Tak odczytać Słowo Boże by odnaleźć w tym siebie... - Zapis czatu z 25 października 2010
[21:14] <---ave--->: nom, ale wszystkich nie mogę, bo na razie tego nie znajduję
[21:15] <---ave--->: w swoim życiu
[21:15] <ksiadz_na_czacie11>: np. popatrzmy tak prawie od początku: czego nas na dziś może nauczyć historia Noego?
[21:15] <Ka_>: Wierności Bogu
[21:15] <Myszor>: zaufania
[21:15] <Monman>: posłuszeństwa
[21:15] <Monman>: woli Pana
[21:15] <Ka_>: i bezgranicznej ufności w Jego słowo
[21:15] <---ave--->: zaufania
[21:16] <---ave--->: oddania
[21:16] <~ElaG>: wypełniania Woli Bożej
[21:16] <ksiadz_na_czacie11>: zaufania i posłuszeństwa nawet wbrew okolicznościom i postawie innych (przypomnę,że sąsiedzi Noego się nabijali z niego, gdy budował arkę)
[21:17] <ksiadz_na_czacie11>: poza tym jednak tego, że Bóg Jest Sprawiedliwy, ale ocala wiernych
[21:17] <Monman>: ocala, ale trzeba na to ocalenie zasłużyć
[21:18] <Monman>: samo nic się nie robi
[21:18] <ksiadz_na_czacie11>: a np. historia Abrahama? dlaczego jest on naszym również Patriarchą?
[21:18] <paczka_dropsow>: że Bóg dotrzymuje obietnic, jest wiarygodny (czyt. wiary godny, godny, by Mu uwierzyć)
[21:19] <paczka_dropsow>: bo uwierzył, dosłownie jak wariat... i ta wiara ocaliła Izaaka...
[21:19] <paczka_dropsow>: i dlatego jest ojcem wiary
[21:19] <ksiadz_na_czacie11>: "uwierzył nadziei, wbrew nadziei"
[21:19] <paczka_dropsow>: ano
[21:19] <Ka_>: Nie jak wariat.On uwierzył BOGU
[21:19] <~ElaG>: Boży wariat
[21:20] <Ka_>: Ciekawe,komu wierzyć do głębi, jak nie Bogu
[21:20] <Ka_>: Nie. Szlachetny wariat :)
[21:20] <Palolina>: Uwierzył? Raczej droga, którą szedł nauczyła go wiary ale kombinował po drodze po swojemu (hagar czy w Egipcie jak się żony wyparł)
[21:20] <ksiadz_na_czacie11>: jak się czyta dzieje Abrahama, to widać tam jak na dłoni, że ilekroć Abraham ufał Bogu,to wszystko szło dobrze, a ile razy ufał bardziej własnej przemyślności,tyle razy popadał w tarapaty
[21:20] <~ElaG>: tak samo mamy teraz
[21:21] <---ave--->: no bo Bóg wie najlepiej, czego nam potrzeba i trzeba wyłączyć rozsądek?
[21:21] <ksiadz_na_czacie11>: ano właśnie, Ela, zatem odnajdowanie siebie w dziejach zbawienia będzie tu polegać na czym?
[21:22] <Monman>: przyjąć naukę Kościoła jako aksjomat
[21:22] <ksiadz_na_czacie11>: nie chodzi o wyłączanie rozsądku, ale bardziej niż o ufanie sobie, idzie o zaufanie Bogu
[21:22] <ksiadz_na_czacie11>: ech, Monman, chybaś za daleko i za szeroko wyszedł
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |