k_asik: ta strona -wiara.pl :)
pawel18: czat, forum, strony
~rafal: do ewangelizacji
k_asik: szerzy Ewangelię
ksiadz_na_czacie5: proszę raczej o konkrety
ksiadz_na_czacie5: Beli, dziękuję bardzo
~Sybilla: a może by tak spowiedź, to byłoby dobre
ksiadz_na_czacie5: o spowiedzi w necie już było
Lars_P: nawet na mateuszu jest strona dla uzależnionych od netu:)
~winnipool: ewangelizować trzeba wszystkich
ksiadz_na_czacie5: winnipool, jeśli ktoś chce być ewangelizowanym
~winnipool: jeżeli nie chce, nie szuka treści chrześcijańskich w Necie
Lars_P: winn... to nie trzeba, ale są tacy, którzy intensywnie w necie przeszukują takie właśnie stronki:)
Lars_P: są rozważania na każdy dzień np.
Lars_P: związane z Ewangelia
AdasO: powstało wiele stron o tematyce religijnej wraz z zapisami Biblii
ksiadz_na_czacie5: mamy zatem nawet już całe serwisy katolickie
ksiadz_na_czacie5: z informacją, forum, czatem, możliwością zadawania pytań itd.
Lars_P: każdy zakon ma swoją stronkę:)
~attyka: duszpasterstwa akademickie
~dorota: diecezje
ksiadz_na_czacie5: a po co zakonom te strony? akcja powołaniowa?
~winnipool: chociażby informacja
k_asik: raczej informacyjna
Belizariusz: dotarcie z informacjami z życia KK, z apologetyką, z katechezą, a nawet z rekolekcjami
Lars_P: ks, nie tylko, piszą o duchowości swego zakonu
Lars_P: i o założycielach
ksiadz_na_czacie5: ale ktoś może odczytać przez taką stronę swoje powołanie
Belizariusz: może nie do końca, ale coś zawsze może "drgnąć"
Belizariusz: to może być ten początek
k_asik: jeśli ktoś jest powołany, to już jest, strona może tylko trochę "popchnąć"
AdasO: każda strona jest inaczej prowadzona, na niektórych znajdują się wiadomości o rekolekcjach, informator zakonów itp.
ksiadz_na_czacie5: ciekawe, czy są takie "netowe powołania"
Belizariusz: w jakim sensie netowe, ksiadz?
Lars_P: Beli, np. są informacje o rekolekcjach powołaniowych
~Sybilla: ciekawe, jakie strony cieszą się największym zainteresowaniem w necie, podobno ktoś prowadzi statystykę
Lars_P: Sybilla, sadzę, że takie, w których jest to, co najważniejsze, czyli Pismo Święte, dokumenty Kościoła, KKK
Toni: ks., proszę pamiętać, że to również wiele prywatnych rozmów na czatach, tam jedni ewangelizują drugich
ksiadz_na_czacie5: Bóg powołuje w różny sposób
~pawgdy: przepraszam, że się wtrącę, ale nie przeceniajmy Internetu - sam prowadzę stronę i to już jakiś czas, ale to nie jest remedium na dzisiejszy kryzys wiary, to może pomóc, ale bez przesady
ksiadz_na_czacie5: pawgdy, nikt nie mówi, że to remedium
~Sybilla: myślę, że są netowe powołania, sądząc po tym, co się pisze, zauważyłam kilka
~winnipool: są "netowe" po korespondencji e-mailowej
Belizariusz: np. małżeństwa netowe znam, jedno osobiście
Belizariusz: a skoro może być małżeństwo, to może nawet dojść i do powołania do kapłaństwa
Toni: i do nawrócenia, Beli
~stokrotka: takie czasy nastały
Lars_P: ja nie narzekam na czasy
pawel18: ludzie ludziom ten los zgotowali
ksiadz_na_czacie5: Internet ma też niebezpieczeństwa, co zauważa papież
Belizariusz: ks, jak i wszystko, to żadne odkrycie:)))
~winnipool: niesie niebezpieczeństwa, jak w sumie każde medium
ksiadz_na_czacie5: Beli, czasem te oczywiste sprawy też trzeba przypomnieć
Belizariusz: no fakt
~Sybilla: księże, właśnie, z jednej stony białe, a z drugiej czerwone
~pawgdy: modlitwa online czy adoracja Najświętszego Sakramentu to dla mnie chora sprawa
pawel18: tak, modlitwa w necie jest bardzo chorą sprawą
~stokrotka: no moim zdaniem modlitwa przez Internet to trochę dziwnie wygląda
AdasO: net może jedynie zastąpić reklamę z biuletynu czy książkę
ksiadz_na_czacie5: także w dziele ewangelizacji
Lars_P: można w Internecie również pomagać... podać adresy, kontakty, ośrodki i poradnie, dla potrzebujących
~pedziwiatr: Internet daje dostęp do wielu wartościowych materiałów
~pawgdy: pedzi - niezaprzeczalnie, zresztą coś o tym wiem :) ale to ma być środek, nie cel
ksiadz_na_czacie5: Internet to tylko ŚRODEK, a nie CEL
~stokrotka: środek do celu
k_asik: a cel uświęca środki :)
ksiadz_na_czacie5: ewangelizacja nie może się na nim zatrzymać
ksiadz_na_czacie5: to, co zauważył już jakos pawgdy
Lars_P: jasne
Lars_P: ale zachęca, ks
~winnipool: racja
~pedziwiatr: oczywiście, kto myśli inaczej myli się bardzo
Belizariusz: jeżeli ewangelizacja danej osoby zatrzyma się tylko w necie, to będzie to "chory" objaw
~stokrotka: Internet ma tylko do tego doprowadzić
Lars_P: Beli, nie może się zatrzymać, jak ktoś naprawdę szuka
~winnipool: to nie będzie ewangelizacja, przynajmniej jak dla mnie
Belizariusz: Lars, ale zdarzają się takie przypadki "opętania" netowego:)) że człowiek poza wirtualnym światem przestaje dostrzegać ten realny
Lars_P: Beli, tak, to święta prawda:) znam takie przypadki:)
yasmin: Lars, ja też:)
ksiadz_na_czacie5: nie ma prawdziwej ewangelizacji bez bezpośredniego kontaktu z człowiekiem
~winnipool: racja, Ksiądz
Toni: ks, dlaczego?
yasmin: dlaczego?
yasmin: tak uważasz, ks?
~hope: więc jak ksiądz sam powiedział, nie może być mowy o ewngelizacji przez net
ksiadz_na_czacie5: hope, ja tak nie powiedziałem
Lars_P: ks, a jaka ewangelizacja jest na naszym czacie?
~stokrotka: przez Internet coraz więcej spraw się załatwia
~stokrotka: nie wyobrażałabym sobie życia, gdyby mnie pozbawiono dostępu do netu
~listek: stokrotko, nie przesadzaj :)
~stokrotka: jest tak
Toni: musi być osobisty kontakt
ksiadz_na_czacie5: żeby komuś głosić Ewangelię trzeba poznać jego "realną" sytuację życiową, a nie "wirtualną"
jo_tka: ks, chyba niekoniecznie