Rozróby na ulicach angielskich miast nie wzięły się znikąd. To objawy ciężkiej choroby, jaka od kilkudziesięciu lat zżera tamtejsze społeczeństwo.
Polski kibic przypomina dziś bohatera filmu „Dr Jekyll i Mr Hyde”. Walczą w nim dwie sprzeczne ze sobą natury. Która zwycięży?