Czasem jedno spotkanie czy rozmowa sprawiają, że pryska mit mężczyzny nieczułego, zimnego, nieobecnego, który jedynie zarabia pieniądze. We Wrocławiu ostatnio prysnął jakieś sześć tysięcy razy.
O tej inicjatywie pisaliśmy wielokrotnie, pewni, że jest skazana na sukces. Nie myliliśmy się. Pierwsze spotkanie zgromadziło prawie 300 osób, które nie bały się stawiać trudnych pytań.
Jak przygotować się do Wielkiej Nocy? Przyjrzeć się swemu sercu, badać zakamarki duszy... Owszem, ale także – spojrzeć w dal! Na przykład na Kenię, Kamerun czy Madagaskar.