W Skierniewicach przypominają o wstydzie, który powoli odchodzi do lamusa. Zwłaszcza w środkach społecznego przekazu.
Od 15 do 24 października na terenie miasta będzie się odbywał (tekst z dn. 9. października – przyp. red.) IV Tydzień Kultury Chrześcijańskiej. Jego współorganizator ks. Grzegorz Gołąb podkreśla, że z kulturą chrześcijańską spotykamy się codziennie. Przenika ona Pismo Święte, które czytane jest podczas Mszy św., jest w murach starego kościoła, obok którego przechodzimy, czy w średniowiecznym obrazie, który kontemplujemy. Kultura chrześcijańska to także wyłączenie telewizora i sięgnięcie po wartościową książkę. – Ile można patrzeć na wzloty i upadki gwiazd w „Tańcu z gwiazdami” – pyta ks. Grzegorz Gołąb.
Podobnie myślący
– Kościół i kultura mają bardzo wiele wspólnego, trudno je oddzielić. Kościół jest odpowiedzialny za kulturę, bo kultura to wszystko to, czym żyje człowiek – podkreśla ks. Grzegorz Gołąb, proboszcz skierniewickiej parafii św. Stanisława i jeden z głównych organizatorów TKCh. – Większość ludzi na co dzień poświęca się zainteresowaniom czysto pragmatycznym. Okazją do tego, by skłonić ludzi do zatrzymania się i głębszego przemyślenia, są właśnie tygodnie kultury chrześcijańskiej.
Już coroczne Tygodnie Kultury Chrześcijańskiej w Skierniewicach zrodziły się z inspiracji Jolanty Burian, prezes miejscowego oddziału stowarzyszenia „Civitas Christina”. Dołączyły potem Ruch Światło–Życie i Stowarzyszenie „Dar Życia”. Zaangażowała się także parafia św. Stanisława BM na czele z jej proboszczem. – Nasze przedsięwzięcie dedykujemy bł. Janowi Pawłowi II. Chcemy w ten sposób tworzyć „duchowy pomnik” tego proroka naszych czasów. Chcemy przypominać jego słowa, odczytywać i szukać inspiracji na dziś i jutro.
Co roku spotykamy się pod głównym hasłem zaczerpniętym z papieskiej homilii na rozpoczęcie pontyfikatu: „Nie lękajcie się, otwórzcie drzwi Chrystusowi”. Stąd w czasie każdego kongresu pojawiają się dwa tematy; pierwszy związany z uzależnieniem, drugi wskazujący na światło, na dar łaski, na wybawienie, na łagodne życie, które zyskujemy w otwarciu na Chrystusa. Do tego dochodzi cały wachlarz innych wydarzeń towarzyszących: koncert finałowy warsztatów wokalnych Harmonia, prelekcje, pokaz filmowy czy kiermasz książki religijnej. W centrum jest zawsze modlitwa, stąd każdego dnia gromadzimy się w poszczególnych kościołach Skierniewic. Na stałe towarzyszy nam modlitwa za rodziców, którzy utracili swoje dzieci (15 października jest Dniem Dziecka Utraconego).
Program jest na tyle różnorodny, że każdy powinien znaleźć tu coś dla siebie. Czasem może się wydawać, że tematy poruszane przez prelegentów są powszechnie znane, jednak tu chodzi o coś więcej. O uświadomienie sobie pewnych spraw, o których być może wszyscy wiemy, ale którym nie poświęcamy uwagi, i o zwykłe ludzkie spotkanie, odczucie siły, jaką daje wspólnota ludzi podobnie myślących – wylicza ks. Gołąb.
Dokowicz wie, co to wstyd
Skierniewicki TKCh rozpoczną warsztaty gospel, a następnie niedzielny koncert finałowy na terenie Ośrodka Sportu i Rekreacji. Podczas kolejnych dni będzie wspomniana przez księdza Gołębia modlitwa w różnych kościołach Skierniewic. Nie obejdzie się także bez wykładów, które co roku towarzyszą imprezie. We wtorek 18 października o wykroczeniach przeciwko VI przykazaniu powie Lech Dokowicz, producent i operator filmowy, ojciec piątki dzieci, związany ze środowiskiem Frondy. – Będzie między innymi mówił o tym, jak traktowany jest wstyd przez współczesne środki społecznego przekazu – zapowiada ks. Grzegorz Gołąb.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |