Nie głęboka woda, lecz płytka wyobraźnia jest najczęstszą przyczyną utonięć. Ratownicy WOPR biją na alarm: zmorą nadmorskich kąpielisk stali się pijani jak bela plażowicze.
Lazurowe wody wokół małej włoskiej wyspy kryją dziś największy podmorski cmentarz naszego kontynentu.