Pamiętaj, abyś w piątki pościł

[15:14] zaz: właśnie, czy pościcie w piątki?
[15:15] Didymos: ja tak
[15:15] Didymos: przecież obowiązuje pod grzechem
[15:15] zaz: a inni?
[15:15] baranek: tak
[15:15] agamaria: nie
[15:15] agamaria: to zależy
[15:15] Didymos: inni to ich sprawa. Choć przypominam, gdzie mogę o tym
[15:15] zaz: bo spotykam się często z tym, że ludzie wierzący jedzą mięso w tym dniu
[15:16] baranek: ja nawet w podróży staram się nie jeść, chociaż można
[15:16] zaz: i też mnie trochę dziwi, ale pewnie dlatego, że w moim domu zawsze się tego przestrzegało
[15:16] Didymos: sporo zamieszania narobili dziennikarze po ostatniej zmianie brzmienia przykazań kościelnych
[15:17] zaz: owszem, więc może trzeba głośno i skutecznie to prostować
[15:17] Didymos: kiedyś, parę ładnych lat temu, przyszedłem do szkoły (w małej miejscowości to było) i były imieniny jednej z nauczycielek. Na stole "zimna płyta" - kiełbasy, szynka, polędwica...
[15:17] zaz: usiadłeś za stołem...i co?
[15:18] zaz: bo to też trudne
[15:18] Didymos: zapraszają, ja usiadłem i nic. A oni: "proszę jeść, śmiało proszę ks". A ja na to: ale w piątki to ja tylko baleron jadam a tu widzę go brak. Więc przepraszam ale nie
[15:19] zaz: mogło być solenizantce przykro?
[15:20] Didymos: mogło. Ale ostatecznie dla mnie ważniejsze są przykazania niż wrażenie ludzkie
[15:20] zaz: też bywałam w takich sytuacjach...Czasem wiem, jak niska jest świadomość ludzi w tym temacie
[15:21] zaz: chcą Cię najserdeczniej ugościć....a tu odmowa
[15:21] Didymos: wielu sądzi że to tylko w Wielkim Poście obowiązuje, a wielu że tylko w Wielki Piątek
[15:22] Didymos: czasem się spotykam ze zdziwieniem: "to jeszcze obowiązuje?"
[15:22] zaz: Didy...przestrzegam postu, a jednak zdarzyło mi się, że ktoś przygotował dla mnie coś ekstra...nie chciałam robić przykrości
[15:23] baranek: ja bym jednak przeprosiła...
[15:23] Didymos: wiesz, nie zazdroszczę takiej sytuacji
[15:23] baranek: i wyjaśniła, czemu nie
[15:23] baranek: bo potem byłoby mi strasznie przykro, gdybym nie mogła pójść do Komunii...
[15:23] zaz: widząc trud i przygotowania....nie miałam odwagi...
[15:23] Didymos: ja też bym jednak podziękował. Ale ostatecznie to Twoje sumienie ma zadecydować
[15:24] zaz: wiem Didy...i moje sumienie pozwoliło mi...Ta osoba potem dowiedziała się, że był to mój problem....Dowiedziała się, kiedy lepiej się poznaliśmy
[15:25] Didymos: w jednej ze szkół miałem problem z dyskotekami w piątki. Okazało się jednak, że jedyną ich przyczyną było wygodnictwo nauczycieli. "Podpuściłem" uczniów i się zbuntowali. Musiała dyrekcja się ugiąć:)
[15:26] zaz: słusznie
[15:27] Didymos: a uczniom w to graj, bo jak zabawa w czwartek to w piątek nie byli pytani. Wykorzystałem sytuację i już byli po mojej stronie, bo argumenty wiary nie trafiały
[15:27] Didymos: tylko kilkoro było za z motywów ściśle religijnych
[15:27] zaz: dobrze jednak, żeby też rozumieli
[15:28] Didymos: tłumaczenie przyszło a jakże. Sądzę że coś dotarło
[15:28] zaz: dość powszechne są studniówki w piątki
[15:28] Didymos: ano niestety
[15:29] Didymos: ale chociaż niektórzy załatwiają dyspensy
[15:29] zaz: Didy..różna jest wrażliwość na to, nawet wśród duchowieństwa, nie sadzisz?
[15:29] Didymos: tak, wiem to
[15:30] Didymos: sam kiedyś się znalazłem w sytuacji, gdy mój proboszcz przy stole (kolacja na kolędzie) złapał się za kurczaka i jeszcze mi przygadał, że dziwaczę
[15:31] zaz: i...?
[15:31] Didymos: i on jadł a ja nie. Gospodarze mieli nie bardzo tęgie miny
[15:31] zaz: a może jednak i do niego dotarła refleksja po czasie?
[15:32] zaz: myślę, że do nas czasem z opóźnieniem docierają pewne prawdy...i to też dobrze
[15:32] Didymos: możliwe. A już świeć Panie nad Jego duszą. mam nadzieję że jest w niebie:)
[15:32] zaz: do mnie tak często docierają:))
[15:32] Didymos: lepiej późno...;)
[15:32] zaz: a ile nie dotarło?
[15:32] zaz: kto to wie
[15:33] Didymos: ale Zaz, nie da się wszystkich nawrócić. Pan Jezus nie dał rady to my tym bardziej. Robić co można bez względu czy przyjmują czy nie
[15:33] zaz: uszy i oczy są na uwięzi....wiem to
[15:33] zaz: Didy...ale ja mówię teraz o sobie
[15:34] Didymos: nawracanie na siłę nie ma sensu raczej. Ale zdecydowana postawa i owszem:)
[15:34] zaz: Jeśli ja zauważam to w sobie, to i inni tak mają...
[15:34] Didymos: Zaz. Domyślam się. Ważne jednak, by się zreflektować dopóki czas
[15:35] zaz: kiedy widzi się w sobie te...
[15:35] baranek: u nas nigdy nie ma w piątki, ani w Adwencie i Poście
[15:35] zaz: nazwijmy to ,,niedoskonałości”
[15:35] Didymos: dopóki człowiek żyje na tym świecie ma szansę. A ważniejszy od efektów jest przyjęty kierunek. Efekty to już sprawa Tego, Który ma moc przemienić serce
[15:36] zaz: baranek? u was? czyli?
[15:36] baranek: w mojej szkole
[15:37] zaz: zabawy?
[15:37] baranek: tak
[15:37] zaz: to się nazywa Wychowanie
[15:38] zaz: dobrze , że o tym rozmawiamy. To też nas uwrażliwia na przyszłość. Ja np. tego potrzebuję - ciągłego przypominania, utwierdzania
[15:39] Didymos: każdy potrzebuje
[15:39] zaz: Mamy konkluzję:)

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie