Pamięć o tej zbrodni NKWD była ukrywana przez ponad pół wieku. Nawet po upadku ZSRR w niepodległej Ukrainie strach zamykał ludziom usta. Skala zbrodni i jej utajnienie sprawiły, że porównywana jest do zbrodni katyńskiej.
Żołnierze Armii Sowieckiej traktowali tereny Polski, z których wypierali hitlerowskie wojska, jak kraj podbity. Mordowali, gwałcili i kradli. Opisy tych zbrodni są wstrząsające.
17 kwietnia 1975 roku Czerwoni Khmerzy zdobyli stolicę Kambodży, zaprowadzając najbrutalniejszy komunistyczny reżim w historii. Większość z nich nigdy nie odpowiedziała za swoje zbrodnie, a poszukujący sprawiedliwości nie są dziś w kraju mile widziani.
Serbowie za zbrodnie w Kosowie zostali ukarani wielokrotnie i na różne sposoby. Kosowscy Albańczycy za zbrodnie dokonane na Serbach zostali nagrodzeni własnym państwem. Niedawne próby rozliczenia „Kosowarów” są tylko symboliczne. Symbolizują nierówne miary przykładane do stron bałkańskich konfliktów.
O zbrodni wołyńskiej i pamięci o niej mówi prof. Andrzej Nowak, historyk z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Zachowujemy w pamięci nazwiska i twarze ofiar zbrodni katyńskiej. Rosyjski historyk z mroku niepamięci wydobywa teraz postacie ich katów z NKWD.
Obława Augustowska to największa zbrodnia popełniona na Polakach po II wojnie światowej. Niektórzy nazwali ją kolejnym Katyniem. Dla władz PRL była tematem tabu.
Policjanci z krakowskiego Archiwum X wyjaśniają zbrodnie sprzed lat. U podstaw ich sukcesu leży przede wszystkim myślenie, nowoczesna technika, a także pomoc Boga…
To jeden z najkrwawszych momentów w historii Warszawy. W ciągu kilku sierpniowych dni 1944 r. Niemcy zamordowali kilkadziesiąt tysięcy osób. Zbrodnia ta do dziś nie została rozliczona.
Spośród wielu lekcji, które pozostawiła nam druga wojna światowa, dwie wydają mi się najważniejsze. Pierwsza to pamięć, druga – należy głośno i dobitnie mówić: „hańba”, „zbrodnia”, „bohaterstwo”.