Czy ja dziś byłbym gotów ponieść śmierć za Jezusa i w jakim kierunku idzie współczesna cywilizacja?
[21:18] <erlo>: nie da się być biernym jak się chce iść za Jezusem
[21:19] <~szalenie uprzejmy łoś>: nie rozumiemy się chyba.. ale wierzę że nam się uda :)
[21:19] <_Didymos_>: ależ ja Cię Łosiu rozumiem. wiem o co Ci chodzi. Zwracam tylko uwagę na ścisłość określeń, bo łatwo o rozmycie istoty.
[21:20] <~szalenie uprzejmy łoś>: Did.. - usprawiedliwianie nigdy nie jest dobrym pomysłem.. ale mówię o tym, co Jezus mówił faryzeuszom.. żeby nie nakładali ciężarów większych niż sami mogą nieść.. by nie wymagać od innych więcej niż od siebie..
[21:21] <paczka_dropsow>: no.. ale wymaganie jeszcze nie równa się efektowi
[21:21] <paczka_dropsow>: wymaganie to jakaś poprzeczka:)
[21:21] <paczka_dropsow>: do której się dorasta
[21:21] <paczka_dropsow>: i ktoś kto mówi mi o poprzeczce nie musi jej przeskakiwać:)
[21:21] <paczka_dropsow>: wystarczy, że powie mi jak to zrobić..
[21:22] <paczka_dropsow>: przeskoczenie to kwestia zdolności i treningu
[21:22] <_Didymos_>: co do tego zgoda. ale wracając do punktu wyjścia, to milczenie gdy się ewidentnie dzieje zło, jest zwyczajnym tchórzostwem. nawet gdy się samemu nie dostaje
[21:22] <renata155>: skąd wiesz czy ci dobrze poradził.. jeśli sam nie umie z tym dojść do ładu?
[21:22] <~szalenie uprzejmy łoś>: Did, jest tchórzostwem gdy w sytuacji w której ktoś od Ciebie oczekuje czytelnej postawy - umykasz..
[21:22] <_Didymos_>: nosz o tym cały czas mówię, Łosiu Uprzejmy :)
[21:22] <~szalenie uprzejmy łoś>: ale w dalszym ciągu mam wątpliwość, czy "wychodzenie przed szereg" jest właściwa postawą..
[21:23] <_Didymos_>: a co jest "wychodzeniem przed szereg"?
[21:23] <karolina1x>: łoś mi się wydaje że każdy święty wyszedł przed szereg
[21:23] <~szalenie uprzejmy łoś>: tu mam na myśli - zabieranie głosu gdy nikt o zdanie nie pyta.. "bo ja, katolik muszę się wypowiedzieć"
[21:24] <_Didymos_>: nie zgadzam się Łoś na to, że ktoś może np bezkarnie szerzyć kłamstwa. I nie obchodzi mnie, czy mnie o moje zdanie pytają czy nie.
[21:25] <renata155>: łoś rzadko ktoś zapyta, gdy chce postąpić, lub postępuje niewłaściwe
[21:25] <~szalenie uprzejmy łoś>: choć.. hmm.. Karola.. trochę mnie przystopowałaś... św Jan Chrzciciel mi stanął przed oczkami..
[21:25] <karolina1x>: Did ty masz możliwości
[21:25] <_Didymos_>: każdy ma jakieś możliwości
[21:26] <~szalenie uprzejmy łoś>: ale dalej nie mogę się z Didem zgodzić - w tej ostatniej kwestii..
[21:26] <karolina1x>: wyjdziesz na ambonę i powiesz kazanie. A my?
[21:26] <opik7>: Karo, chyba jednak każdy ma możliwości, na swoją miarę
[21:26] <erlo>: każdy może być świadectwem- Np nie dać łapówki jak ktoś żąda
[21:27] <_Didymos_>: Łoś. posłuchaj: Np ktoś w gazecie pisze ewidentną nieprawdę. Nie pyta mnie o zdanie. Co mnie może powstrzymać przed np napisaniem maila do redakcji z wyrazami protestu?
[21:27] <Ka_>: Łatwo jest pomóc komuś, bardzo trudno samemu sobie pomóc
[21:27] <langusta>: łosiek. Tu nie chodzi o każdorazowe wyrażanie się "na siłę", ale o nie milczenie wówczas, gdy winno się zabrać głos, gdy zniekształcają prawdę
[21:28] <_Didymos_>: dziś, gdy mamy do dyspozycji internet właśnie, rzecz staje się niebywale prosta dla każdego.
[21:28] <~szalenie uprzejmy łoś>: nic Did.. i myślę że to jest dobry pomysł.. czasem.. (choć kompletnie nie są to moje metody działania) - ale chyba w gruncie rzeczy chodzi mi o intencje takiego zabierania głosu..
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |