Czy faktycznie można mówić, że tworzymy pokolenie all inclusive?
Angielskie określenie „all inclusive” oznacza „wszystko w cenie”. Odnosi się oczywiście do wakacji „na bogato”. Jednak w ostatnim czasie coraz częściej mówi się o przeniesieniu terminu „all inclusive” z jednorazowych wakacji na... całe życie. I na wychowywanie dzieci. Czy faktycznie budujemy pokolenie all inclusive? Czy skala zjawiska jest na tyle szeroka, by trwale zmieniać relacje międzyludzkie? A jeśli faktycznie pokolenie all inclusive wkroczyło do szkół, to co to oznacza dla dzieci i społeczeństwa?
Dostępne jest 6% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |