Na tych rekolekcjach rozważaniom o uczynkach miłosierdzia towarzyszyć będą tętent kopyt i rozwiane wiatrem grzywy.
Administrator: Poczytaj koniecznie jutrzejsze czytania: http://liturgia.wiara.pl
- Przez 10 lat byłem uzależniony od alkoholu i narkotyków. To było piekło. Dopiero w „Cenacolo” uwolnił mnie Jezus Miłosierny – mówi brat Slaven.
Młodzież z archidiecezji wrocławskiej spędziła 15 dni w Rzymie w ramach Oazy Nowego Życia trzeciego stopnia. To był czas odkrywania, czym jest Kościół przez duże i małe "k".
Gdy przed 30 laty zaczynali pomagać ludziom, byli pierwszą instytucją w Tarnowie, która służyła wsparciem na tak szeroką skalę.
Listy zazwyczaj sprawiają radość. A już na pewno te wysłane do chorych dzieci. Dla nich są jak posłańcy nadziei.
- Swojski chop, kery chce nom pomóc - tak młodzież Nikiszowca scharakteryzowała prof. Philipa Zimbardo.
Tylko ten, kto ma to „coś” w sobie, może przekonać, że Wałbrzych jest miastem turystycznym.
Swoisty pomnik. Miłośnicy Krakowa pragną, by do 2018 r., do stulecia odzyskania niepodległości, wyeksponowano należycie walory wciąż niedocenianego budownictwa krakowskiego okresu międzywojennego.