Zamiast balu... modlitwa

Choć bez poloneza i hucznej zabawy, abiturienci z pilskiego Zespołu Szkół im. Stanisława Staszica spotkali się, żeby zgodnie z tradycją rozpocząć ostatnie odliczanie do matury.

- Jako nauczyciele religii zawsze byliśmy zapraszani na bal studniówkowy. Przynajmniej dla części uczniów było to ważne, żeby w tym dniu towarzyszyli im ich duszpasterze. Pomyślałem, że skoro nie ma w tym roku studniówki, do jakiej uczniowie byli przyzwyczajeni, spróbujemy ich zaprosić do nas - mówi ks. Piotr Zieliński, wikariusz parafii św. Stanisława Kostki w Pile. - Tradycja to rzecz niezwykle istotna, dlatego chcąc wypełnić lukę powstałą w ważnej tradycji młodych ludzi, zaprosiliśmy maturzystów na Mszę św. Podczas Eucharystii prosiliśmy Pana Boga o Jego błogosławieństwo na czas, który jest ostatnią prostą w przygotowaniach do egzaminów.

Każdy z przybyłych otrzymał na dobre wykorzystanie najbliższego intensywnego czasu przed egzaminem dojrzałości indywidualne błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem. A na pamiątkę nietypowej studniówki - zamiast balowej przypinki - ergonomiczną książeczkę z modlitwami dla młodych na różne życiowe sytuacje.

- Następny wspólny duchowy przystanek na drodze do egzaminów czeka nas podczas Diecezjalnej Pielgrzymki Maturzystów do Skrzatusza 26 marca o godz. 20 - przypomina maturzystom ks. Zieliński i zaprasza do diecezjalnego sanktuarium.