Troszcząc się zbytnio o siebie sprzeniewierzamy się Bogu i bliźnim...
Intelektualne poznanie, cała zdobyta wiedza, wspomnienia odeszły gdzieś w dal, niepamięć, straciły na ważkości, przestały mieć znaczenie. Cała nadzieja pozostała w rzeczach małych, drobnych, niby nic nie znaczących...
Co do modlitwy i postu to raczej wiadomo ale z tą jałmużną to chyba mamy niejaki problem...
Pan Bóg daje nam narzędzia przy pomocy których możemy zbliżać się do Boga to: modlitwa, sakramenty święte i Słowo Boże
Niech nasz Wielki Post będzie czasem zawierzenia Panu Bogu, zaufania Mu i ukochania Go na nowo. We wszystkim i przez wszystko.
Pan Jezus pokazał się wybranym apostołom i nam dzięki ich relacji po to, żebyśmy się mniej bali i ufniej szli za Nim.
Orędzie Ojca Świętego Benedykta XVI na Wielki Post (część 1)
Na co dzień spotykają się w dwóch ośrodkach. Kilka razy w roku wyjeżdżają. Wtedy mogą się lepiej poznać i polubić.
Może nieco Judasza w sobie widzimy? Może nieco rządnego stanowiska w niebiosach Jakuba i Jana a może nieco lękliwego w kluczowym momencie Piotra?
Okres wielkopostny jest dogodnym momentem, aby na nowo uznać naszą słabość, przyjąć, ze szczerą rewizją życia, odnawiającą Łaskę Sakramentu Pokuty i podążać w zdecydowany sposób w stronę Chrystusa. - Benedykt XVI