[12:22] aprylka: bo to nawet nie utopia [mina]
[12:22] buli: no nie, byłoby szkoda
[12:22] Vampire_Marius: taki przykład
[12:22] Vampire_Marius: że jest czymś nieprawdziwym
[12:22] Vampire_Marius: niepojętym teraz
[12:22] Vampire_Marius: ale za jakiś czas się okaże, że to kłamstwo
[12:22] Vampire_Marius: i bzdura
[12:23] aprylka: jasne że człowiek nie obejmie Boga - ale ma wybór: a) może wierzyć - b) może nie wierzyć - po co komplikować??
[12:23] aprylka: trzeba tylko mieć ODWAGĘ dokonać wyboru
[12:24] aprylka: a nie - za przeproszeniem - zachowywać się jak osioł któremu dano w żłobie... w jednym owies w drugim siano :D
[12:24] aniuuuu: a może to stworzenie, że lubi sobie komplikować życie
[12:24] aprylka: Aniu, tylko dlaczego jak sobie już maksymalnie skomplikuje to ucieka do Boga - jak trwoga to do Boga?
[12:24] buli: odruch
[12:24] aniuuuu: ale tak było, jest i będzie, akryl
[12:24] aprylka: odruch? a ja bym powiedziała, że raczej niekonsekwencja
[12:24] aprylka: ale dobrze, że chociaż wówczas ludzie zwracają się do Boga (gdy jest źle, gdy się boją - trwożą) :)
[12:24] biegacz: mit (przyp. red.: „Pokolenie JPII - mit czy rzeczywistość)
[12:24] aprylka: o - Ty lepiej przeczytaj zapis ;)
[12:25] biegacz: czytam
[12:26] aprylka: konkluzja: "22:00] ksiadz_na_czacie12: pokolenie JP2 - dar i zadanie na dziś, jutro i pojutrze" :)
[12:27] aprylka: ponadto: "[21:55] aprylka: Jedno ze znaczeń słowa pokolenie - wg słownika jęz. pol. PWN - stanowi, że pokolenie jest to „ogół ludzi ukształtowanych przez podobne lub te same przeżycia, doświadczenia itp.”. Takim wspólnym doświadczeniem dla pokolenia JPII był/jest pontyfikat JPII. Więc jest to jak najbardziej realna rzeczywistość." :)
[12:29] aniuuuu: to chyba nie należę do tego pokolenia JPII
[12:29] Vampire_Marius: ja się nie czuję jako element pokolenia JPII
[12:30] aprylka: a ja się z nim utożsamiam :)
[12:30] aprylka: powtórzę jeszcze z wczoraj: W moim przypadku przynależność, utożsamienie się z pokoleniem JPII jest w pewnym sensie szczególne, bowiem miałam zaszczyt przyjąć I Komunię Św. właśnie z jego rąk. Ta grupa dzieci (później młodzieży) z łódzkiego Lublinka, której udzielił I Komunii Św. sam JPII do dziś „trzyma się razem”, tworząc pewnego rodzaju wspólnotę. Jesteśmy pokoleniem Maryi, narzędziami w Jej rękach - w myśl słów Totus Tuus. :)
[12:31] aniuuuu: to tylko raz na jakiś czas taki zryw jest
[12:31] aprylka: nie! - w moim przypadku to codzienna formacja :)
[12:31] aprylka: w ramach tej wspólnoty np. czytaliśmy wspólnie encykliki, wspólnie poznawaliśmy Jego nauczanie, wspólnie też jeździliśmy na pielgrzymki - spotkania z JP II
[12:31] Vampire_Marius: aprylko, czy przyjęcie komunii nie jest takie same, jak od papieża czy od księdza z małej wioski?
[12:32] Vampire_Marius: czy to nie ten sam Bóg?
[12:32] aprylka: Komunia ta sama :) Bóg tym bardziej
[12:32] Vampire_Marius: nie to samo ciało Chrystusa?
[12:32] Vampire_Marius: ja nie wiem
[12:32] aprylka: to samo :)
[12:32] aprylka: ale tu chodzi o wspólnotę ludzi
[12:32] Vampire_Marius: ale wyrósł kult jednostki
[12:32] Vampire_Marius: papież ważniejszy od Boga
[12:32] aniuuuu: znam taką osobę, co też widziała naszego papieża osobiście i teraz została ks
[12:33] aprylka: ta była inna - to wydarzenie (wizyta papieża) - szczególne - jednak - nas zjednoczyło :)
[12:33] aprylka: z JPII to ja prawie byłam na Ty ;)
[12:33] Vampire_Marius: ja byłem dwa metry od papieża
[12:33] Vampire_Marius: nie zrobił na mnie większego wrażenia
[12:33] aprylka: ja byłam... ach... gdzie ja nie byłam :))
[12:34] aprylka: ale nie będę mówić - bo powiecie, że się chwalę ;)
[12:34] Vampire_Marius: człowiek, jak każdy inny
[12:35] aprylka: nie! - nie każdy człowiek jest taki, jak on - nie każdy jednoczy wokół siebie tylu ludzi - w różnym wieku...
[12:35] aniuuuu: był dla mnie wspaniałym człowiekiem i szanowałam jego poglądy, chociaż szkoda, że teraz takich już ludzi nie ma, jakim był nasz papież
[12:35] Vampire_Marius: ponoć dla Boga każdy jest równy
[12:35] buli: ja go nie lubię
[12:35] aprylka: ale dla ludzi nie każdy :)
[12:35] aprylka: co widać chociażby tu - każdy inaczej go odbiera
[12:36] Vampire_Marius: ludzie modlą się do niego
[12:36] Vampire_Marius: szok
[12:36] Vampire_Marius: stał się bożkiem
[12:36] aprylka: nie do niego, tylko za jego wstawiennictwem! - przynajmniej u mnie w parafii
[12:36] aprylka: dzieci ze świetlicy
[12:37] aprylka: a jeśli do niego - to błąd!
[12:37] Vampire_Marius: Kościół coraz bardziej odchodzi od nauk Jezusa
[12:37] aprylka: [zdziwko]
[12:37] aprylka: szok
[12:37] aprylka: nie powiedziałabym tak
[12:37] Vampire_Marius: sama zobacz
[12:37] Vampire_Marius: armia świętych
[12:37] Vampire_Marius: Matka Boża
[12:37] aprylka: co takiego mam zobaczyć?
[12:38] buli: trudno, czasy się zmieniają, ludzie nie chcą nauki Jezusa, to trzeba dać im coś innego
[12:38] Vampire_Marius: i każdy zamiast do Boga modli się do swojego świętego
[12:38] aprylka: to dobrze, że armia - armia, która wstawia się za nami - podobnie jak Maryja !! :)
[12:38] Vampire_Marius: ale jakie są nauki Jezusa?
[12:38] Vampire_Marius: pamiętasz może?
[12:39] aprylka: nie! większość modli się za pośrednictwem, "wstawiaj się za nami święta Boża Rodzicielko" :)
[12:39] Vampire_Marius: ”ja jestem drogą, prawdą, życiem”
[12:39] aprylka: jak to jakie? - zajrzyj do Ewangelii ;)
[12:39] Vampire_Marius: ”kto chce dojść do Królestwa Niebieskiego to tylko przeze mnie”
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |