W Zielonej Górze 1 listopada spotkali się górnicy wydobywający na co dzień ropę i gaz. Jak zawsze zaczęli od modlitwy w kościele pw. Najświętszego Zbawiciela.
Krótki dzień i ciągle padający śnieg sięgający do kolan powodowały, że pokonanie niewielkiej odległości 26 kilometrów stało się dla nich całkiem sporym wyzwaniem.