Nie zważając na złą pogodę - śliskie błoto, na którym łatwo było o upadek, zimno, padający śnieg - tysiące pątników wzięły udział w pasyjnym misterium w sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej.
Są przygotowani na oburzenie widzów, obelgi i ogryzki spadające na scenę. – Ja może jednak zabiorę nitroglicerynę – uśmiecha się lekarz Jarosław Ptaszkowski. A już serio wszyscy aktorzy mówią: – Jeśli są emocje, łatwiej otwierają się serca.
Mimo niesprzyjającej pogody, tłumy pielgrzymów wzięły udział w wielkopiątkowej części misterium w Kalwarii Zebrzydowskiej.
Jak mówić o pięknie Trójcy, która jest absolutnym misterium, niepojętym dla człowieka?
Chociaż upłynęły setki lat, misteria Męki Pańskiej wciąż pozostają żywą formą opowiadania o wydarzeniach zbawczych. Co roku niektóre parafie i ośrodki podejmują wysiłek zorganizowania tych pobożnych przedstawień.
W Domus Mariae w Gietrzwałdzie trwają rekolekcje z warsztatami pisania ikon. - Zrozumiałam, że ikona od lat była we mnie, tylko nie byłam tego świadoma. Misterium, które się za nią kryje, jest pociągające - wyznaje Kinga.
O pracy z młodzieżą, przygotowywaniu spektaklów i planach na przyszłość z o. Bartoszem Madejskim, oblatem Maryi Niepokalanej, rozmawia Klaudia Cwołek.
Koło Stowarzyszenia Rodzin Katolickich działające przy sanktuarium św. Antoniego z Padwy zorganizowało imprezę integracyjną dla mieszkańców gminy Padew Narodowa.