Pasyjny escape room

Unikatowe nabożeństwo rozpowszechniali księża misjonarze św. Wincentego à Paulo, a jego autor ks. Wawrzyniec Benik od 1712 r. żył i pracował w Mławie. 5 marca 1713 r. po raz pierwszy w diecezji płockiej wybrzmiał ten pasyjny śpiew. W tym roku mija 300 lat od chwili śmierci tego misjonarza, proboszcza kościoła Świętej Trójcy i autora "skarbu polskiej duchowości", który spoczywa w krypcie pod kościołem św. Wawrzyńca.

W Mławie zaplanowano wydarzenia towarzyszące obchodom trwającego Roku ks. Wawrzyńca Stanisława Benika, choć z uwagi na stan epidemii nie wszystkie da się zrealizować. Jedną z pierwszych inicjatyw jest oryginalna gra autorstwa państwa Luks, nauczycieli z Mławy. Scenariusz bazuje na schemacie działania escape roomu i sprawia, że uczestnik rozwiązując kolejne zagadki, poznaje m.in. strukturę pasyjnego nabożeństwa, konfrontuje swoją wielkopostną wiedzę i poznaje życiorys ks. Benika.

- Gracz musi rozszyfrować tekst "Pobudki", uzupełnić fakty z życiorysu ks. Benika, m.in. gdzie się urodził, gdzie się kształcił. Są pytania o to, ile razy w ciągu roku śpiewa się Gorzkie Żale oraz ile tygodni trwa Wielki Post - opowiada Katarzyna Luks, nauczycielka matematyki w I Liceum Ogólnokształcącym im. Stanisława Wyspiańskiego.

To nie pierwszy projekt tego typu, który zrealizowała mławska pedagog. Pani Katarzyna jest także współautorką mławskiej gry miejskiej, a obecnie przymierza się do realizacji projektu związanego z Janem Pawłem II. Nieustannie się kształci i podpatruje rozwiązania, które wykorzystuje w pracy z młodymi. - To nauka przez zabawę, doświadczenia. Młodzieży to się podoba. Być może dlatego, że wykorzystuje technologie, którymi posługują się na co dzień. Poszczególne zagadki trzeba rozwiązać za pomocą smartfonów lub tabletów, sczytywać kody QR lub użyć długopisu z lampką UV. W przypadku tej gry zależało mi na tym, żeby była to właśnie taka "mobilna" forma - mówi nauczycielka.

- Na co dzień nad tym się nie zastanawiamy, ale ci misjonarze mieli ogromny wkład w życie naszego miasta. To oni odbudowali kościół Świętej Trójcy, przyczynili się do powstania biblioteki. Kiedy Mława została bez opieki duszpasterskiej, utrzymali tu modlitewną wspólnotę. Gorzkie Żale to także nasze dziedzictwo. Ta gra powstała, by upamiętnić te dzieła i podyktowana jest potrzebą serca. Niestety z uwagi na rozprzestrzenianie się wirusa i zamknięcie szkół nie udało się w pełni wykorzystać jej potencjału, ale mam nadzieję, że znajdą się chętni, którzy przetestują ją w warunkach domowych - mówi autorka.

Zwłaszcza teraz grę można potraktować jako ciekawą formę spędzenia wspólnego czasu przygotowującą do lepszego przeżycia Świąt Wielkanocnych.

Autorka chętnie udostępnia scenariusz gry. Kontakt: lukasia@op.pl.