– W czasach kawalerskich nocowałem w skansenie. Kładłem się na sieciach, a przykrywałem żaglami z łodzi „Sanctus Adalbertus” – wspomina Roman Drzeżdżon, kustosz skansenu w Nadolu.
Fragment książki "Boże gdzie jesteś?", który zamieszczamy za zgodą Wydawnictwa Edycja Świętego Pawła