Rekolekcyjny Hyde Park

[22:10] <zwyczajna>: zeby tak surowo traktować?
[22:10] <wielki_czarny_pies>: Vip... skoro takie myśli Cię nachodzą, gdy się nudzisz... spróbuj znaleźć sobie więcej zajęć... żebyś nie miał czasu na ponure myśli... żebyś się czuł potrzebny
[22:10] <Spes>: albo i jedno i drugie
[22:11] <Spes>: możemy tylko gdybać
[22:11] <sono>: słuchaj, nóż mi się w kieszeni na Ciebie otwiera, jak czytam, że chcesz się targnąć na życie - chcesz, to się zamień ze mną
[22:11] <Vipman>: próbowałem
[22:11] <goscha>: Vipman, za tydzień powiesz: jestem szczęśliwy
[22:11] <zwyczajna>: goscha...
[22:11] <zwyczajna>: to będzie tylko faza maniakalna...
[22:11] <zwyczajna>: jeśli tak powie za tydzień
[22:12] <goscha>: zwyczajna, skąd ten pomysł, studiujesz psychologię albo psychiatrię?
[22:12] <wielki_czarny_pies>: zwyczajna... liźnięcie psychiatrii nie uprawnia chyba do wydawania osądów?
[22:12] <Vipman>: myślę, że to moja ostatnia chwila, po co więc ją zaczynać :( chciałbym porozmawiać o kwestii Boga z księdzem w parafii, ale oni są dziwni, klną, a co najgorsze uczą w mojej szkole :(
[22:12] <goscha>: Vipman, księdz klnie, no i co, pogadaj z nim
[22:12] <sono>: w/g mnie samobójcy niedoszli to są narcyzy zapatrzeni we własne problemy, nie zadają sobie trudu, by obiektywnie spojrzeć na swoje życie i innych
[22:13] <langusta_>: sono, nie klasyfikuj ludzi, to problem złożony i należy go rozpatrywać bardzo indywidualnie
[22:13] <sono>: nie miałabym odwagi targnąć się na życie
[22:14] <Spes>: sono - czemu?
[22:14] <sono>: no bo moje życie jest niepowtarzalne i bezcenne :)
[22:14] <Spes>: hehe :)
[22:14] <wielki_czarny_pies>: co fakt to fakt, sono... Ty jesteś wyjątkowa ;)
[22:14] <spamer>: Did:)
[22:14] <spamer>: tu takie nurtujące pytania, że hoho...
[22:14] <Didymos>: ale... Spamer. jakie pytania?
[22:15] <spamer>: no tak, mamy tu samobójcę...
[22:15] <spamer>: mamy dylemat o sensie postu
[22:15] <spamer>: długo by z resztą wymieniać
[22:15] <sono>: właśnie, po co post?
[22:15] <Didymos>: dylemat samobójczy w sensie postu?
[22:15] <sono>: nieeeee o to chodzi
[22:16] <spamer>: czego tu już dziś nie było :D
[22:16] <wielki_czarny_pies>: to moze teraz o Bogu? o Miłości...? i innych kosmosach? ;)
[22:17] <Didymos>: sens postu zaczyna się od ofiary, składanej z miłości Bogu, a w dalszej kolejności to pokuta za grzechy i skierowanie się ku Bogu przez odsunięcie tego, co mogłoby od Niego odciągać
[22:17] <sono>: e tam, to nie tak, Didi
[22:17] <spamer>: a nie przypadkiem na pokazaniu Bogu, że u nas Duch góruje nad ciałem??
[22:18] <Didymos>: Spamer, podejmowanie postu, żeby cokolwiek udowodnić, sobie czy Panu Bogu, nie ma żadnego sensu
[22:18] <wielki_czarny_pies>: spamerku... znaczy chcesz się Bogu pokazać, kto nie jesteś?
[22:19] <spamer>: no nie dokładnie to miałem na myśłi, ale tak to zabrzmiało
[22:19] <spamer>: dziś wyjęli gościa ze studni po 4 dniach
[22:19] <spamer>: ten to miał post
[22:20] <Didymos>: Spamer, bardziej niż wyrzeczenie samo liczy się intencja, z jaką podejmuje się wyrzeczenie
[22:20] <celnik>: A mnie znajoma przed Wielkim Postem powiedziała: Celnik, ty nie umartwiaj się, nie jedząc. Ty umartwiaj się, jedząc więcej niż zwykle :D:D:D
[22:20] <goscha>: celnik, jesteś tak szczupły?
[22:20] <langusta_>: celnik, musisz być patyczakiem, skoro takie słowa słyszysz :D
[22:20] <Didymos>: słusznie powiedziała:D
[22:21] <Fraszka>: celnik, i posłuchaleś?
[22:21] <celnik>: No jeszcze nie
[22:21] <Awa>: i o to chodzi
[22:21] <Awa>: o robienie wbrew
[22:21] <wielki_czarny_pies>: Did... tylko, że taki sens postu to chyba w codzienności, a nie tylko od Wielkiego... dzwonu...
[22:21] <langusta_>: wcp, owszem, ale wielkie dzwony jakoś mocniej wzywają do postanowień
[22:21] <Didymos>: owszem, Mnc, ale w szczególnych okresach się go podejmuje szczególnie
[22:21] <celnik>: Langusta, dzwony wzywają nie dlatego, że są wielkie, ale dlatego, że są puste
[22:22] <langusta_>: ale im większa pustka, tym mocniej brzmi dźwięk :D
[22:22] <Didymos>: nie do końca dzwony są puste, mają serce
[22:23] <wielki_czarny_pies>: langusto... zaraz dojdę do wniosku, że katolik powinien być kompletnie pusty w środku, żeby lepiej rezonować ze Słowem Boga... ;)
[22:23] <Didymos>: w pewnym sensie tak, Mnc
[22:23] <langusta_>: pusty tym, co nie pochodzi od Prawdy
[22:24] <celnik>: Langusta, w myśl Twojej teorii najlepszym kaznodzieją będzie ten nie przygotowany
[22:24] <langusta_>: bez przesady, celnik
[22:24] <langusta_>: będzie ten, który chce chłonąć Prawdę
[22:24] <wielki_czarny_pies>: acz ten pusty z sercem... to by było coś...
[22:24] <Didymos>: właśnie o to idzie, Mnc
[22:24] <paczka_dropsow>: dzwon też musi być odpowiednio przygotowany
[22:24] <paczka_dropsow>: nie dziurawy
[22:25] <paczka_dropsow>: nie popękany
[22:25] <paczka_dropsow>: nie brudny...
[22:25] <paczka_dropsow>: i serducho musi mieć... oj "jak dzwon" :)
[22:25] <wielki_czarny_pies>: tylko jak się pozbyć tego, co psuje rezonacje?
[22:26] <spamer>: a czemu na wezwanie księdza "pan z WAMI" odpowiada się "i z DUCHEM twoim"??
[22:26] <spamer>: czemu Pan ma pominąć jego ciało innymi słowy?
[22:26] <celnik>: "i z duchem twoim"
[22:27] <spamer>: duch ma górować nad ciałem, jak w poście, więc jest coś pokrewnego??
[22:27] <celnik>: Spamerku, prezentujesz w tym momencie myślenie wybitnie dualistyczne
[22:27] <sono>: co to znaczy dualistyczne?
[22:27] <spamer>: pewnie podwójne
[22:27] <spamer>: że człowiek to ciało i duch
[22:27] <spamer>: rozdzielnie
[22:27] <celnik>: A dla św. Pawła człowiek jest "ciałoduchem". Tylko to słowo kiepsko brzmi w języku polskim
[22:28] <sono>: jak tak piszesz, to pewnie tak
[22:28] <sono>: celnik, ale mi sie podoba to określenie, "ciałoduch", jejuniuuuu, będę go używać :))
[22:28] <sono>: nie przyszło by mi do głowy takie określenie, "ciałodych", dobre :)))
[22:28] <spamer>: ja mam bliżej do "duchociała" niż "ciałoducha" z człowieka ;)
[22:29] <celnik>: Tak tylko Ci się wydaje
[22:29] <Didymos>: nie chodzi w poszczeniu o zyskanie przewagi, raczej o zyskanie równowagi
[22:29] <spamer>: to czemu w odpowiedzi jest tak wybiórczo dosyć?
[22:29] <spamer>: nie adekwatniej by było odpowiadać "i z Tobą"?
[22:29] <celnik>: Mnie trzymanie równowagi najlepiej wychodzi, gdy położę się spać ;)
[22:29] <sono>: Didymos, jak sie pości, to zły duch maleje przy poszczącym i spada, gdzie pieprz rośnie
[22:29] <OwieczkA>: a napisz, Didy, o tym, że ważniejsza jest intencja, czy coś... coś takiego pisałeś
[22:29] <OwieczkA>: rozwiń jak możesz
[22:30] <Didymos>: Owieczka, chodzi o to "po co?" podejmujemy wyrzeczenia
[22:30] <celnik>: Spamer, bo odpowiedź ma wyrazić duchową więź z przewodniczącym zgromadzenia
[22:30] <spamer>: kapłanem
[22:30] <spamer>: ale kapłan wzywa "Pan z wami", a nie duchem waszym
[22:30] <spamer>: to pewna niekonsekwencja
[22:30] <OwieczkA>: czyli powinniśmy wybrać sobie jakąś intencję, czy jak?
[22:31] <wielki_czarny_pies>: Owieczko... chyba raczej myśleć, co mamy na celu, poszcząc...
[22:31] <wielki_czarny_pies>: czy skorzystać z okazji do dietki vel uzdrowienia kadłuba... czy szukać tym Boga... (chyba)
[22:31] <Didymos>: Owieczka, chodzi o to, żeby nasze działanie było skierowane DLA Boga
[22:31] <OwieczkA>: no to wiem
[22:31] <OwieczkA>: piesiu, mnie post raczej nie służy :P:D ja mam coś, jak celnik
[22:33] <wielki_czarny_pies>: Owieczko... post to nie tylko żarełko... :)
[22:33] <OwieczkA>: piesiu, tak, ale w sumie też
[22:35] <wielki_czarny_pies>: to może wróćmy do Boga... On podobno nie jest groźny ani zły...
[22:35] <paczka_dropsow>: wcp, to zależy, czyj Bóg:)
[22:35] <wielki_czarny_pies>: znaczy ...podobno jeden jest...
[22:35] <paczka_dropsow>: wcp, no... ale obrazów Jego miliony, jeśli nie miliardy miliardów:)
[22:37] <Didymos>: Paczka, ale katolik powinien się trzymać tego obrazu Boga, który ma w Jezusie Chrystusie
[22:37] <wielki_czarny_pies>: a to tak, paczko... tylko podobno żaden nie jest prawdziwy...
[22:37] <celnik>: Groźny to może nie jest, ale jak już wystrzeli....... ;)
[22:37] <Spes>: to czemu straszy się Bogiem?
[22:37] <OwieczkA>: Spes, hmm, a kto straszy?
[22:37] <Spes>: to skąd wyobrażenia o groźnym Staruszku?
[22:37] <celnik>: Dziś na powołaniu jest fragment Dzienniczka siostry Faustyny. "Panie Jezu, kto Cię namaluje takim pięknym, jakim jesteś w rzeczywistości"
[22:38] <sono>: celnik, Jezus jest piękny, bo jest nadzwyczajnym Mężczyzną :)))
[22:38] <paczka_dropsow>: Didymos, a jaki ma? każdy i tak odczytuje go przez pryzmat swojej historii - jeśli mówimy o obrazie Chrystusa w osobistym doświadczeniu
[22:38] <celnik>: Ikona - okno, przez które patrzymy na Boga
[22:39] <paczka_dropsow>: celnik, może to i poetyckie...
[22:39] <paczka_dropsow>: celnik, a wyjaśnij tę przypowieść, proszę;)
[22:39] <celnik>: Współczuć tym, dla których ramy są Tym, na Którego mają się otwierać
[22:39] <OwieczkA>: celniku, Wasza głowa w tym, by nas nauczyć :P:D
[22:39] <Didymos>: Paczka, ten obraz, który mamy w sobie powinien być wciąż oczyszczany i weryfikowany według Oryginału
[22:39] <paczka_dropsow>: Didymos, no zgadza się... ale nigdy nie będzie wierny oryginałowi
[22:40] <Didymos>: Paczka, ale dążyć trzeba, a nie zakładać, że się nie da
[22:40] <wielki_czarny_pies>: Did... tylko skąd czerpać oryginał... jak poznając te same Źródła, dostaje się zupełnie różne obrazy?
[22:40] <paczka_dropsow>: Didymos... no trzeba być realistą i wiedzieć, że się nie da... ale mimo to się nie zniechęcać
[22:40] <Didymos>: Mnc, wciąż czytać, i czytać, i czytać:)
[22:40] <Didymos>: inaczej mówiąc: wsłuchiwać się w Słowo
[22:40] <wielki_czarny_pies>: Did... to pewna droga...?
[22:40] <paczka_dropsow>: wcp, a masz inną? :d
[22:40] <Didymos>: Mnc, Jedyna
[22:40] <wielki_czarny_pies>: paczko... mnóstwo... i nawet kiedyś mi sie wydawało, że nieźle prowadzą.....
[22:40] <paczka_dropsow>: a i tak nie da sie poznać Boga...

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie