[21:31] ksiadz_na_czacie2: czytam i zastanawiam się, czy przez analogię nie należy postawić pytania Pawła: jeśli tylko w tym świecie pokładacie nadzieję......
[21:32] Puella: kostek - poczytaj Pollyanne
[21:32] t0m1: sa jeszcze swiaty rownolegle ksiadz ;)
[21:32] kostek: Puella nie zrozmiesz bo nie chcesz,upierasz sie przy swoim
[21:32] t0m1: gdzies tam na pewno jestesmy piekni, mlodzi i bogaci ;)
[21:32] ksiadz_na_czacie2: nie jest tak, że wpadamy w smutek, bo te nasze radości są bardzo mocno związane z tu i teraz
[21:32] ufam: może chodzi o to, że nasze utrapienia i cierpienie ma zbawczą moc i o tę radość i nadzieję chodzi?
[21:32] Puella: kostek - mówie co mysle
[21:33] vera: Wpadamy smutek jak odczuwamy jakiś brak
[21:33] Awa: to mozna zrozumiec ale ciezko poczuc
[21:33] Puella: bo troche nasz swiat nie jest doskonały
[21:34] Lidia: może dlatego ze zbyt przwiązaujemy sie do rzeczy doczesnych
[21:34] Awa: bo dosc łatwo to mozna pzryjac dopóki czlowieka nie spotka nieszcescie ziemskie
[21:34] Lidia: a tu chodzi o inny wymiar radości
[21:34] Puella: Lidia a do czego mamy się przywiązywac jak tego nie ma tutaj ?
[21:34] ksiadz_na_czacie2: Lidia, dlatego były przed paroma minutami moje pytania - wcale nie drwiące
[21:34] Awa: np zdrowie
[21:34] ksiadz_na_czacie2: Awa, chory nie może być radosny??
[21:35] Awa: moze i sa tacy co moga
[21:35] Lars: radosc jest w nas - trzeba ja uwolnic
[21:35] kobieetka: ja tam jestem szcżęśliwa... mimo iż nie jest w zyciu łatwo.. mam rodzinę przyjaciól .. zdrowie i sens zycia....
[21:35] vera: Puella czego nie ma tutaj?
[21:35] t0m1: zalezy na co chopry ksiadz
[21:35] Puella: chory moze byc radosny ale to bardzo smutna radośc
[21:35] Lidia: Puela nie rozumiem Ciebie
[21:35] t0m1: jak na depresje to nie ma szans by sie cieszyl
[21:35] porozmawiam: :)
[21:35] Puella: vera - duchów
[21:35] Awa: jak moze byc radosny jak sie boi
[21:35] Lars: Lidia Puella ma racje
[21:35] kostek: 26 min do konca czatu..
[21:36] Lars: jest radosc przez łzy
[[21:36] Puella: jeju, ja jestem człowiek to czuje jak człowiek
[21:36] Puella: mysle, że lepsza jest radośc bez chorowania
[21:36] Lidia: wydaje mi się ze tu chodzi o radośc duchową, mocno związana z Bogiem..taki przedsionek nieba:)
[21:36] Puella: bo mam chorą rękę
[21:37] Lidia: Puela a ja mam chora noge i nie narzekam;)
[21:37] ksiadz_na_czacie2: Czytaliście kiedyć Quista??
[21:37] Puella: gdzie narzekałam?
[21:37] Awa: dawno
[21:37] Awa: gzdies stoi na polce
[21:37] Lars: radosc wystepuje wtedy kiedy sie postepuje zgodnie z jakimis wartosciami - ale ona est krótkotrwała- trzeba ja odnawiac - stale
[21:37] Lars: tak ja czytaelm MQ
[21:37] kostek: co to?
[21:37] Puella: Michael?
[21:38] ksiadz_na_czacie2: on kiedyś napisał: "Świętych spotkasz wszędzie, a poznasz ich po radości. Bo nawet gdyby świat zabrał im wszystko, nie może im zabrać radości z posiadania Boga"
[21:38] Awa: modlitwa i czyn
[21:38] Lidia: piekne:)
[21:38] szalom: radość jako owoc relacji z Bogiem. On jest dawcą i żródłem radości
[21:38] ksiadz_na_czacie2: dlatego pytałem: dom się zawalił i co dalej...
[21:39] Lars: nadzieja prowadzi dalej
[21:39] Awa: ksiadz rozum to pojmuje
[21:39] ksiadz_na_czacie2: dzieci odeszły z domu i co dalej...
[21:39] ufam: dom to dobro materialne...
[21:39] Awa: ale cos protestuje w czlowieku
[21:39] Lars: droga do domu Ojca :) to jest radosc w nadzieji na spotkanie z Nim
[21:39] szalom: żyję w przyjaźni z Bogiem
[21:39] Awa: jesli Bog jest na 1 miejscu to .....
[21:40] ufam: no własnie
[21:40] Puella: moga pozostać wspomnienia tego co było - np wedrówek po górach
[21:40] sim_pet: Awo w tym punkcie jest maxymalny problem
[21:40] Awa: ale to trudno wcielic w zycie
[21:40] sim_pet: czy tak naprawde idziemy za Bogiem :D
[21:40] Lidia: jesli nasza wiara będzie głęboka wtedy nic nam nie powinno przeszkodzić mieć nadzieję
[21:40] sim_pet: czy tylko nam sie wydaje
[21:40] happy: kiedyas juz tu pisalam.............kazde potkniecie moich dzieci zniose z goryczqa, ale kiedy by utracily w wiare w Boga.chyba serce by mi peklo....coz moge im dac lepszego na przyszlosc
[21:40] Puella: no ok - to jesteście radosni z Bogiem?
[21:40] ksiadz_na_czacie2: idziemy, choć czasem tylko wydaje się nam, że idziemy ;)
[21:40] Lars: bogaty młodzieniec odszedł zasmucony bo nie poszedł za Chrystusem - gdyby poszedł to pewnie byłby radosny
[21:41] sim_pet: to własnie Lars
[21:41] Lars: choc czasami byłoby mu trudno
[21:41] sim_pet: tylko co znaczy isc za Chrystusem ? zamknac sie w zakoonie pusteliniczym czy zyc i dawac ludziom przykład zycia? w społeczenstwie??:D
[21:41] Lidia: sim pet i to i to
[21:41] t0m1: wystarczy byc ludzmi sumienia
[21:42] sim_pet: ale co mi daje zamkniecie sie w zakonnie i umartwianie?:D
[21:42] Awa: tu zielony zawsze pisał Bog honor ojczyzna
[21:42] ksiadz_na_czacie2: sim - paradoks: pustelnikowi jest łatwiej
[21:42] sim_pet: czy Bóg nas nie powołał do szczescia?:D
[21:42] ksiadz_na_czacie2: co nie znaczy, że jest nieszczęśliwy
[21:42] Lidia: sim pet a myslisz ze w zakonie nie ma radości???
[21:42] t0m1: jest wiele powolan i nie warto zyc zyciem idola tylko swoim wlasnym
[21:42] Puella: pustelnik nie musi troszczyc sie o dzieci :)
[21:43] t0m1: realizowac sie poprzez wlasne zasady moralne
[21:43] sim_pet: Puella a jakie to ma znaczneie?::D
[21:43] Lidia: sim pet ty masz wizje jak z filmu "Imie Rózy":)
[21:43] t0m1: zyc w zgodzie ze samym soba
[21:43] sim_pet: no wiesz T0ml wszystko mozemy sobie w mowic
[21:43] t0m1: i juz sie jest szczesliwym pomimo wszystkiego
[21:43] sim_pet: ;):D
[21:43] Puella: takie, że może siebie spokojnie doskonalic i nie błocić się w grzesznym swiecie
[21:43] ksiadz_na_czacie2: wiecie, a ja od rana mam przed oczami św. Franciszka idącego z bratem Leonem zimą i pouczającego go o radości doskonałej.....
[21:44] ksiadz_na_czacie2: dziś o radości
[21:44] Lars: radosc doskonała wg Franciszka to jak go przegonia z przed furty:)
[21:44] ksiadz_na_czacie2: nie
[21:44] Lars: mowiac ze jest nikim :)
[21:44] Lars: tak było w kwiatkah sw Franciszka ks:)
[21:45] ksiadz_na_czacie2: nie do końca tak
[21:45] Puella: i co K@ tam gadali ?
[21:45] ksiadz_na_czacie2: ciekawe, że najpierw św. Franciszem mówi, co nie jest radością doskonałą
[21:45] happy: zycze spokojnej nocy.......zostancie z Bogiem i Matenka
[21:46] sim_pet: hmm czy nie jest błednym załozeniem ze przez nasze postepowanie mozemy zbawic siebie i innych ? czy cały sens tych zakonów jest wbrew biblii?:d
[21:46] ksiadz_na_czacie2: a więc nie jest nią świętość zakonników
[21:46] ufam: radość z pokonania siebie samego.
[21:46] ksiadz_na_czacie2: nie jest nia wyrzucanie złych duchów
[21:46] ksiadz_na_czacie2: nawet nie jest nią nawrócenie całego świata
[21:46] t0m1: "badzcie ludzmi sumienia"
[21:47] Lars: wiec radoscia jest zycie zgodne z najwazniejszym przykazaniem - miosci Boga i blizniego :)
[21:47] sim_pet: Lars masz racje ale jesli nie bedizemy znac Boga róznie to moze byc w zyciu
[21:47] szalom: a co jest wg Franciszka?
[21:47] Lars: jak to sie mowoi - jesli Bog jest na pierwszym miejscu to wszystko jest na własciwym miejscu
[21:47] Lars: sim istotnie - ale kto z nas zna Boga?
[21:48] sim_pet: po czesci znamy czytajac biblie :d
[21:48] ksiadz_na_czacie2: "I wyjdzie z kijem sękatym, chwyci nas za kaptur i ciśnie o ziemię, i wytarza w śniegu, i będzie bić raz po raz tym kijem -
[21:48] ksiadz_na_czacie2: jeśli to wszystko zniesiemy pogodnie, myśląc o mękach Chrystusa błogosławionego, które winnismy ścierpieć dla miłości Jego
[21:49] ksiadz_na_czacie2: zapisz to, bracie Leonie - to jest radość doskonała"
[21:49] Lidia: wow:)
[21:49] Lars: to jest wyzsza szkola jazdy ks2
[21:49] ksiadz_na_czacie2: no, ale "do wyższych rzeczy jestem stworzony"
[21:49] szalom: co oznacza pogodnie???
[21:49] porozmawiam: ksiadz, czy celem człowieka w zyciu jest cierpieć?
[21:49] ksiadz_na_czacie2: i "Bądźcie doskonali, jak doskonały jest Ojciec was niebieski"
[21:49] Lars: ale kto to pojmie ks2 ;)
[21:50] ksiadz_na_czacie2: celem jest zjednoczyć się z Bogiem
[21:50] szalom: to fakt ale nie rozumiem POGODNIE
[21:50] Lidia: ups
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |