Ta będzie zwała się niewiastą bo ta z mężczyzny została wzięta
[21:00] <ksiadz_na_czacie9>: Witam serdecznie i zapraszam na tematyk
[21:00] <ksiadz_na_czacie9>: proszę innych o zmianę zielonego koloru
[21:02] <ksiadz_na_czacie9>: opisy stworzenia człowieka w księdze Rodzaju
[21:03] <skrzacik_>: Bóg musiał zacząć tworzyć od "0" dlatego zaczął od mężczyzny?
[21:03] <skrzacik_>: taki dowcip od pewnego ks. słyszałam
[21:03] <ZycieJestPiekne>: z prochu i kobita z zebra :P
[21:03] <ksiadz_na_czacie9>: A wreszcie rzekł Bóg: Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi! (27) Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę.
[21:04] <skrzacik_>: a to było dobre bez niewiasty niewiele rzeczy by się wydarzyć mogło
[21:05] <ksiadz_na_czacie9>: Wtedy to Pan sprawił, że mężczyzna pogrążył się w głębokim śnie, i gdy spał, wyjął jedno z jego żeber, a miejsce to zapełnił ciałem. Po czym Pan Bóg z żebra, które wyjął z mężczyzny, zbudował niewiastę. A gdy ją przyprowadził do mężczyzny, mężczyzna powiedział: Ta dopiero jest kością z moich kości i ciałem z mego ciała! Ta będzie się zwała niewiastą, bo ta z mężczyzny została wzięta.
[21:06] <ksiadz_na_czacie9>: Ta będzie zwała się niewiastą ( hebr. isza) bo ta z mężczyzny ( hebr. isz) została wzięta
[21:08] <ksiadz_na_czacie9>: Te dwa opisy stworzenia człowieka świadczą , że w zamiarze Bożym kobieta i mężczyzna są sobie równi co do istoty i godności i zawierają w sobie ten sam "obraz Boży", Boże podobieństwo
[21:11] <ksiadz_na_czacie9>: Oczywiście życie ludzi po grzechu pierworodnym sprawiło, że ta równość została zachwiana
[21:11] <ZycieJestPiekne>: zachwiana? raczej szala jest przechylona na korzyść facetów
[21:12] <ksiadz_na_czacie9>: a jak odnieść do tego biblijnego spojrzenia na kobietę kwestię równouprawnienia
[21:12] <ciciunia>: zależy jak się rozumie równouprawnienie...
[21:13] <ZycieJestPiekne>: może to że facet liczył się ze zdaniem kobiety a nie robił jak mu się podoba mimo że baba miała i tak racje
[21:13] <liczi>: są narody gdzie jest matriarchat
[21:14] <ksiadz_na_czacie9>: W położeniu kobiet w biblijnym Izraelu zauważyć można swoistą dwubiegunowość. Z jednej strony były one zależne od mężczyzn, z drugiej – wywierały duży wpływ na rozmaite dziedziny życia społecznego. Każda kobieta miała swojego mężczyznę. Najpierw był to ojciec oraz bracia, potem mąż i synowie, a gdy ich zabrakło najbliżsi męscy krewni. Obowiązkiem mężczyzny była opieka i troska o zaspokojenie niezbędnych potrzeb materialnych oraz godne utrzymanie swoich kobiet. Natomiast obowiązkiem kobiet było przyjęcie tych ról. Prawodawstwo biblijne dostarcza licznych przykładów na to, że taki system zabezpieczał niewiastę, chociaż odbywało się to kosztem podporządkowania mężczyźnie. Zależność od mężczyzn przynosiła też kobietom wymierne korzyści. W wielu ważnych dziedzinach życia były one należycie zabezpieczone. Młode dziewczęta, sieroty, rozwódki i wdowy nie mogły być zostawione samym sobie ani znaleźć się w sytuacji, która by je upokarzała, zagrażała ich godności bądź narażała na niebezpieczeństwa. Mężowi nie wolno było oddalić żony bez zapewnienia jej środków do życia i utrzymania w przyszłości. Nieposłuszny wobec matki syn mógł zostać ukamienowany. Dziewczyna była zobowiązana zachować dziewictwo do zamążpójścia, ale gdy stało się inaczej, konsekwencje dotykały również jej partnera. Gdyby została zgwałcona, mężczyzna, który się tego dopuścił, musiał wnieść ojcu specjalną opłatę i ożenić się z nią bez prawa do rozwodu. Cudzołóstwo, rozumiane jako zdrada małżeńska, było karane śmiercią obojga partnerów.
[21:17] <ksiadz_na_czacie9>: ale rzeczywiście kobieta w Starym Testamencie nie cieszyła się pełnią praw szczególnie społecznych
[21:17] <ZycieJestPiekne>: księdzu szkoda że to nie dotyczy czasów obecnych
[21:17] <eunika>: może dlatego, że o to nie zabiegała
[21:17] <ZycieJestPiekne>: czemu nie?
[21:17] <liczi>: tradycja to druga natura człowieka
[21:18] <ksiadz_na_czacie9>: a jak kobiety traktował Jezus?
[21:18] <eunika>: właśnie, po co coś na siłę zmieniać i w obecnych czasach kobiety mają wiele przywilejów, co np. widać w savoir vivre
[21:18] <ZycieJestPiekne>: jakie przywileje?
[21:19] <liczi>: szanował, leczył, uwalniał, pocieszał, współczuł...
[21:19] <ciciunia>: nia bał się ich
[21:19] <Lukasz555>: :)
[21:19] <liczi>: dżentelmen jakby
[21:19] <ciciunia>: i nie bał się też dotknąć i jak one Go dotykały:)
[21:19] <ksiadz_na_czacie9>: Postawa Jezusa wobec kobiet w Ewangelii to na tamte czasy naprawdę rewolucja
[21:19] <ciciunia>: jak to dziś niektórzy "mężczyźni"
[21:20] <eunika>: życie: to że cię w drzwiach przepuszczają, otwierają ci drzwi w samochodzie, podają płaszcz i wiele wiele innych
[21:20] <liczi>: i buzi w rączkę
[21:20] <Lukasz555>: a kto się boi kobiet?
[21:20] <ksiadz_na_czacie9>: Przykład: żaden Rabbi żydowski nie rozmawiał z kobietą, Jezus tak ( patrz rozmowa z Samarytanką
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |