Msza św. w katedrze, a później odznaczenia państwowe za zasługi. Dolnośląskie rzemiosło ma się bardzo dobrze.Zdjęcia: Karol Białkowski /Foto Gość
Już po raz 59. swoje święto obchodzili wrocławscy rzemieślnicy. W tym roku obchody rozszerzono na cały Dolny Śląsk.
Informacje o zgonie wielu „ginących” zawodów były przedwczesne. Szewcy, kuśnierze czy rymarze, którzy przetrwali chude lata, mają szansę działać dalej.