Lars_P: ale rzadko kiedy są uczciwi pracownicy
~halina: ale pracodawca ma obowiązek za uczciwą pracę zapłacić
~halina: a często tego nie robi
ksiadz_na_czacie5: halina, niestety
porozmawiam: ja się staram -
porozmawiam: ale po takiej pracy u nieuczciwego pracodawcy jak ufać innym...
jo_tka: porozmawiać, dlaczego - ufać? nikt ci nie każe ufać, sprawdź...
Bezimienny_: Znam takiego,
który zatrudniał bezrobotnych w mieście o wielkim bezrobociu. Potem
zrezygnował i powiedział, że przydałaby się porządna
spowiedź....
Lars_P: Bezi, dokładnie, czasami ci, co szukają pracy, szukają odpowiednich zarobków, ale nie pracą ma być ich miarą
~TARANTULA: nie po to człowiek się tyle lat uczy, żeby dostawać marne grosze
~halina: pracownik powinien uczciwie pracować, a pracodawca uczciwie płacić
ksiadz_na_czacie5: jakie wnioski???
Pharisee: wniosek: kraść tak, co by nie dać się złapać i nie skrzywdzić innych
~listek: Pharisee piszesz głupoty
Lars_P: Adas, to racja Kalego
porozmawiam: wniosek - być pustelnikiem :-)
ksiadz_na_czacie5: Pharisee, to faryzejski wniosek
ksiadz_na_czacie5: wniosków brak
ksiadz_na_czacie5: szkoda
~eska: nie, nie brak, ale są bardzo skompilkowane
~eska: chociaż przykazanie jest proste
ksiadz_na_czacie5: nie chcę Wam dłużej kraść czasu
ksiadz_na_czacie5: dziękuję za czat
ksiadz_na_czacie5: i szczęść Boże