~agisan: nie mają drugiego człowieka, który by im pomógł, taka jest przyczyna, nieważny powód
~juan_corason: samobójstwo jest karą dla tych, co zranili samobójcę lub mu się wydaje, że go zranili..... czasem to może być próba ukarania Boga, wszak On jest
właścicielem (dysponentem) każdego życia...
~koniczynka: u mnie samobójstwo popełnił kierowca, który został niesłusznie dyscyplinarnie zwolniony z pracy
~nickt: ksiądz jest od wiary, a psycholog od problemów psychicznych
~nickt: i życiowych
ksiadz_na_czacie5: czy można powiedzieć, że to wynika z braku poczucia sensu życia?
TIEN_TSU: tak
~Mysia: tak
~martucha: tak
~MHS: tak
~cichociemna: jak najbardziej
sibi: można
~gregoria: czasem tak
~1234: nie zawsze
_bejot_: też czasami
yasmin: też
pol_kownik: nie
ksiadz_na_czacie5: czemu nie?
pol_kownik: trzeba coś więcej
~miniaturka: zatracenia sensu życia i niewiara
pol_kownik: brak sensu nie jest wystarczający, żeby się zamordować
_bejot_: bo czasami wynika z chęci ucieczki przed złem, jakie dotyka tu
~1234: ktoś może nie znieść cierpienia lub bólu
ksiadz_na_czacie5: polkownik, a co jeszcze?
pol_kownik: brak nadziei
~martucha: brak nadziei na lepsze to przyczyna
~miniaturka: beznadzieja
ksiadz_na_czacie5: brak nadziei = rozpacz
~martucha: tak
Belizariusz: strach
TIEN_TSU: jak się nie buduje na Bogu, to życie staje się bez sensu i wtedy, nie ma, po co żyć
_bejot_: Tien, ale wtedy dużo osób by nie żyło, a jednak żyją... przecież wiele osób nie buduje życia na Bogu
~agisan: każdy ma problemy, tylko nie każdy ma przyjaciela, który by mu pmógł
aoirghe: chyba są różne powody samobójstw
aoirghe: każdy może próbować się zabić z innej przyczyny
ksiadz_na_czacie5: moim zdaniem samobójstwo to skutek rozpaczy
AdasO: Brak nadziei = odebranie życia
pol_kownik: nie zawsze rozpacz = brak nadziei
sibi: KS, zgadzam się
~martucha: ja też
~koniczynka: gdy ludzie tracą pracę to często samobójstwa popełniają
~1234: ktoś może nie mieć sił, aby dalej żyć
TIEN_TSU: lęk, cierpienie, beznadzieja to wszystko są objawy braku celu i sensu w życiu
pol_kownik: izolacja od ludzi
~troszke: siły demoniczne w niektórych przypadkach
ksiadz_na_czacie5: jasne, że są różne przyczyny, ale można coś ogólnie też powiedzieć o przyczynach
aoirghe: ale to jest sprawa indywidualna
~PostulantOFM: przyczyną samobójstwa w wielu przypadkach jest moim zdaniem Panika
~cichociemna: czasem powodem może być nienawiść do świata i siebie samego
~martucha: brak nadziei to przyczyna
ksiadz_na_czacie5: w chrześcijańskim rozumieniu brak nadziei to rozpacz, utrata ufności w miłosierdzie Boże
pol_kownik: brak nadziei nie tylko w Boże miłosierdzie, także w normalne życie, w jakiekolwiek życie
doku_ona: właśnie w tym problem, że nie da się ogólnie o wszystkich powiedzieć tego, że rezygnują z życia
~martucha: to również
aoirghe: każdego leczy się inaczej, bo każdy człowiek jest inny!
ksiadz_na_czacie5: a co to jest panika?
sibi: strach
~martucha: strach, że nic się nie zmieni
doku_ona: panika to strach z napływem adrenaliny
TIEN_TSU: rozbudzone emocje, jakaś tragedia ........czasami rozciągnięta w czasie... brak wsparcia bliskich osób i poczucie samotności wśród ludzi
~gregoria: działanie pod wpływem emocji z powodu strachu
~nickt: a moim zdaniem udręka i niemożność rozwiązania
pol_kownik: ufnosci? nie sądzę
aoirghe: utrata ufności? ble
ksiadz_na_czacie5: tak, utrata ufności!
aoirghe: czasem wiara tu nie ma nic do rzeczy
aoirghe: ci ludzie zwykle mało wierzą
aoirghe: właściwie nie wierzą
~martucha: racja, mało wierzą
~miniaturka: opierają się tylko na sobie
ksiadz_na_czacie5: czy samobójca jest do końca świadomy tego, co chce zrobić?
karher: nie
aoirghe: chce ukoić ból
TIEN_TSU: ks, sądzę, że nie
~koniczynka: nie jest do końca świadomy
karher: bo czyni to właśnie w panice
~PEPSI: tak
pol_kownik: tak
~1234: czasami tak
yasmin: myślę, że działa w amoku w jakiś sposób
karher: pod wplywem emocji
aoirghe: czasem długo planuje śmierć
~gregoria: trudno powiedzieć, proszę ks, czy jest świadomy
doku_ona: świadomy, o ile nie odurza się przed tym
~martucha: nie jest w pełni świadomy
ksiadz_na_czacie5: dlaczego nie, co mu przeszkadza?
aoirghe: w czym przeszkadza?
karher: emocje
~miniaturka: obsesja strachu
~gregoria: emocje przeszkadzają
_bejot_: bo mu trudno wiedzieć, co będzie dalej
sibi: Ks, ale osoby, które myślą o samobójstwie nie myślą w danej chwili o Bogu, bardziej interesuje ich własny ból
pol_kownik: jest świadomy, zabicie się, zwłaszcza skuteczne, wymaga pewnych precyzyjnych operacji
TIEN_TSU: czasami tak, masz rację... robi to celowo, świadomie i załatwia wszystkie sprawy, po to, by odejść
~1234: tien_tsu, czasami jest to bardzo świadomy wybór
TIEN_TSU: 1234, tak, zgadzam się z Tobą
ksiadz_na_czacie5: a co może czuć, gdy chce się zabić?
pol_kownik: strach
pol_kownik: zwierzęcy strach
~martucha: samobójcy boją się bać
~troszke: sumienie
~gregoria: depresję
~miniaturka: rezygnację
aoirghe: że śmierć będzie ulgą!
_bejot_: strach, ból
ksiadz_na_czacie5: ulgą? a ból?