Niewielki kościół w Pawełkach może poszczycić się niecodzienną historią. Wędrował – podobnie jak gliwicki kościół Wniebowzięcia NMP – wprawdzie nie tak daleko, ale za to w niezwykłych okolicznościach.
Festiwal, rozpoczęty 11 października, potrwa do niedzieli. Seanse odbywają się w Kinotece i Multikinie Złote Tarasy. Widzowie mogą oglądać filmy z ponad 50 krajów.
W Drohobyczu mieszka prawie 80 tys. ludzi, ale nie ma kina. Jest bezrobocie. Lista zakładów pracy, które przestały istnieć, brzmi jak Apel Poległych.
O najnowszej książce „O niektórych lękach mężczyzn”, napisanej wspólnie z Katarzyną Matusz, opowiada ks. Stanisław Szlassa, psychoterapeuta i duszpasterz osób stanu wolnego.
Chociaż broumovski klasztor benedyktynów jest bardziej znany, to jednak w pobliskich Policach zaczęła się historia mnichów w naszej okolicy.
Czerwony, zielony niebieski, żółty albo czarny - podczas długiej majówki wielu nimi wędruje nie wiedząc, że niektóre, ale za to najwybitniejsze, powstały z inicjatywy duchownych.
Tylko ten, kto ma to „coś” w sobie, może przekonać, że Wałbrzych jest miastem turystycznym.
Władysław, Kinga, Andrzej, idąc załatwiać sprawy urzędowe, wiedzą, że zawsze padnie tam pytanie, które ich zaboli. Będzie dotyczyło adresu.
Nie wyrosły tu Tatry, nie rozlały się Mazury. Naturalnych atrakcji turystycznych w okolicy w zasadzie brak. Zatem trzeba było je po prostu zrobić.
- Nazywanie go „umieralnią” jest bardzo krzywdzące. Biorąc pod uwagę wszystko, co tutaj przeżyłem, uważam, że hospicjum jest przede wszystkim domem miłości – mówi ks. Zdzisław Tomziński.