aoirghe:
ale się boiaoirghe:
uważa, że tak zabije bóldoku_ona: samobójcy boją się tylko tego, że im się nie uda zabić
~martucha:
najgorszy jest strach przed strachemsibi:
wtedy nie czuje się nic.....i to jest największy problem~PEPSI:
boli tylko chwilę_bejot_:
ból przy umieraniu nie jest dużypol_kownik:
bejot, a nawet jeśli, to krótki_bejot_:
jak boli życie, to ból fizyczny nie jest straszny i on szybko mijaTIEN_TSU:
ale po śmierci kłopoty samobójcy się nie kończą, tak pisze Moody~nickt: żeby to było wiadomo, co jest po śmierci
yasmin:
raczej uwolnienieksiadz_na_czacie5:
a skąd w nich ta siła, żeby skoczyć, wziąć prochy...?pol_kownik:
prochy nie dają rezultatusibi:
osoba, która odczuwa cokolwiek, choćby złość, strach... może się jakoś zmotywowaćTIEN_TSU:
ks, to desperacja_bejot_:
z desperacji np.pol_kownik:
determinacjakarher:
ta siła od złego~PEPSI:
bo to jedyne rozwiązanieyasmin:
cierpienie jest ponad miaręaoirghe:
ból fizyczny jest uzasadniony, dlatego ludzie się kaleczą, żeby nie czuć tego psychicznegoaoirghe:
ból fizyczny jest prostyksiadz_na_czacie5:
desperacja zawiesza działanie rozumu?pol_kownik:
takyasmin:
też~gregoria: może zawiesić
_bejot_:
czasami takaoirghe:
tak, ale też czasem rozjaśnia sposób myśleniaaoirghe:
w działaniu ku śmiercimm_mm_: osłabia
~MHS: w pośpiechu nigdy nie liczymy się z rozumem
pol_kownik:
zostaje tylko logika i inteligencjapol_kownik:
tylko to, żeby się zabić~martucha:
bo nie wierzą, że ich życie się zmieni, to ich motor napędowydoku_ona: zmieni się, ale na gorsze
~1234: śmierć jest wybawieniem z bólu i od cierpienia, nadzieją, że jest jeszcze Bóg, który nas zrozumie
agni:
siła, proszę ks., może wynikać z różnych przyczyn: strach, cierpienie, nienawiść, miłość, a nawet religia, jak w przypadku islamskich terrorystówksiadz_na_czacie5:
a czy można dłużej planować to, czy to kwestia chwili?TIEN_TSU:
jak samobójca decyduje się odejść... to czuje się zupełnie samotny........ odizolowany od bliskich i nienawidzący siebie... bez szans na zmiany .......i bez sił podjęcia czegokolwiek, by się zmieniłopol_kownik:
reszta jest nieważna, w końcu się o tym myślało już tyle lat~ksob: samobójstwo to tragedia, brak nadziei, brak wiary i także to, że ktoś nie spotkał jeszcze Boga
doku_ona: dlatego trzeba rozróżnić samobójstwa pod wpływem chwili i zaplanowane
~1234: można planować i to długo
~MHS: można do tego dojrzewać
pol_kownik:
plan jest konieczny~miniaturka:
ci, którzy to robią... to chyba impulsjo_tka: ks, chyba różnie
~Mysia:
ale zawsze myślałam o tym, co tu zostawiam i mi się przykro robiło i żalyasmin:
na pewno dłużej się o tym myśli i w końcu człowiek jest gotowy do podjęcia tej decyzjisibi:
większość osób chyba to planujeaoirghe:
to nie impuls!!!!!!aoirghe:
samobójcy planują śmierć nawet latami!!!!jo_tka: aoirghe, nie zawsze
TIEN_TSU:
na ogół to dojrzewa w czasie , ks~1234: masz rację, tien_tsu
~gregoria: planują
pol_kownik:
impuls też się przydajepol_kownik:
ale to tylko kwestia, kiedysibi:
zgadzam się, pol_kownik_jest:
Główną przyczyną odebrania sobie życia jest brak Miłości samego siebie, od innych i nie odnalezienie daru Miłości Bożej w tym wszystkim. Odbieramy sobie życie, bo nie wiemy, czym jest naprawdę ŻYCIE (w Miłości).ksiadz_na_czacie5:
jest, to chyba zbyt proste, co piszesz_jest:
ale tak jest, ks~ok: w chwili popełniania samobójstwa człowiek chyba nie jest świadom tego, co robi
~robot: raczej nie, ja tego nie potępiam
~miniaturka:
to są ludzie chorzy psychicznie~gregoria:
niekoniecznie, mini_bejot_:
miniaturka, nie zawszeaoirghe:
chory psychicznie to obelga?aoirghe:
depresja to też choroba psychiczna, nie?~miniaturka:
nie można planować swojej śmierci, będąc zdrowympol_kownik:
mini, zgadza siępol_kownik:
ale całkiem zdrowi nie sąpol_kownik:
depresja to choroba~iskierka:
to chwila nie myśleniaTIEN_TSU:
miniaturka, nie zawsze.... wtedy wali się im cały świat... nie widzą wyjścia... są w pospolitym dolepol_kownik:
samobójcy się kształcą nawet w tym temacie :Dksiadz_na_czacie5:
nie mówmy o chorych psychicznie, to inna kwestia zupełnieksiadz_na_czacie5:
ale coś się złego dzieje, jakieś niepowodzenie w życiu i od razu decyzja o śmierci?pol_kownik:
ksiadz, niepol_kownik:
to tylko impuls "teraz"~MHS: ks5, nie! to musi człowieka na prawdę przytłoczyć
jo_tka: ks, czasem to tak jest
~gregoria:
nie od razu, zależy od człowieka_bejot_:
ks, od jednego wydarzenia, to nie... to się zbiera~cichociemna: myślę, że samobójcy są egoistami
~nickt: nie da się uciec przed chorobą, starością i śmiercią, nawet w stanie duchownym
aoirghe:
nie można uogólniać, ale teraz nie da się inaczej~mbm: niektórzy planują, ale liczą, że w międzyczasie ktoś ich "uratuje", a niekiedy po prostu o jedną kropelkę jest już za dużo i dlatego taka decyzja
jo_tka: ale to wtedy chyba krzyk o pomoc
jo_tka: nie chęć śmierci
sibi:
ks, to nie tak, ale jak się wiele spraw nakłada, to może być ciężkoksiadz_na_czacie5:
a zatem dzieje się coś, co przeważa w tej decyzji?~MHS: ks, tak - jakiś impuls
pol_kownik:
to może być dowolne niepowodzenie~MHS: wydarzenie
aoirghe:
a ono często jest powiązana z samobójstwem~gregoria:
może się w takowe przerodzić, aoisibi:
a jeśli nie ma się nikogo obok, to może być tragiczniedoku_ona: nikt nie rodzi się z myślami samobójczymi, a kiedy ogarniają, kształcą się w tym temacie, licząc, że im się uda wyjść, ale nachodzi moment, kiedy siły się kończą i robią to
~ok: bardzo dużo ostatnio jest przypadków odbierania sobie życia
pol_kownik:
doku, tak
Samobójstwo - rozwiązanie problemów czy ucieczka?