O wierze w obliczu cierpienia

[22:23] aprylka: Gabi, mówiąc o wątpieniu mam na myśli wątpienie w uzdrowienie cielesne
[22:23] aprylka: nic więcej :)
[22:23] _eliasz: aprylka, skąd taki pomysł, że wątpię? po prostu uważam, że Bóg ma różne plany wobec różnych osób
[22:23] ataner155: niom
[22:24] aprylka: ataner, w jakim sensie "co do Boga (Boga! - z dużej litery)??
[22:24] aprylka: (z małej litery - bóg - mnie w ogóle nie interesuje)
[22:24] Gabi_K: a Jezus ciągle mówił o duchu:)) Problemy komunikacji wzajemnej
[22:24] ataner155: czepiasz się szczegółów - a czepiaj się :P
[22:25] aprylka: eliasz, nie pomysł, raczej... hm... przypuszczenie, wynikające z obserwacji ludzi (i powtarzam: chodzi mi o wątpienie w możliwość uzdrowienia, a nie o wątpienie co do istnienia Boga )
[22:26] aprylka: ataner, mnie się może wydaje, ale poza - jak to określiłaś "czepianiem się szczegółów" - zadałam jeszcze pytanie - w jakim sensie pewnika, co do Boga
[22:26] ataner155: jeśli wątpisz w moc uzdrowienia cielesnego -to wątpisz i w Niego
[22:26] ataner155: ale jeśli nie uzdrowi - np. twojego dziecka - to co? za mało wierzyłaś?
[22:26] aprylka: ataner, wątpienie w istnienie Boga a wątpienie w możliwość cielesnego uzdrowienia to jednak trochę coś innego
[22:27] ataner155: nie, aprylka - wiara w Boga - to wiara we wszechmocność - a więc i uzdrowienie
[22:27] ataner155: w Niego się wierzy - całym ja - a nie wybiórczo
[22:27] _eliasz: aprylka, wydaje mi się, że nie mnie nie zrozumiałaś: ja WIERZĘ, że Bóg zawsze może uzdrowić fizycznie, ale nie zawsze to czyni, niezależnie od tego, jak wielką ktoś ma wiarę
[22:27] aprylka: ataner, oczywiście, że nie, dzieci akurat nie mam, ale nie uzdrowił i nie ocalił moich przyjaciół, znajomych, bliskich... ale ja się nie burzę z tego powodu przeciw Bogu :)
[22:28] aprylka: ataner, no powinno się... ale przecież nawet Piotr zwątpił, gdy mu kazał chodzić po wodzie... potem się Go zaparł... czy my (ja) możemy być pewni, że nigdy się nie zaprzemy, nie zwątpimy choćby na chwilę - jak Piotr na jeziorze??
[22:28] ataner155: nie burzysz - ale co myślisz? bo taka była Jego wola - czy ich wiara była zbyt mała?
[22:28] ataner155: to że zwątpił Piotr - nie oznacza, że my musimy
[22:28] Gabi_K: aprylka........??
[22:28] _eliasz: ulka, nie wiem, co widzisz sprzecznego ze Słowem Bożym w tym, co mówię - śp. o. E. Tardiff, wielki charyzmatyk, obdarzony darem uzdrawiania i znający bardzo dobrze tę dziedzinę z własnego doświadczenia
[22:28] _eliasz: wyraźnie mówił, że nie zawsze Bóg uzdrawia
[22:29] _eliasz: np. opisuje sytuację, gdy modlili się za matkę siedmiorga dzieci, którą mimo to Bóg zabrał do siebie, a uzdrowił znajdującą się za płotem prostytutkę, o której nawet nie wiedzieli
[22:29] _ulka_: eliasz, miałam to szczęście, że widziałam, spotkałam się z nim
[22:29] aprylka: ataner, nie myślę, (nie mnie osądzać cudzą wiarę), po prostu przyjmuję jako coś, na co wpływu nie mam :)
[22:30] aprylka: ale i nie oznacza, że nie zwątpimy - stwierdzenie, że: "nigdy, przenigdy nie zwątpię" byłoby pychą, moim zdaniem :|
[22:30] Gabi_K: teksty Pisma należy raczej brać z ich przenośniami i ich teologicznym wyjaśnieniem
[22:30] Gabi_K: takie dosłowne tłumaczenie nazwano "kuszeniem Jezusa na pustyni", On to wówczas pokonał, może warto byłoby wziąć przykład?
[22:30] ataner155: więc co z tym uzdrawianiem? nie zawsze nasze modły pomagają - ale to nie wynika z braku naszej wiary - ale Bożych planów, co do nas
[22:30] ataner155: i tyle
[22:31] _eliasz: ataner, otóż to, dokładnie
[22:31] _eliasz: inaczej należałoby sądzić, że każdy, kto mimo modlitwy nie został uzdrowiony, miał "za małą wiarę", a to jest po prostu nieprawda
[22:31] aprylka: każda modlitwa jest wysłuchana, nie każda wg naszego "widzimisię", więc ja wolę się modlić: "Bądź wola TWOJA, Panie" :)
[22:31] ataner155: aprylka - każdy tak się modli
[22:31] ataner155: nie każdy tak czuje - nawet jeśli mocno chce i o to prosi
[22:32] aprylka: nie każdy świadomie, niektórzy (również ja kiedyś) modlą się jakby mechanicznie, bo te słowa są w "Ojcze nasz..."
[22:32] _eliasz: pomijam już fakt, że osoby żyjące blisko Boga często nie tylko nie proszą o uzdrowienie, ale gotowe są wziąć na siebie wszelkie cierpienie świata w intencji ocalenia innych
[22:33] _eliasz: jak jedna siostra, która ofiarowała się za śmiertelnie chorego o. Dehona - i zmarła, a on został uzdrowiony
[22:33] ataner155: eliasz - do tego trzeba olbrzymiej ufności - i miłości bliźniego - to nie jest gra - że chcę, a potem zabierz, bo nie daję rady
[22:33] donia: eliasz, to coś jakby ślub z życia
[22:33] Lars: Ulka - jest też napisane, że kto się modli i się nie zmienia, to się źle modli :)
[22:33] _ulka_: jest napisane: "modlicie się, a nie otrzymujecie, bo modlicie się tylko o zaspokojenie własnych żądz”
[22:33] aprylka: Gabi, no przykład zapewne, ale... nie zapominając, że nie jesteśmy Jezusem, więc trzeba nam prosić o Jego pomoc - sami sobie nie poradzimy
[22:34] Gabi_K: na szczęście Jego braćmi
[22:35] _eliasz: mnie chodzi o to, żeby nie popadać w myślenie, że wolą Boga w stosunku do każdego chorego jest jego fizyczne uzdrowienie, co może rodzić w takim człowieku gorycz i rozczarowanie, gdy jednak sprawy idą w innym kierunku
[22:35] Gabi_K: eliasz:)
[22:35] _eliasz: owszem należy ufać, że jest ono możliwe i prosić o nie, ale jednocześnie właśnie, jak mówisz, być otwartym na każdą Jego wolę
[22:35] ataner155: tak - tyle, że taki człowiek na to liczy - nie łatwo pogodzić się z chorobą
[22:36] ataner155: to jest wtedy prawdziwe wyzwanie dla swojej wiary
[22:36] _ulka_: dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych
[22:36] aprylka: nie każdy liczy, ataner, ja nie liczyłam, i wielu chorych, z którymi się spotykam nie liczy - po prostu powierzyłam się Bożej woli, całkowicie :)
[22:37] ataner155: powierzyłaś zaufałaś - i oki - nie każdy jest silny
[22:37] ataner155: ale oby ich było wielu
[22:37] _eliasz: aprylko, i to jest, o ile ktoś jest w stanie, najlepsze
[22:38] _eliasz: trwać w pokoju, cokolwiek by się działo, ufając, że jest się w Jego rękach
[22:38] _ulka_: brawo, eliasz
[22:38] _eliasz: ataner, wszyscyśmy słabi, ale Jego łaska nas umacnia
[22:39] _ulka_: Jego łaska i Jego Moc
[22:39] ataner155: pod warunkiem, że chcemy
[22:39] ataner155: co zrobić z tymi, którzy nie chcą?
[22:39] aprylka: dzięki chorobie nauczyłam się patrzeć na świat z innej perspektywy - wiem, co jest najważniejsze :) nauczyłam się nie przejmować i nie zniechęcać przeciwnościami dnia codziennego...

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie