ATEISTKA: można nie mieć nic i potem na wszystko zapracować, hehe
ksiadz_na_czacie2: jak wyrzec się czegoś, by posiadać wszystko?
~Kozeta: nie da rady
Skaja: Np. człowiek wyzbywa się wszystkiego, co materialne i pod tym względem nie ma nic... a dlaczego to robi? Bo pragnie ZBAWIENIA!!!
Skaja: to filozofia...
~sihaja: pragnąc czegoś, coś mieć, ale... móc się bez tego obejść, nie przywiązywać się, nie stać się niewolnikiem rzeczy
~sihaja: wtedy człowiek staje się bardziej wolnym
ATEISTKA: wyrzec się?
ATEISTKA: nie można się wszystkiego wyrzec
ksiadz_na_czacie2: sihaja, coś jak u Brandsteattera: "Nie być własnością swojej własności"?
~sihaja: dokładnie
Gobus: ks, nasunął mi się na myśli Rosyjski Pielgrzym z Carrletta
ksiadz_na_czacie2: Gobus, co masz na myśli???
Gobus: Pielgrzym, który poza Pismem nie miał nic i chodził od klasztoru do klasztoru, gdzie jadł, spał i uważał się za wolnego bogacza z Łaską Bożą
~marysia: Gobus - ktoś musiał klasztor wybudować i przygotować w nim jedzenie i łóżko, żeby pielgrzym mógł sobie pielgrzymował
ksiadz_na_czacie2: Gobus, ale dla kogoś, kto ma rodzinę, dzieci to nierealne!!!!!
ksiadz_na_czacie2: bo ojciec rodziny powie: potrzebuję dach nad głową i jedzenie dla dzieci
Gobus: wtedy polecam Pustynię w mieście, można żyć w dużym mieście, nie zwracać większej uwagi na mieć dla siebie i żyć w Łasce Bożej - to też wielkie bogactwo
Gobus: dbając zarazem o rodzinę, nie o siebie na pierwszym miejscu
ksiadz_na_czacie2: ?????
ksiadz_na_czacie2: znaczy to, co duchowe, to bogactwo, a to, co materialne to feeee?
ksiadz_na_czacie2: to po co Pan Bóg umieścił nas w świecie materii?
Gobus: dla pokus
Gobus: dla wypróbowania w ogniu - w ogniu materialnych pokus
~Kozeta: dla własnej przyjemności, proszę księdza
~Noki: nie rozumiem, co to znaczy świat materii, proszę księdza
~mbm: ks, Jezus, Maryja i Józef też byli rodziną - z krwi i kości - i troszczyli się o nią także materialnie
ksiadz_na_czacie2: pewnie trzeba by nam wrócić teraz to tematu o tzw. złotym środku
~agga: "gdy Bóg jest na pierwszym miejscu, to wszystko jest na swoim miejscu"
ATEISTKA: hehe, to niemożliwe
~Kozeta: ateistka, zgadzam się z Tobą
ksiadz_na_czacie2: jedzonko, pieniązki, ubranka, płyty.....
ATEISTKA: i jest git
ATEISTKA: wszystko na swoim miejsconku
Gobus: z umiarem to tak
~sihaja: bez jedzonka to raczej nie da rady...:)
ksiadz_na_czacie2: teraz pewnie niektórzy zaczynają rozumieć, dlaczego wątek dręczy mnie od rana
ksiadz_na_czacie2: bo to wszystko nie jest takie proste, jak by ktoś myślał
~Kozeta: nie, nie wszyscy
ATEISTKA: hmm, a może ks to śniadania nie jadł?
~wega: znaczy, żeby być wolnym
od nieuporządkowanych przywiązań, a nie żeby nic nie posiadać, bo ciało
przy życiu utrzymać przecież trzeba
ksiadz_na_czacie2: wega, a co to są te nieuporządkowanie przywiązania?
ksiadz_na_czacie2: bo podobno łakomstwo duchowe też jest i co wtedy z nim?
~sihaja: wszystko, co jest przesadne w końcu nam szkodzi, duchowe łakomstwo też...