W Muzeum Opactwa Benedyktynów można oglądać nową wystawę czasową. Tym razem zwiedzający mogą się przenieść w świat dawnych aptek klasztornych.
Klasztory, także w Tyńcu, były bowiem miejscami, gdzie wyrabiano lekarstwa. Wiele z nich było opartych na ziołach. Mnisi wykorzystywali przy tym swoją wiedzę na temat roślin, siejąc je w ogrodach przyklasztornych oraz sporządzając zielniki. Początkowo apteki klasztorne służyły jedynie mnichom. Potem były stopniowo otwierane także dla potrzeb pielgrzymów. Kupowali tam oni nie tylko lekarstwa, lecz także świece z wosku pszczelego, przyprawy korzenne, mydło, a nawet farby.
Na wystawie zaaranżowano m.in. wygląd dawnej apteki klasztornej, gdzie można zobaczyć zioła, które były bazą dla "kręcenia" pigułek, prasę do ziół, moździerze do ucierania ingrediencji, pigulnice, stare słoje na lekarstwa z łacińskimi napisami. Pokazano także słynny zielnik Szymona Syreniusza oraz kopie wybranych stron z rejestru rachunków apteki tynieckiej z lat 1649-1662.
Wystawę "W klasztornej aptece" można oglądać codziennie od godz. 10 do 18. Będzie czynna do marca przyszłego roku.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |