Marianki, uczestniczące w wakacyjnych rekolekcjach, modliły się w pątniczym kościółku z XVII w.
Zawsze dziękowałam Bogu, że aż tyle dni mogłam cieszyć się naszymi kolejnymi dziećmi – mówi Bogusława Banot-Sowa. – Z mężem Marianem mają ich sześcioro. Dwójkę na ziemi, czworo w niebie.