Co dla mnie osobiście znaczy adwent... nie ten całego życia ale ten czterotygodniowy, który zaczynamy?
[21:51] <~mala_wiewiorka>: czy każdy z nas powinien pytać Chrystusa "kto jest moim Janem Chrzcicielem"?
[21:51] <~mala_wiewiorka>: mamy takich proroków wokół nas
[21:51] <ksiadz_na_czacie3>: nie rozumiem wiewiorko ?
[21:51] <ksiadz_na_czacie3>: aaaaa
[21:51] <porozmawiam>: porozmawiam jest smutna proszę ksiedza3
[21:52] <porozmawiam>: smutna
[21:52] <ksiadz_na_czacie3>: możemy pytać, powinniśmy się przyglądać otaczającym nas ludziom...
[21:52] <~mala_wiewiorka>: nic....tak sobie myślę, że ja częściej "nawracam" innych niż siebie i stąd to pytanie, kogo za proroka daje mi Pan Bóg dziś
[21:52] <ksiadz_na_czacie3>: szukać tych co swoim życiem, słowem, do Jezusa prowadzą
[21:53] <~Kikaaa>: mala.. mam tak samo. potrafię mówić innym o Bogu, ale żebym siebie mogła tym przekonać, to już niekoniecznie...
[21:53] <porozmawiam>: Dlaczego nikt tutaj nie widzi, że ktoś jest smutny?
[21:53] <~mala_wiewiorka>: tylko Kikaa że nikogo nie nawrócimy jeśli same nie będziemy z Nim lub gorzej - nawrócimy a potem ten ktoś będzie w niebie bo nas słuchał a my w czyśćcu
[21:54] <eunika>: niezłe herezjady
[21:54] <ksiadz_na_czacie3>: współczuje Ci poro, ale nie jestem klownem, nie rozweselę Cię minami... ale pomodlę się za Ciebie
[21:54] <kerob>: ja też mam problem bo jedna z córek widząc zaangażowanie w kościół z drugą córką oddala się od niego
[21:55] <~konewka>: ksiadz 3 hahah dobre
[21:55] <porozmawiam>: ksiadz3?
[21:55] <~mala_wiewiorka>: kerob każda sytuacja jest dla nas (dla nas a nie dla innych) szansą na zbawienie
[21:56] <~mala_wiewiorka>: życie zwyczajnie
[21:57] <ksiadz_na_czacie3>: może niewiele sobie powiedzieliśmy o Adwencie, ale kto chciał, mógł przewietrzyć swoje serce, podzielić sie swoimi nadziejami i niepokojami...
[21:57] <ksiadz_na_czacie3>: a to już jakiś krok do wejścia w Adwent...
[21:58] <ksiadz_na_czacie3>: myślę że uświadomiliśmy sobie kolejny raz potrzebę obecności Boga w naszym życiu...
[21:58] <~mala_wiewiorka>: nadziejami...ja mam nadzieję,że tegoroczne rekolekcje adwentowe będą do mnie, będą o mnie, będą dla mnie..... bo zawsze wiem, do kogo ksiądz mógłby to wszystko powiedzieć...a tak trudno odnieść do siebie
[21:59] <ksiadz_na_czacie3>: wiec to doby przyczynek do owocnego przeżycia tych czterech tygodni
[21:59] <kerob>: ale to boli że moim życiem pokazuję jak można żyć z Chrystusem a druga córka to ignoruje
[21:59] <ksiadz_na_czacie3>: pamiętajmy o modlitwie, ożywmy życie modlitwy, nie żałujmy na nią czasu
[21:59] <kerob>: czy ja jestem złą matką
[21:59] <~Kikaaa>: ja walczę z antyklerykalizmem wśród moich najbliższych, ale powoli tracę siły...
[22:00] <ksiadz_na_czacie3>: pamiętajmy o sakramentalnym nawróceniu
[22:00] <ksiadz_na_czacie3>: uczmy się czuwać od Maryi na roratach...
[22:00] <~mala_wiewiorka>: kerob - nic się nie dzieje bez przyczyny ani z przypadku. Wszystko jest wolą Boga. Pytaj Boga dlaczego tak ułożył Tobie życie....co Tobie przez to mówi itp....szukaj rozważaj..
[22:01] <ksiadz_na_czacie3>: mala wiewiorko, to my układamy sobie życie....
[22:01] <Aleksaandraa>: Kikaaa antyklerykalizm to nie odwrócenie się od Boga :) może nie warto z tym walczyć
[22:02] <-Chiara->: Kikaaa ja już nie walczę , modlę się tylko o ich zbawienie
[22:02] <eunika>: mala skąd ty czerpiesz swoją wiedzę? bo trudno mi uwierzyć, że sama to wymyśliłaś...
[22:02] <-Chiara->: i kocham
[22:02] <ksiadz_na_czacie3>: a co do koreb, jeśli widzisz problemy córki, to wydaje się że jesteś matka troskliwą i dobrą
[22:02] <~konewka>: ksiądz
[22:02] <~mala_wiewiorka>: ks to jak wytłumaczyć słowa Chrystusa 'nie miałbyś żadnej władzy nade mną gdyby ci ona nie była dana z niebios"?
[22:02] <~konewka>: można
[22:02] <~Kikaaa>: jednak jest mocno związany z wiarą... wierzący, niepraktykujący bo ksiądz taki, siaki, owaki... :(
[22:02] <ksiadz_na_czacie3>: ale pomyśl, jak wymodelować swoje życie w tym kierunku aby tę córkę pociągać do Boga
[22:02] <-Chiara->: mam antyklerykalnych paru znajomych i też nie walczę
[22:03] <~mala_wiewiorka>: gdyby Bóg chciał coś zmienić to by Mu jedno pstryknięcie palcem nawet nie było potrzebne
[22:03] <-Chiara->: ale już taki mam charakter heheh
[22:03] <ksiadz_na_czacie3>: Bóg nic nie zmienia w naszym życiu bez nas, wbrew nam
[22:03] <-Chiara->: Kikaaa tak trzeba cierpliwości na te wysłuchiwania
[22:04] <~mala_wiewiorka>: nie wiem ks 3 jak...może jak św. Monika swojego Augustyna, może inaczej....wiem, że wszystko co się dzieje w naszym życiu jest słowem Boga do nas
[22:04] <-Chiara->: nawet można się zdenerwować
[22:04] <~mala_wiewiorka>: nie są to bezsensowne przypadkowe fakty
[22:04] <-Chiara->: coś powiedzieć dyplomatycznie , broniąc jednak
[22:04] <-Chiara->: i u mnie tyle
[22:05] <ksiadz_na_czacie3>: no i na tym dziś zakończyłbym nasze spotkanie....
[22:05] <~mala_wiewiorka>: dlatego trzeba pytać Chrystusa dlaczego na to pozwala, co chce nam powiedzieć, do czego nam jest potrzebny taki czy inny krzyż
[22:05] <ksiadz_na_czacie3>: dzięki za rozmowę
[22:05] <~Kikaaa>: znajomi znajomymi, gorzej Chiara jak to są rodzice.
[22:05] <~Kikaaa>: Dziękuję Księdzu3 :)
[22:05] <ksiadz_na_czacie3>: zachęcam do gorliwości w adwentowym czuwaniu
[22:05] <ksiadz_na_czacie3>: z Panem Bogiem
[22:05] <kerob>: Bóg zapłać za rozmowę
[22:05] <eunika>: danke ks :)
[22:06] <ksiadz_na_czacie3>: trzymajcie się mocno płaszcza Pańskiego :)
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |