publikacja 21.12.2015 22:15
Dla wielu osób Opłatek Maltański to jedyna szansa na poczucie atmosfery Bożego Narodzenia.
Wszyscy zjedli obfity posiłek, który podawały wolontariuszki z katolickiego gimnazjum i liceum im. Świętej Rodziny w Olsztynie, ubrane jak siostry maltańskie Krzysztof Kozłowski /Foto Gość
Do Hotelu Wileńskiego przychodzi coraz więcej osób. Na razie siedzą w holu, czekając na kogoś, kto zaprowadzi ich na miejsce Opłatka Maltańskiego.
W tym czasie, na górze, trwały przygotowania. Kilka osób ustawiało koszyczki z opłatkiem, ktoś wieszał flagę zakonu maltańskiego. Inni nakrywali do stołu. Wśród nich Iwona Stawicka, specjalista ds. seniorów w projekcie „Aktywizacja osób starszych”. - Opłatek Maltański wpisany jest w ten projekt. Ideą spotkania jest to, aby osobom starszym, samotnym, ubogim, zapewnić wsparcie duchowe i jednocześnie materialne. Żeby te święta były dla nich radosne - wyjaśnia pani Iwona.
Do sali wchodzi Edyta Skolmowska, dyrektor Szpitala Pomocy Maltańskiej w Barczewie. Niesie drugą flagę zakonu maltańskiego, zaczyna ją wieszać. - Jesteśmy dziełem maltańskim, dlatego aktywnie włączamy się w organizację opłatka maltańskiego w Olsztynie. Pozyskiwaliśmy sponsorów, aby każdy otrzymał również paczkę. Staraliśmy się, aby w niej były rzeczy niezbędne do przygotowania wigilii w domu - wyjaśnia. I wymienia, że jest w nich barszcz czerwony, makowiec, suszone śliwki, majonez, kakao, piernik czy rodzynki. - Oprócz tego każdy otrzyma kremy pielęgnacyjne dla osób starszych. Ale to już znajdzie się w drugiej paczce. Jest wiele osób, które potrzebują pomocy i nie potrafią o nią prosić - dodaje.
Do sali wchodzą pierwsi goście. Powoli miejsca przy stołach są już zajęte. Wśród siedzących jest abp Edmund Piszcz, abp Józef Górzyński, ks. Andrzej Lesiński i ks. Henryk Błaszczyk. - Jestem wzruszona, że zostałam zaproszona. Na co dzień niewiele osób o mnie pamięta… A tu i tacy goście wśród nas. Cieszę się, cieszę - wyznaje wyraźnie wzruszona pani Maria.
Na początku spotkania kolędy zaśpiewał chór „Moderato” z Barczewa. Wspólne śpiewy kolęd wprowadziły wszystkich w świąteczny nastrój. Później życzenia złożył ks. Andrzej Lesiński, podzielono się opłatkiem. Następnie wszyscy zjedli obfity posiłek, który podawały wolontariuszki z katolickiego gimnazjum i liceum im. Świętej Rodziny, ubrane jak siostry maltańskie. - Proszę wierzyć, to piękna chwila, pełna skrywanych łez, bo po co dziś płakać, kiedy jest tak radośnie. Ale chce się płakać – mówi pani Krystyna.
- Jezus powiedział: „Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Kto spożywa ten chleb, nie umrze na wieki”. W pojęciu chleba mieści się wszystko, co jest potrzebne do życia. Chlebem można się dzielić, a dzieli się ten, kto rzeczywiście kocha. Egoista nigdy się z nami niczym nie podzieli - mówi abp Edmund Piszcz. - Kwestia dzielenia się, to pozostawienie dobra w drugim człowieku. A w przypadku tego spotkania nie chodzi o dobra materialne. Dobro, to danie niejako siebie. Mam na myśli dobre słowo, uśmiech, życzliwość, czy zwykłą obecność przy drugim człowieku - wyjaśnia abp Piszcz. Dzielenie się opłatkiem to głęboka symbolika nawiązująca do naszej miłości względem bliźnich.
W Opłatku Maltańskim wzięło udział 70 osób wytypowanych przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Olsztynie Krzysztof Kozłowski /Foto Gość
- Pragniemy, aby osoby samotne i biedne miały świadomość, że ktoś o nich pamięta. A my w swoim haśle mamy ochronę wiary i pomoc potrzebującym. Staramy się więc, aby było ono nieustannie żywe - mówi Sławomir Willenberg, kawaler maltański, członek zarządu Fundacji Warszawskiej.
Akcja jest organizowana przez Związek Polskich Kawalerów Maltańskich przy współpracy Miejskich Ośrodków Pomocy Społecznej w 25 miastach m.in. w Warszawie, Krakowie, Katowicach, Myślenicach, Wadowicach, Tarnowie, Gliwicach, Olsztynie, Toruniu, Nowym Targu, Sopocie, Stalowej Woli i Bielsku-Białej. Honorowymi patronami akcji w poszczególnych regionach są: ks. Kazimierz Kardynał Nycz, ks. Franciszek Kardynał Macharski, ks. Stanisław Kardynał Dziwisz, biskupi diecezjalni oraz Prezydent ZPKM Aleksander hr. Tarnowski.
Ideą Opłatka Maltańskiego jest szerzenie radości i pomoc osobom najbardziej potrzebującym. Dlatego na świąteczne spotkania przy opłatku zapraszamy ubogie rodziny wielodzietne, osoby niepełnosprawne, starsze i samotne, dla których przygotowano także prezenty świąteczne. Dla wielu z tych osób możliwość wzięcia udziału w Opłatku Maltańskim jest jedyną szansą na poczucie świątecznej atmosfery Bożego Narodzenia.
W Opłatku Maltańskim wzięło udział 70 osób wytypowanych przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Olsztynie.