Gościem na czacie był o. Joachim Zelek OSB
[21:41] <ivana>: Jest Ojciec moderatorem bloga o. Leona Knabita. Czy widzi Ojciec jak trudno jest głosić słowo Boże nawet przez Internet, czytając obraźliwe uwagi do osób, które są niewierzące.
[21:43] <Joachim_Zelek_OSB>: To jest właśnie problem tych, którzy są odważni, bo siedzą po drugiej stronie. Ojciec Leon miał spotkanie z kilkoma osobami, które śledziły jego wpisy i rozmowa była zupełnie inna.
[21:45] <Joachim_Zelek_OSB>: Podstawowa zasada: nie można się nimi przejmować, jeżeli jest to czyste krytykanctwo.
[21:45] <Justt06>: Chrześcijanin raczej nie powinien przesiadywać na czatach np. na wp, onet i takie tam?
[21:47] <Joachim_Zelek_OSB>: Najważniejsza jest intencja. Po co idziemy na czat? Nie uważam, że chrześcijanin nie powinien korzystać z innych czatów.
[21:47] <ksiadz_na_czacie2>: Odwieczny problem internautów:
[21:47] <johann>: Jak Ojciec uważa, czy czat religijny powinien iść na żywo, czy tak, jak teraz, przez moderatorów?
[21:47] <Joachim_Zelek_OSB>: Przez moderatorów. Wiecie co by się działo w oknie głównym rozmowy...? Nie chcę sobie wyobrażać :)
[21:48] <Opti>: Czy widzi Ojciec miejsce dla świeckich, współdziałających w dziełach internetowych i jeśli tak, to jakie?
[21:49] <Joachim_Zelek_OSB>: Sam współpracuję z osobą świecką przy tworzeniu serwisu PSPO, jest to niezastąpiona pomoc. Świeccy to nadzieja współpracy w tworzeniu serwisów religijnych.
[21:51] <Joachim_Zelek_OSB>: Przecież te strony są właśnie dla świeckich, dlatego nie wyobrażam sobie braku współpracy. Konkretnie: pomoc w promocji serwisu, pisanie tekstów, podsuwanie świeżych pomysłów duchownym („popychanie” ich do działania).
[21:52] <~karoryfer>: Czy jest ksiądz za Web 2.0? To internauci tworzyli takie serwisy - wierzący do spółki z niewierzącymi?
[21:55] <Joachim_Zelek_OSB>: Jestem za, taka konfrontacja pozwala poznać się obu stronom.
[21:55] <martrix>: Czy od chrześcijańskiego czata katolik może się uzależnić?
[21:55] <Joachim_Zelek_OSB>: Oczywiście, że tak.
[21:55] <Ka_>: A czy konkurencją w Internecie nie staną się czasem inne wyznania? Czy tego obawia się Ksiądz?
[21:57] <Joachim_Zelek_OSB>: Tak jak pisałem, każdy musi iść swoją drogą w tworzeniu obrazu swojego wyznania w Internecie... Nie używałbym tutaj określenia konkurencja.
[21:57] <~karoryfer>: Czy nie jest tak, ze łatwiej jest prowadzić rozmowę przez Internet z kimś? Nie jest to uciekanie od namolnych ludzi? W Internecie zawsze jest wymówka: rozłączyło.
[21:58] <Joachim_Zelek_OSB>: Oczywiście, jest to wygodna forma. Dlatego pisałem o niezastąpionej funkcji rozmowy „w realu”.
[21:58] <ksiadz_na_czacie2>: Przedłużamy o 15 minut. Można jeszcze pytać :)
[21:58] <ivana>: Czy nie uważa Ojciec ze niektórzy pójdą na łatwiznę, zastąpią niedzielne Msze Św. przesiadywaniem na portalu katolickim?
[22:00] <Joachim_Zelek_OSB>: Jeżeli ktoś nazywa się chrześcijaninem, katolikiem ufam, że nie dojdzie do tego. Z drugiej strony - jest to zagrożenie. Ale tutaj wkracza kwestia wolności każdego.
[22:00] <kratka>: Czy nie uważa Ojciec, że Internet może „zmodyfikować nasze sumienie” - często akceptujemy swój własny, ulepszony obraz i zacieramy tym samym realną postać naszego wnętrza duchowego?
[22:03] <Joachim_Zelek_OSB>: O człowieka z dobrze ukształtowanym sumieniem nie ma potrzeby się obawiać. Gorzej z tymi, którzy się zagubią. Moja rada to zdrowy dystans do Internetu, jak i do innych spraw, które sieją spustoszenie w naszym wnętrzu. To będzie droga do pewnego oczyszczenia.
[22:03] <ksiadz_na_czacie2>: Pytanie z ;)
[22:03] <~karoryfer>: Czy ksiądz sam odpowiada na pytania czy może ks 2 sprytnie sam wymyśla odpowiedzi?
[22:03] <~karoryfer>: jaka mamy pewność ze to ksiądz odpowiada na pytania a nie ks2?
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |