~Fiolka:
to zabranie komuś czegoś bez jego pozwolenia i bez jego wiedzy~Juleczek: kradzież to chyba także nie wypłacanie ludziom części zarobków, co ma często miejsce
~tonic: kradzież to też wykorzystywanie pracownika przez pracodawcę
yasmin:
kradzież to też kupowanie pirackich płytksiadz_na_czacie5:
Robin Hood kradł, bo...?_dzika_:
nie jadł:)mm_mm_:
bo dawał biednymmm_mm_:
rozdawał, co nie jegoLars_P:
rozdawał innym, to co im zabrano, ksBezimienny_: Robin zabierał bogatym, a dawał biednym. Pytanie, ile zabierał dla siebie
~tonic: a Janosik?
ksiadz_na_czacie5:
jak oceniacie postawę Robin Hooda?Lars_P:
Bezi, odpowiedział słusznie, to faktjo_tka: a jak dla innych to nie kradł???
~Animator:
jak potraktować osobę, która nie mając nic, aby włożyć do ust zacznie kraść??~tonic: Animator - nie grzeszy!
_dzika_:
ks, pozytywie :)~listek:
Robin Hood był cooool~wrr: co tu do oceniania, został przedstawiony pozytywnie...
~Fiolka:
był super gościemksiadz_na_czacie5:
to była kradzieżporozmawiam: tak, była
~Ann: kradzież to kradzież
~malinka:
kradzież to kradzież~malinka:
nazywajmy rzeczy po imieniuLenka__: ale miał dobre intencje, Robin
~wrr: ale przyświecały mu szczytne idee
~listek:
Robin był banitą za to, że był sprawiedliwymLars_P:
nie, Robin nie kradł, odbierał tylko to, co im zabrano~listek:
Lars, to idź, odbierz moje podatki, które zabiera mi US~listek:
bądź jak Robinksiadz_na_czacie5:
choć sytuacja może zmniejszać winę za kradzieżksiadz_na_czacie5:
Animator postawił dobre pytanieksiadz_na_czacie5:
na pewno kradzież z głodu różni się od kradzieży dla przyjemnościksiadz_na_czacie5:
to bajkiLars_P:
ks, to nie bajki, to rzeczywistość,,,,,Pharisee:
Lars, czyli zabawimy się w Robin Hodów i zaczniemy okradać tych, co nas okradają, a takich jest wielujo_tka: Pharisee, a oni to odkradną i będzie zabawnie
Bezimienny_: Problem z Robinem jest taki, że to tylko taka legenda. Jak z Janosikiem :)))
~eska: Janosik to nie legenda
Lars_P:
Bezi, jest taka mentalność, że jak państwo lub pracodawca okrada, to zabranie im czegokolwiek nie jest kradzieżą~ali: to zależy, dlaczego nie ma nic i musi kraść
~malinka:
tak, okoliczności mogą zmniejszać winę, ale winę należy nazwać po imieniuyasmin:
nie, malinkayasmin:
w niektórych okolicznościach nie ma winy~malinka:
jak nie ma winy, to nie ma, yasmin, ale jak jest wina (przestępstwo), to należy nazwać po imieniuksiadz_na_czacie5:
jak można kraść? nie chodzi o metody złodziejskie, tylko o jakby rodzaje tego grzechuksiadz_na_czacie5:
yasmin mowiła o piractwieksiadz_na_czacie5:
to jest kradzież!~A_M_M:
nie jestLenka__: kradzież praw autorskich
VII przykazanie Dekalogu