[22:16] spamer: jeśli idąc do niej nie czułaś uwierających grzechów
[22:16] butwbutonierce: spamer – nie jedna
[22:16] butwbutonierce: nie jedna spowiedź
[22:16] butwbutonierce: spamer - nie wszystkie grzechy uwierają
[22:16] butwbutonierce: spowiadać się przestałam na długo przed tym, zanim zrezygnowałam z kościoła
[22:16] spamer: eeeee ściema, nie spowiedź
[22:16] iacov: nie bardzo pojmuje, jak można się czuć ohydnie brudnym po spowiedzi, a przed nią - nie
[22:16] butwbutonierce: nie da się tego sztucznie wywołać
[22:17] butwbutonierce: iacov - już Ci napisałam, jak to jest możliwe
[22:17] butwbutonierce: wystarczy, że ksiądz nie wykaże się taktem i delikatnością
[22:17] Awa: chyba w rzadkich przypadkach
[22:17] ALA: iacov, spowiedź to nic przyjemnego
[22:17] wielki_czarny_pies: iacovie... jak się bliziutko zbratasz ze złym, a Bóg CI obcy... to tak jest... dopiero potem to się odkręca... długo potem
[22:17] spamer: tę spowiedź poprzedzało jakieś przygotowanie??
[22:18] spamer: żal za coś co nie uwierało??
[22:18] butwbutonierce: spamer - nie wywlekajmy tego już proszę, ale napisze Ci, że tak
[22:18] spamer: ściema i już ;))
[22:18] butwbutonierce: spamer - łatwo Ci oceniać
[22:18] spamer: nie łatwo
[22:18] butwbutonierce: bardzo łatwo
[22:18] ripsat: Czy Człowiek po spowiedzi nie powinien być radosny?
[22:18] ALA: rip, powinien
[22:18] Pianticella: rip - nie zawsze
[22:18] Pianticella: czasem nie jest, bo widzi, że musi się wziąć za siebie
[22:18] wielki_czarny_pies: ripsat... super jest jak jest... ale nie to stanowi o ważności... i nie zawsze...
[22:18] ripsat: P-cella, to chyba widać już przed?
[22:19] ripsat: a czy nie radośniej jest współpracować z Bogiem?
[22:19] Pianticella: tak - ale po masz światło, co i w jakim kierunku robić ze sobą
[22:19] ripsat: P-cella, zatem radość
[22:19] Pianticella: rip - w duchu
[22:19] ripsat: a na ustach?
[22:19] Pianticella: no mówię, że nie zawsze
[22:19] Spes: ja dziś za to usłyszałam szczerą prawdę o sobie
[22:19] Spes: i ...no to jest coś
[22:19] butwbutonierce: nie uznajecie, że ksiądz w konfesjonale naprawdę mógł być do luftu?
[22:19] spamer: jaki był, taki był, ale ty nie odwaliłaś odpowiednio, co należało do Ciebie
[22:19] langusta_: but – nie
[22:19] langusta_: niezrozumienie jest też formą odpowiedzi na Twe pytania
[22:19] Spes: but – mógł
[22:19] Spes: ale nie przyjmujemy tego za pewnik
[22:19] iacov: może być, bucie, ale żeby zaraz uogólniać... [22:19] butwbutonierce: no właśnie
[22:19] butwbutonierce: na paru takich trafiłam
[22:19] butwbutonierce: nie po każdej spowiedzi chciało mi się wymiotować, ale po kilku - owszem
[22:20] butwbutonierce: spamer - wg mnie zrobiłam wszystko, co byłam w stanie
[22:20] butwbutonierce: a Ty...nie sądź, to nie będziesz sądzony;)
[22:20] spamer: ależ... ja ciągle jestem sądzony
[22:20] spamer: taki świat
[22:20] spamer: pełen ocen w pracy, w szkole
[22:20] Awa: wymiotować?
[22:20] Spes: but - to ze stresu
[22:20] ALA: but, co za słownictwo, "do luftu" :D
[22:20] butwbutonierce: spamer - to co z tego, ale Ty nie sądź
[22:20] butwbutonierce: przecież w ośmiu błogosławieństwach nie chodzi chyba o ludzki sąd w tym "a nie będziesz sądzony"
[22:20] butwbutonierce: a już na pewno nie jesteś w stanie osądzić tak intymnej rzeczy, jak czyjaś spowiedź
[22:20] butwbutonierce: Spes - nie, stres nie był taki wielki
[22:20] butwbutonierce: raczej przez poczucie, że ktoś mi nagle wlazł w ubłoconych mocno buciorach w coś intymnego i tylko mojego
[22:21] Spes: but - a co ci zależy
[22:21] spamer: dziwne jest jedno, tak łatwo szedł osąd o zakonnicach, ale o swojej spowiedzi to już....
[22:21] spamer: nieco gorzej
[22:21] butwbutonierce: ja zakonnic bardzo broniłam
[22:21] butwbutonierce: pamiętasz, czy nie chcesz pamiętać?
[22:21] butwbutonierce: poza tym - nie jestem katoliczką, więc nie muszę brać do serca: "nie sądź a nie będziesz sądzony"
[22:21] butwbutonierce: a ty jesteś katolikiem, więc powinieneś:)
[22:21] spamer: co biorę i w jakim kontekście zależy jednak ode mnie;)
[22:21] butwbutonierce: spamer - ja Ci tylko przypominam wskazanie Twojej własnej religii;)
[22:21] Spes: but - a kim jesteś?
[22:21] butwbutonierce: Spes - sobą:)
[22:21] Spes: hmmm
[22:21] Spes: i nie masz potrzeby dookreślenia się
[22:21] butwbutonierce: Spes - nie mam możliwości dookreślania się na płaszczyźnie religijnej
[22:21] Didymos: wszystko zależy, czego się na prawdę szuka w spowiedzi, bo chyba dziś zbyt często szukamy właśnie "pociechy", "odnowienia własnego obrazu dobrego człowieka", "delikatności", "uspokojenia" itp. itd.
[22:21] ripsat: Didymosie, a jaki sens jest spowiadać się u księdza niewierzącego?
[22:22] ripsat: Spowiedź uszna była największym błędem Kościoła
[22:22] ripsat: spamer, dziwnym jest jak łatwo idzie Ci osąd o innych
[22:24] Awa: ripsat ....ale też jej brak raczej nie napędził wiernych
[22:24] ALA: rip, uszna?
[22:24] wielki_czarny_pies: ciekawa sprawa... że spowiedź budzi największe emocje... co jest ok, co nie ok... i jak to idzie innym.....
[22:24] butwbutonierce: bo to jest kontrowersyjna sprawa, wcp
[22:24] butwbutonierce: na chłopską logikę, musi wzbudzać emocje
[22:25] iacov: kontrowersyjna??
[22:25] ripsat: bucie, nic bardziej mylnego
[22:25] ripsat: kontrowersje wzbudza tylko jej forma
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |