Rozróby na ulicach angielskich miast nie wzięły się znikąd. To objawy ciężkiej choroby, jaka od kilkudziesięciu lat zżera tamtejsze społeczeństwo.
Od trzech lat trwa proces intensywnego „cywilizowania” kas oszczędnościowo- -kredytowych. Oby nie skończył się jak w znanym porzekadle: operacja się udała, pacjent nie żyje.
Czy człowiek, który znajduje na ulicy 200 tys. zł i oddaje je stróżom prawa, jest uważany w Polsce za osobę zaradną życiowo?
Jadła mięso z goryla, z papai i jeżozwierza robiła polski bigos, na spacery chodziła do dżungli... I najważniejsze: niemal dzień i noc leczyła afrykańskich pacjentów.
Dla farmaceutów ostatnie dni to czas wzmożonej pracy. Wielu z nich pracuje ponad normę, są przemęczeni i czasem bezradni wobec braków zaopatrzenia. Pacjenci ślą im uśmiechy i słowa wsparcia.
Amerykańska firma biotechnologiczna Geron poinformowała w poniedziałek o przeprowadzeniu za zgodą władz państwowych USA pierwszego w świecie eksperymentu terapeutycznego z użyciem pobranych z embrionów komórek macierzystych, które wstrzyknięto częściowo sparaliżowanemu pacjentowi.
- Nazywanie go „umieralnią” jest bardzo krzywdzące. Biorąc pod uwagę wszystko, co tutaj przeżyłem, uważam, że hospicjum jest przede wszystkim domem miłości – mówi ks. Zdzisław Tomziński.
Rząd udaje, że możemy uciec przed dylematem: czy wolimy płacić więcej, czy stać miesiącami w kolejce do lekarza.
Klauzula sumienia nie jest zabezpieczona, konstytucyjne prawo do leczenia naruszane, a w prawie wyborczym są liczne luki. To tylko niektóre wnioski z informacji o działalności rzecznika praw obywatelskich za 2014 rok.
– Mam odwagę mówić o cudzie – powtarzał prof. Janusz Skalski po godzinach walki o życie najbardziej wyziębionego człowieka świata. Historia 2,5-letniego Adasia obiegła świat i zmieniła podręczniki medycyny. Kim jest człowiek, który tego dokonał? I czy to naprawdę był cud?