O czystości... raz jeszcze

[20:10] <silence>: nauka nie, bo nauka jest piękna...
[20:10] <Palolina>: wcp - zgadza się, ale na tym nie koniec
[20:11] <wielki_czarny_pies>: no to fakt... nauka KK przebija wszystko... tylko że to idee ogólne... od założyciela... a realizacja jest... ech...
[20:11] <silence>: dokładnie, wcp...
[20:11] <zielona_mrowka>: ...jest jedyna słuszna, dla której warto jest się spalić i wszystko tutaj na ziemi stracić
[20:12] <wielki_czarny_pies>: bo ja wiem, zm... to tylko jedna z możliwości...
[20:12] <silence>: ale to nie powód do biadolenia, jak napisała mrówka, uszy do góry, bo ta nauka przebija wszystko :)
[20:12] <Didymos>: bo Kościół głosi Prawdę
[20:12] <zielona_mrowka>: możliwości jest wiele, ale Prawda jest jedna ;)
[20:13] <wielki_czarny_pies>: może... ale na szczęście są jeszcze prawdy... znacznie łatwiej przyswajalne
[20:14] <Palolina>: Ja myślę, że my często czujemy się jak słudzy, którzy mają coś tam zrobić, żeby coś za to otrzymać, a nie jak ukochane dzieci Boga
[20:14] <Palolina>: i dlatego wpadamy w depresję, jak nam to nie wychodzi
[20:14] <silence>: Palolina :)
[20:14] <Didymos>: wciąż wierzę, że obok różnej maści popaprańców są w Kościele święci, ale zarówno ci popaprańcy, jak i ci święci tworzą Kościół Jezusa
[20:14] <zielona_mrowka>: wcp... a Ty naprawdę wierzysz, że te łatwo przyswajalne 'prawdy' dadzą Ci zbawienie? :)
[20:15] <Didymos>: Mnc, a no to od razu tak trzeba, że chodzi o wygodę, a nie o "godność, wolność, itp."
[20:15] <wielki_czarny_pies>: szczerze mówiąc kompletnie nie myślę o zbawieniu... jest dla mnie jedną z wielu opcji... i jakoś nie wiem... czarno-białe myślenie zupełnie do mnie nie trafia...
[20:16] <silence>: jedną z wielu opcji?
[20:16] <Didymos>: podstawowym punktem wyjścia jest tu OSOBISTE ODNIESIENIE DO CHRYSTUSA, albo dla mnie Jest On Panem Żyjącym, albo... kicha, a nie chrześcijaństwo
[20:16] <silence>: a jednak chrześcijaństwo ;)
[20:16] <Didymos>: nie ma chrześcijaństwa bez Chrystusa
[20:17] <zielona_mrowka>: Chrystus Obecny... <przepraszam dygresja...>
[20:17] <wielki_czarny_pies>: silence... dokładnie... może być niebo, piekło... dla tych, co w to wierzą... ale może być ziemia i robale dla tych, co nie...
[20:17] <silence>: no wiem, to tak na marginesie było... sorry :)
[20:17] <silence>: nie wierzyć to sobie oni mogą...
[20:17] <Didymos>: jeśli pozostaje tylko to, co "ja mam zrobić, a czego nie zrobić", to wychodzi jakaś karykatura
[20:17] <Palolina>: faryzeizm
[20:18] <wielki_czarny_pies>: silence... a czemu wszyscy mają być skazani na katolicki punkt widzenia życia po śmierci?
[20:18] <zielona_mrowka>: wcp, nie na katolicki... będą "skazani" na Chrystusa :)
[20:18] <silence>: nie mają być
[20:18] <wielki_czarny_pies>: czyli wielokrotnie... w myśl nauki KK skazani na piekło??
[20:18] <silence>: nie
[20:19] <silence>: wcp...
[20:19] <wielki_czarny_pies>: jak nie...? piekłem jest wybranie życia bez Boga... wybranie wieczności bez Boga...
[20:19] <silence>: ja nie wierzę, że Ty tak na serio...
[20:20] <silence>: wcp, ja się tu produkuje o wykrzywionym nauczaniu, a Ty swoje...
[20:20] <Wanda_>: wcp - ludzie czasami tak w życiu wybierają, ale jest jeszcze przed nimi - tak jak przed Dobrym Łotrem - ta ostatnia chwila
[20:20] <Wanda_>: i wtedy dokonują ostatecznego wyboru
[20:20] <zielona_mrowka>: wcp, ja nie wiem, co będzie, jak Chrystus wróci... ale to On dokona sądu, od którego nie będzie się można odwołać. Jednak mimo wszystko w tym jest Bogiem Miłosierdzia
[20:21] <wielki_czarny_pies>: Wando... tylko pytanie... na jakiej podstawie ten ktoś ma się zdecydować w ostatniej chwili na coś, co całe życie odrzucał...?
[20:21] <Palolina>: a ja myślę, że wcp przyjęła dziś rolę prowokatora, żeby podtrzymać dyskusję
[20:21] <wielki_czarny_pies>: silence... a ja się produkuję prosto z serducha...
[20:21] <Didymos>: nikt nikomu nie nakazuje wiary w piekło czy niebo, skoro ktoś chce np. nie wierzyć, to czemu go to tak bardzo niepokoi, że ktoś inny wierzy?
[20:21] <Wanda_>: np. w wyniku modlitwy innych w jego intencji - wcp
[20:21] <silence>: <tuli do swojego>
[20:22] <silence>: wcp, grzech a w konsekwencji widmo piekła nie jest czymś najważniejszym w relacji z Bogiem...
[20:22] <wielki_czarny_pies>: Did... nie niepokoi... tylko wkurza, gdy katolicy postrzegają wszystkich przez pryzmat nauki KK, a nie jak na odrębne osoby... po prostu... tylko zawsze jak na błądzących... głupich... itp.
[20:23] <wielki_czarny_pies>: Wando... ok...
[20:23] <wielki_czarny_pies>: silence, dzięki... <daje się przytulić>
[20:23] <zielona_mrowka>: wcp, a na jakiej podstawie zdecydował się Dobry Łotr... tylko mi nie mów, że on o Chrystusie nie słyszał i Jego cudach w czasie, kiedy był bandytą ;)
[20:23] <Didymos>: też nie przesadzałbym z tym nawróceniem się w ostatniej chwili, owszem cień szansy jest, ale... zawsze się można tak zataplać w swoich wyborach, że braknie sił
[20:23] <wielki_czarny_pies>: wiesz, zm... podejrzewam, że po prostu spojrzał Mu w oczy.....
[20:23] <silence>: na szczęście nawet jeśli nasze siły zawodzą, Didymos, On ma więcej sił od nas...
[20:24] <silence>: a ja nie wierzę, że Bóg wyczerpał już wszystkie swoje możliwości... :)
[20:24] <Didymos>: Mnc, a dlaczego nie? skoro jestem o tym przekonany, to wolno mi? wolno, więc... a żeby zaraz tam "głupich"... ot po prostu trochę bezmyślnie żałosnych
[20:24] <Wanda_>: Didymos - sam napisałeś - cień szansy, czyli jednak jest
[20:24] <zielona_mrowka>: to dlaczego odmawiasz innym spojrzenia teraz w Te oczy ;)
[20:25] <silence>: ... w ostatniej chwili :)
[20:25] <wielki_czarny_pies>: "bezmyślnie żałosnych..."?? to jest średnia płaszczyzna do porozumienia...
[20:25] <wielki_czarny_pies>: zm... nie odmawiam... ale wkurza mnie podejście, że koniecznie trzeba, bo jak nie... to...
[20:25] <Didymos>: bezmyślnie żałosnych, jak dziecko, które włazi tam, gdzie ja wiem, że sobie wyrządza krzywdę
[20:26] <Wanda_>: a jak było z zatrudnianiem robotników do pracy w winnicy?
[20:26] <zielona_mrowka>: wiesz, wcp... jak ma się świadomość, czym jest tak naprawdę piekło, to człowiek zrobiłby wszystko, aby nikt tam nie trafił i może właśnie przez to, "że koniecznie trzeba"
[20:26] <wielki_czarny_pies>: a dopuszczasz, że ktoś może myśleć inaczej niż Ty... co więcej, być ze swoim wyborem szczęśliwy...? i naprawdę spojrzenie, jak na głupie dziecko, jedynie go odpycha od Kościoła... i ludzi Kościoła??
[20:26] <wielki_czarny_pies>: Did
[20:27] <Didymos>: Mnc, owszem dopuszczam, ale nadal mi go żal
[20:27] <wielki_czarny_pies>: <zalamka>
[20:28] <silence>: wcp, nie mieszaj Kościoła z 'ludźmi' Kościoła ;)
[20:28] <zielona_mrowka>: mnc, jak wyżej... nie chodzi o to, żeby patrzeć z góry... to żal współczucia...
[20:28] <wielki_czarny_pies>: zm... tylko najpierw trzeba wierzyć, że ono jest... i że nie jest jednym, wielkim kijem zamiast marchewki, żeby trzymać bandę ludzi przy sobie
[20:29] <wielki_czarny_pies>: jasne!
[20:29] <Wanda_>: zm - ale tego żalu współczucia nie można okazywać, trzeba go przemieniać w modlitwę
[20:29] <silence>: wcp, zostaw kij, sięgnij po marchewkę
[20:29] <wielki_czarny_pies>: właśnie, Wando...
[20:30] <wielki_czarny_pies>: silence... marchewka mnie nie interesuje...
[20:30] <zielona_mrowka>: Wanda, pewnie tak, ale to była konkretna odpowiedz na pytanie, myślę, że nikt by się tym na dzień dobry nie chwalił ;)
[20:30] <wielki_czarny_pies>: są tacy, co jednakowoż o tym mówią, zm...
[20:30] <Wanda_>: zm - ale, niestety, ten żal jest często okazywany :(
[20:30] <silence>: zaraz, a dlaczego nie można go okazywać?
[20:30] <Palolina>: a Chrystusowi i tak zależy na zbawieniu każdego ...skoro On nikogo nie odrzuca, to dlaczego ja patrzę na niektórych z wyższością
[20:31] <silence>: nie neguję modlitwy
[20:31] <silence>: ale dlaczego nie powinnam okazywać współczucia?
[20:31] <Wanda_>: bo to nic nie da
[20:31] <Wanda_>: silence
[20:31] <wielki_czarny_pies>: silence... bo człowiek, któremu się go okazuje, czuje się jak niedojda, bezmyślny, głupi... etc.
[20:31] <silence>: eee...
[20:31] <zielona_mrowka>: ale pamiętaj też, że są różni ludzie, którzy różnych rzeczy potrzebują... są tacy, którym lepiej jest ze świadomością, że ktoś się za nich modli, czy że ktoś jest zaniepokojony życiem drugiego człowieka...
[20:31] <silence>: to ja nie zrozumiałam
[20:31] <silence>: nie o współczuciu mówicie
[20:31] <silence>: a o pogardzie
[20:31] <wielki_czarny_pies>: o żałowaniu drugiego
[20:31] <silence>: szczerym żałowaniu?
[20:32] <silence>: co w tym złego?
[20:31] <wielki_czarny_pies>: na zasadzie "jaki ten nasz Jasiu głupi..."
[20:32] <silence>: to pogarda, wcp...
[20:32] <silence>: może nie pogarda
[20:32] <silence>: wywyższanie się
[20:32] <wielki_czarny_pies>: niekoniecznie...
[20:32] <zielona_mrowka>: wcp, to nie tak... mówiłam już, że to nie na zasadzie pogardy czy wywyższania siebie
[20:32] <Wanda_>: zm - ale tu nie chodzi o uświadamianie osób, których się żałuje, że się za nich modli
[20:32] <wielki_czarny_pies>: o to już bardziej...
[20:32] <wielki_czarny_pies>: zm... może Ty... tego nie neguję...
[20:32] <silence>: mogę współczuć bez poczucia wyższości przecież
[20:33] <zielona_mrowka>: wcp - ale dlaczego zakładasz, że nie inni? :>
[20:33] <wielki_czarny_pies>: silence... współczuć tak... ale gdy już mówisz o żałowaniu kogoś... to tego kogoś automatycznie traktujesz z góry... bo "Ty wiesz lepiej", a on jest głupi i wybiera źle
[20:33] <wielki_czarny_pies>: zm... nie zakładam... doświadczam
[20:33] <silence>: szczerze Ci powiem, wcp, że to współczucie jest bardzo bolesne
[20:34] <silence>: a więc trudno tu mówić o patrzeniu z góry
[20:34] <wielki_czarny_pies>: silence... ból w tym nie, co czujesz... tylko co okazujesz...
[20:34] <silence>: to jest raczej tak, że ja mam i chciałabym, żeby inni też to mieli
[20:34] <Palolina>: silence - trzeba umieć kochać każdego, jak Chrystus, żeby było bolesne - inaczej jest naszym tryumfem, naszą świadomością, że jesteśmy lepsi
[20:35] <silence>: Palolina, napisałam wyżej, jak ja to odczuwam
[20:35] <wielki_czarny_pies>: silence... idee rozumiem i absolutnie rozumiem Twoje stanowisko...
[20:35] <Palolina>: ok - gratulacje - ja niestety tak nie umiem
[20:36] <wielki_czarny_pies>: tylko... silence... kiedy słyszysz od kogoś "żal mi Ciebie", to naprawdę odbiera to wszelkie chęci do rozmowy, nie mówiąc o szukaniu wspólnej drogi... czy w ogóle zainteresowaniu się drogą drugiej strony...
[20:37] <silence>: to zależy, jak to jest powiedziane, wcp, ale ja też rozumiem już, o co Ci chodzi
[20:37] <wielki_czarny_pies>: :)
[20:37] <zielona_mrowka>: wcp, ale teraz przez jeden tekst zamykasz się na innych, uważając, że wszyscy tak powiedzą...
[20:38] <wielki_czarny_pies>: nie, zm... nie zamykam się... ale po którymś razie faktycznie odechciewa się szukać tego kogoś, kto powie inaczej...
[20:39] <silence>: nie szukaj - On powie inaczej, jeśli o tonie mówimy...
[20:39] <Palolina>: a Ojciec, gdy wrócił syn marnotrawny o nic nie pytał, tylko przytulił... choć syn miał świetnie przemyślaną gadkę
[20:39] <wielki_czarny_pies>: ale tak to tylko w przypowieściach... i ew. w Erze
[20:39] <silence>: nie tylko, wcp...
[20:40] <Palolina>: jak ja bym chciała doświadczyć takiego powrotu
[20:40] <silence>: to odejdź :P
[20:40] <Palolina>: silence - ja myślę, że moje grzechy już wystarczą, nie muszę odchodzić dalej
[20:40] <wielki_czarny_pies>: ok, silence... może nie tylko... ale ja już nie wierzę...
[20:41] <silence>: i jak Ci nie współczuć, wcp... tak z najgłębszego serducha :)
[20:41] <silence>: gdybym mogła się z Tobą zamienić...
[20:41] <wielki_czarny_pies>: silence... nie współczuć, naprawdę nie ma potrzeby :)
[20:58] <Didymos>: ale... wrócimy do tematu?
[20:58] <wielki_czarny_pies>: no.. mozemy....
[20:59] <Didymos>: to na czym tam stanęło? ...bo mi się nie chce przewijać;)
[21:00] <wielki_czarny_pies>: przewiń, Did... bo streszczać to tak średnio...
[21:02] <Didymos>: a, już mam, więc..... (nie zaczyna się zdania od "więc";)) ................ad rem: opisałem moje odczucia, niekoniecznie muszę je zawsze wypowiadać, ale...
[21:02] <wielki_czarny_pies>: Did... masz oczywiście wolność wypowiedzi... tylko... takie coś jedynie odpycha...
[21:02] <Didymos>: Mnc, cóż ja poradzę, moich odczuć się nie zmieni, a że ktoś to błędnie odczytuje... nic na to nie poradzę
[21:02] <wielki_czarny_pies>: Did... nie potrafię przekazać tego, co bym chciała... ale kompletnie się nie rozumiemy... :(

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie