[20:59] <elka_>: a u nas jest jeden odpust - NMP 15.08, a nie Św. Stanisława Bpa
[20:59] <Didymos>: własnie jest to związane z odpustami też, jeden odpust jest pierwszorzędny wtedy
[20:59] <bejot>: Did, co to jest odpust pierwszorzedny?
[21:00] <langusta_>: bejot, chyba chodzi o główny
[21:00] <langusta_>: główny/duży
[21:00] <elka_>: drugorzędny, czyli po cichu ;)
[21:00] <elka_>: by się drugi święty nie obraził :D
[21:00] <Didymos>: Bejot, to ten główny, do niego są przypisane specjalne przywileje odpustowe
[21:00] <bejot>: a do tego drugiego i dalszego już nie są?
[21:01] <elka_>: bejot, co za dużo, to niezdrowo, nawet jeśli idzie o odpusty parafialne ;)
[21:01] <Didymos>: Bejot, są, ale zazwyczaj są mniejsze przywileje związane z drugorzędnym odpustem
[21:01] <langusta_>: mniejsze, znaczy-->?
[21:01] <bejot>: ale odpust to odpust, nie?
[21:01] <Didymos>: np. łaski mogą dotyczyć tylko stałych parafian
[21:02] <bejot>: Did... a przy głównym to jest tak, że kto przyjdzie to mu się "odpustuje"...?
[21:02] <Didymos>: Bejot, tak
[21:02] <elka_>: bejot, zamierzasz łazić po odpustach? ;)
[21:02] <bejot>: nie, Elko... tak tylko pytam... - ja do wszelkich imprez z tym związanych to teraz nie bardzo...
[21:02] <secesja>: czyli jak, odpuszcza mu się wtedy wszystkie grzechy??
[21:03] <secesja>: jeśli zupełny??
[21:03] <langusta_>: Didymos, i myślisz, że Pan Bóg wówczas jak matematyk mówi: a ty robaczku nie dostąpisz odpustu, bo jesteś spoza tej parafii......... toć to niemożliwe
[21:03] <cameleon>: nie ma zasług ktoś, kto poczyta sobie za zasługi cokolwiek... to Bóg decyduje:)
[21:03] <Didymos>: oczywiście wtedy są też zwyczajne, ale i specjalne warunki do spełnienia
[21:03] <Didymos>: Langusta, odpusty mają to do siebie, że są nadawane przez Kościół
[21:04] <cameleon>: Did - tylko przez Kościół?
[21:04] <langusta_>: ale takie ich uregulowania nie wydają Ci się krępujące hojność Boga?
[21:04] <Didymos>: tzn. są przypisywane do konkretnych działań, miejsc, czasów
[21:04] <paczka_dropsow>: ech... czasami mam wrażenie... że przeżywanie chrześcijaństwa przez niektórych to tylko... przepisy
[21:04] <paczka_dropsow>: smutne to
[21:04] <bejot>: paczusia... życie wtedy takie proste jest...
[21:04] <paczka_dropsow>: bj, ale smutne
[21:04] <Didymos>: Langusta, "cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w Niebie":)
[21:05] <langusta_>: działania: warunki zyskania odpustu, miejsce: kościół/sanktuarium itd., czas: święto
[21:05] <langusta_>: tak?
[21:05] <Didymos>: tak
[21:05] <langusta_>: więc gdzie tu mowa o parafianach i tych spoza?
[21:05] <Didymos>: pisząc "działania" miałem na myśli praktyki pobożnościowe
[21:05] <Didymos>: Langusta, w dekrecie bpa nadającym przywileje odpustowe
[21:06] <langusta_>: ale nie adres zamieszkania/praktykowania
[21:06] <Didymos>: przywileje odpustowe nadaje władza kościelna konkretnym dokumentem, tam są ściśle określone warunki, czas i kogo dotyczy
[21:07] <langusta_>: tylko bp ma moc nadawania przywilejów odpustowych?
[21:07] <Didymos>: "władza kościelna" - a więc bp
[21:07] <Didymos>: oczywiście Papież także, a nawet przede wszystkim
[21:07] <secesja>: Didymos... a czy na odpust można iść do zupełnie innej parafii ...niż swoja ...czy powinno się raczej być w swojej??
[21:07] <ola61>: od wieków były odpusty dotyczące miejscowych, ci zamiejscowi też mają odpust u siebie, ale to jest dobre dla rodzin, spotykają się przy tej okazji
[21:07] <paczka_dropsow>: łatwiej grzebać w bezpiecznych przepisach niż wypłynąć na głębię;)
[21:08] <elka_>: a dlaczego uważacie, że ktoś, kto spełnia te pobożnościowe praktyki, nie wypływa na głębię? :)
[21:09] <langusta_>: bo zostaje na poziomie pobożności, a nie wiary
[21:09] <elka_>: langi, a skąd to WIESZ? :)
[21:09] <paczka_dropsow>: elka, nie to... ale ktoś, kto latami gada tylko o przepisach:)
[21:09] <bejot>: Elko... bo tak długo, jak patrzysz tylko na prawo, nie masz szans zaryzykować... rzucić się w przepaść... doświadczyć... bo wszystko "wiesz"
[21:10] <ola61>: fakt, jesteśmy związani przepisami aż do bólu
[21:10] <paczka_dropsow>: ola, to zależy tylko od nas
[21:10] <ola61>: paczka, ale przepisy mamy we "krwi"
[21:10] <elka_>: bejot, ale skąd wiesz, że ten ktoś, kto stara się uzyskać odpust, robi to tylko dla "przepisu"? że nie żegluje na głębi? :)
[21:10] <bejot>: Elko... tak dość ogólnie pisałam... nie o konkretnej sytuacji odpustowej...
[21:10] <Didymos>: przypominam jednak, że odpusty są łaskami udzielanymi ze skarbca Kościoła i ich działanie jest przez Kościół określane
[21:10] <Didymos>: pełnia środków zbawienia została dana Kościołowi, a nie naszemu "poczuciu pobożności", jakiekolwiek by ono nie było
[21:10] <cameleon>: Did - ze skarbca Kościoła... ale to tylko i wyłącznie Bóg udziela owych łask
[21:10] <Didymos>: Camel, ale przez Kościół i w Kościele, zatem Kościół ma tu władzę dysponowania nimi
[21:10] <cameleon>: Did - owszem... tylko Kościól ma władzę
[21:10] <elka_>: przestrzeganie przepisów może wypływać z miłości do Boga
[21:10] <elka_>: kocham Go, więc nie chcę Go zasmucić
[21:10] <bejot>: no właśnie...
[21:10] <bejot>: ale kiedy to idzie w tę stronę... a nie odwrotnie...
[21:12] <elka_>: ale skąd wiesz, że nie idzie?
[21:12] <elka_>: ogólnie oceniłaś wyżej, że nie - dlatego o tym piszę
[21:12] <paczka_dropsow>: elka, bo jak ktoś bardziej patrzy na wodę w rzece, a nie na źródło, to widać, o czym gada
[21:13] <paczka_dropsow>: znaczy, czym żyje
[21:13] <elka_>: paczka - nie mam takiej pewności
[21:13] <elka_>: często słowa są tylko przykrywką dla tego, co człowiek czuje i przeżywa
[21:13] <paczka_dropsow>: pewności nikt nigdy w niczym nie ma
[21:13] <paczka_dropsow>: a jeśli mówi, że ma, to kłamie:)
[21:13] <langusta_>: paczka, a jak patrzy na źródło, a gada głupoty, to o czym to świadczy?
[21:13] <elka_>: paczka, ale Ty piszesz tu z "pewnością" w literkach ;)
[21:13] <Lukasz555>: a ja mam pewność w Chrystusie
[21:13] <bejot>: Elko... nie wiem... czasem po prostu widać po człowieku, że wybiera bezpieczne pójście za przepisami niż rzucenie się w ramiona Nieodgadnionego
[21:13] <elka_>: bejot, zazdroszczę umiejętności "widzenia" - i nie piszę tego złośliwie
[21:13] <bejot>: Elko... czasem bije po oczach... a czasem to autopsja...
[21:13] <Didymos>: podobnie jest w sprawowaniu Liturgii;) - tu przepisy są jednoznaczne, a wierność rubrykom jest wiernością Kościołowi, ta zaś wiernością Chrystusowi
[21:14] <Didymos>: nie ma miejsca w sprawowaniu świętych czynności liturgicznych na całkowitą dowolność, a z "wypływania na głębię" rodzą się tylko nadużycia
[21:14] <cameleon>: czasem słychać lub można przeczytać o świeckich egzorcystach... tylko Kościół może sprawować te praktyki, bowiem Chrystus przekazł władzę na duchami Kościołowi
[21:16] <Didymos>: Cameleon, chodzi o to, że pozwolenie na egzorcyzmy wydaje bp, tylko on ma władzę w imieniu Kościoła
[21:16] <cameleon>: Did - oczywiście
[21:16] <secesja>: Didymos, ale miasto też może mieć swojego patrona często nie związanego z parafiami ...moje tak ma ...i też organizowany jest odpust na tego świętego ...czy on jest ważniejszy od pozostałych, skoro patron obejmuje całe miasto??
[21:16] <Didymos>: Secesja, to zależy, czy do danych obchodów jest przypisany odpust
[21:16] <secesja>: Didymos, jest :))
[21:16] <secesja>: i co wtedy?? jaką rangę ma ten odpust??
[21:16] <Didymos>: Secesja, taką, jak nadana przez władzę kościelną
[21:17] <secesja>: aha, czyli może być podrzędny??
[21:17] <Didymos>: może być
[21:18] <Didymos>: choć zazwyczaj jest tak, że jeśli w danym środowisku funkcjonuje Patronat świętego/-ej, to jest też tam kościół, czy parafia pod wezwaniem danego Patrona, wtedy jest sprawa jasna
[21:18] <secesja>: u mnie nie ma :(
[21:19] <secesja>: zresztą moja patronka jest związana z czymś innym
[21:20] <cameleon>: powstaje mały "zgrzyt"... Patron nie jest cudotwórcą, ani lekarstwem na zło, które jest wkoło... a zatem to złe wyobrażenie nas-chrześcijan
[21:20] <secesja>: Cam, no owszem :)) święci są wstawiennikami naszymi u Boga
[21:21] <secesja>: co nie zmienia faktu, że ich kult jest powszechny
[21:21] <ola61>: secesja, co racja to racja
[21:21] <ola61>: kult i tradycja
[21:21] <secesja>: no właśnie, tylko często ludzie o tradycji zapominają:(
[21:21] <Didymos>: trzeba pamiętać, że święty/-a Patron/-ka są przede wszystkim wzorami postępowania, najpierw naśladować, a dopiero potem czcić, albo przez oddanie czci dochodzić do nasladowania
[21:22] <ola61>: tak, Didymos, to jest dobrze powiedziane, ja w parafii mam św. Jana Chrzciciela
[21:23] <ola61>: i chcę tak jak on być blisko Pana Jezusa
[21:23] <Didymos>: święci są nam dani przede wszystkim po to, byśmy się od nich uczyli
[21:23] <cameleon>: tylko chyba trzeba pamiętać o tym, że ów Patron jest naszym wzorem... i dążymy do celu dzięki niemu... inaczej może otrzeć się o bałwochwalstwo
[21:23] <Didymos>: poza tym Patron to opiekun, zatem warto się najpierw oddawać pod Jego opiekę, prosząc o wstawiennictwo
[21:23] <martyna1804>: Did, a dlaczego jako patrona na bierzmowaniu nie można mieć faceta <znaczy się dla dziewczyn> - wszak tego imienia się nie używa, a ten patron to ma być na serio ten święty, którego chcemy naśladować i raczej jego świętość sama w sobie jest uniwersalna
[21:24] <Didymos>: Martyna, można sobie "przerobić" na żeńską formę imienia
[21:24] <martyna1804>: tak?
[21:24] <martyna1804>: eee... za późno
[21:24] <martyna1804>: hmm... to bym miała Franciszka... też fajnie
[21:25] <ola61>: ale chyba to nie ma znaczenia, jakiego patrona wybieramy
[21:26] <ola61>: warto wspomnieć, że to ma być nasz wzór, jakich nam często brakuje na co dzień
[21:26] <secesja>: ola, prawda
[21:26] <Didymos>: ale istotą jest to: naśladowanie
[21:26] <cameleon>: tak sobie myślę o owym Patronie... zbyt mało oddajemy się w opiekę naszego Anioła Stróża... niby o nim wiemy, jednak pozostaje na uboczu
[21:26] <Lukasz555>: wielu ludzi o nim zapomniało... niestety
[21:28] <cameleon>: Did - wszak dążąc do świętości, naśladujemy innych, którzy nas wyprzedzili...
[21:28] <Didymos>: ano Camel, fakt
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |