz555>: zostaliśmy przywróceni do Łaski Bożej
[21:22] <langusta_>: wszczepienie w śmierć i zmartwychwstanie Jezusa, obmycie z grzechu pierworodnego, wejście do wspólnoty KK i wsze dary Ducha Świętego
[21:22] <ksiadz_na_czacie3>: owszem
[21:22] <spamer>: ale Jezus jednak nie zkończył na śmierci, tylko z martwych powstał
[21:22] <szymekC>: my też zmartwychwstaniemy
[21:22] <ataner155>: co jeszcze? ...że staliśmy się ludem Bożym? ...że mam być otwarta na misję, jaką mi wyznaczył Bóg? (jeśli takową wyznaczył)
[21:23] <ataner155>: że mam być dyspozycyjna?
[21:23] <KaJa>: Śmierć to jedyna sprawa, co człowiek nie podważa. Gdyby nie dotknął - poważałby, jak wszystko
[21:23] <ksiadz_na_czacie3>: i po ludzku mówiąc...
[21:23] <ksiadz_na_czacie3>: związaliśmy się z Chrystusem
[21:23] <ksiadz_na_czacie3>: raz na zawsze
[21:23] <ksiadz_na_czacie3>: nieodwołalnie
[21:23] <KaJa>: Tak, Ksiądz
[21:23] <ksiadz_na_czacie3>: jak nas nazywa Jezus?
[21:24] <ksiadz_na_czacie3>: już nas nie nazywa sługami...
[21:24] <ksiadz_na_czacie3>: ale...
[21:24] <ataner155>: dziećmi
[21:24] <spamer>: chodzi o tych, którzy Go przyjęli
[21:24] <spamer>: o tych, którzy nie z rządzy ciała, woli męża się narodzili...
[21:24] <Lukasz555>: braćmi i siostrami
[21:24] <ataner155>: braćmi
[21:24] <ksiadz_na_czacie3>: przyjaciółmi...
[21:24] <langusta_>: przyjaciółmi
[21:24] <ksiadz_na_czacie3>: a czego pragną przyjaciele?
[21:24] <KaJa>: Ja nadal jestem sługą tylko. Nie śmiałabym nazwać się czymś więcej
[21:25] <ataner155>: być obok? ...rozmawiać? przebywać - być ze sobą?
[21:25] <langusta_>: mają wspólne cele
[21:25] <ksiadz_na_czacie3>: napisałem, jak Jezus nas nazywa, KaJa
[21:25] <ksiadz_na_czacie3>: właśnie, ataner!!!!!!
[21:25] <ataner155>: langi... od razu praca i cel... tylko?
[21:25] <spamer>: relacja komunii
[21:25] <ksiadz_na_czacie3>: być blisko, obok, z...
[21:25] <langusta_>: cel nie oznacza tylko pracy, oznacza wspólnotę myśli np.
[21:25] <ataner155>: langi - przyjaźń może połączyć i tych, którzy mają inne dążenia
[21:25] <KaJa>: Przyjaźń jest zwrotną postawą. Ja jestem sługą malutką
[21:25] <szymekC>: nie sprzeciwiaj się Bogu, Kaja
[21:26] <szymekC>: jak On chce być Twoim przyjacielem
[21:26] <Lukasz555>: można być i sługą, i przyjacielem - nieprawdaż?
[21:26] <KaJa>: Nie mam odwagi myśleć o czymś więcej. Naprawdę brak mi odwagi
[21:26] <ksiadz_na_czacie3>: można, Lukaszu
[21:26] <langusta_>: ataner, różnią się drogi poznania, ale nie cel
[21:26] <ataner155>: Jezus był... był i Synem i Sługą Ojca
[21:27] <ksiadz_na_czacie3>: bylo dwóch takich... nie na "K"... :)
[21:27] <ksiadz_na_czacie3>: którzy...
[21:27] <langusta_>: łotrzy?
[21:27] <ksiadz_na_czacie3>: nie do końca zrozumieli, co to znaczy być przyjacielem Jezusa...
[21:27] <ksiadz_na_czacie3>: nie, nie łotrzy :))
[21:27] <ksiadz_na_czacie3>: bynajmniej
[21:27] <spamer>: Judasz
[21:27] <langusta_>: a np. Piotr i Judasz
[21:27] <ataner155>: Piotr? ...Judasz?
[21:27] <ksiadz_na_czacie3>: karierowicze :D
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |