O radości.

[21:50] t0m1: ksiadz jaki sens jest w klonowaniu sie na modle swietych, skoro napawa Nas to wiekszym przygnebieniem z niemoznosci im dorownania niz radoscia ?
[21:50] Lars: pogodnie szalom - tzn bez sprzeciwu
[21:51] t0m1: wydaje mi sie ze nie tedy droga
[21:51] Lars: i byc zadowolonym z tego co "los" przyniesie
[21:51] ksiadz_na_czacie2: toml, nie chodzi o klonowanie
[21:51] Awa: fajny ten czat weselej mi sie zrobilo
[21:51] ksiadz_na_czacie2: bo Ty nie będziesz jak Franciszek stał pod drzwiami klasztoru
[21:51] t0m1: no ja tak zrozumialem z tych ciaglych porownan
[21:51] Puella: dlaczego zaraz zadowolonym z losu ? a może trzeba starać sie poprawiać jak tylko mozna los ?
[21:52] ksiadz_na_czacie2: ale za to będziesz słuchał np. 10 minut zrzędy
[21:52] Lidia: wszyscy sie radują:)
[21:52] Awa: puellla a czemu ciagle chciec mniej
[21:52] Awa: zadawalac sie
[21:52] Lars: Puella to oczywiste - ale zycie nalezy traktowac jako material tworzczy
[21:52] Puella: dlaczego mniej ? - więcej
[21:52] Lars: i zmieniac jak plasteline wierzac, ze to ma sens
[21:52] ksiadz_na_czacie2: a Franciszek podpowiada: będziesz radosny, jeśli wysłuchasz go pogodnie z miłości do Ukrzyżowanego
[21:52] Puella: Lars - nie gadaj :)
[21:52] Lars: :)
[21:53] Lidia: ksiądz:D
[21:53] ksiadz_na_czacie2: widzisz, puella, i tu masz miejsce na poprawianie
[21:53] szalom: ZNOWU POGODNIE
[21:53] vera: "i nikt nie zabierze wam radości waszej"
[21:53] porozmawiam: człowiek to istota dumna, nie może przyjmować zła z godnoscią, pod nim on po prostu ugina się, Lars co Ty mówisz?
[21:54] ksiadz_na_czacie2: porozmawiam - nie może??
[21:54] t0m1: ksiadz mi to na mysl przywodzi zycie yappis, chcacych upodobnic sie na sile do swoich idoli
[21:54] porozmawiam: dobrze ksiądz nie powinien, przyjmować, godzić się ze złem, takie, moje zdanie
[21:54] t0m1: a czy nie wystarczy postepowac po prostu godnie i zyc przy tym wlasnym zyciem?
[21:55] Lars: a co to jest włąsne zycie?
[21:55] ksiadz_na_czacie2: zgodnie z włąsnym zyciem to taki postmodernistyczny slogan. Bo nikt nie wyjaśnił, co jest zgodne z włąsnym życiem
[21:55] t0m1: z upodabniania tylko zgryzoty sie rodza
[21:55] ksiadz_na_czacie2: chwila, zaraz wracam
[21:55] Puella: czy normalny człowiek radosny moze byc humorzasty ?
[21:55] Lars: moze i jest:)
[21:56] Puella: a kto tu jest radosny ?
[21:56] Lidia: [nutki][nutki][nutki]
[21:56] t0m1: zyc wlasnym zyciem w zgodzie z osobistym sumieniem, to tak, ze nikomu nie szkodzisz, ale przy tym i sam cos od tego zycia masz
[21:56] t0m1: wtedy osiagasz szczescie
[21:56] Puella: każdy tak chce życ
[21:56] Lars: tOml wiec czlowiek dla siebie samego jest bogiem?
[21:57] t0m1: czlowiek zrealizowany we wlasnych celach i dazeniach potrafi tylko wtedy sie swoja radoscia podzielic
[21:57] Lars: aha
[21:57] t0m1: tak misjonarz jak i polityk czy ktos inny
[21:58] Lidia: czy ekonomista;)
[21:58] t0m1: zyjac wg wlasnego sumienia jestesmy jedynie radosni
[21:58] Puella: szczęśliwi zyja dłużej :)
[21:58] Lars: ale musi miec odniesienie do Boga t0ml
[21:58] Awa: radoscia naszą jestes Ty,[nutki] radoscia nasza jestes Ty
[21:58] Lars: lepiej krotko i tresciwie zyc:)
[21:58] Lars: a nie długo i smutno;)
[21:58] Lidia: ten kto się smieje podobno zyje dłużej:)
[21:58] Awa: lars krotko?
[21:58] Puella: dlaczego musi ? - nie kazdy jest wierzacy
[21:58] t0m1: upodabniajac sie na sile do "idoli" odbieramy sobie to szczescie przy pierwszych niepowodzeniach, ktore musza nastapic, bo nie ma dwoch takich samych osob
[21:58] Lars: Awa jasne:)
[21:58] Awa: ty wiesz co mowisz?
[21:59] ksiadz_na_czacie2: przepraszam, ale na moment musiałem odejść od kompa
[21:59] Lidia: oczywiście, rozumiemy
[21:59] opik6: ks2 i tak trzymali się tematu ;)
[21:59] ksiadz_na_czacie2: więc radość doskonała
[21:59] Puella: lismy
[21:59] Awa: łyśmy
[21:59] Lars: radosc doskonała jest przed nami :)
[21:59] Lars: jak w nia wierzymy
[22:00] porozmawiam: co znaczy trzymali opik6? ja nie jestem jedną z pośród wielu :P
[22:00] Puella: ja zbieram nawet najmnijesze radosci i wcale ich sie nie wstydze, że nie sa doskonałe
[22:00] Awa: puella a co ze smutkami
[22:00] Lidia: zjednoczenie z Bogiem jest radoscia doskonała wg słów księdza
[22:00] Awa: z dołami
[22:00] Puella: smutki same się nazbieraja
[22:00] Lars: pewnie suma tych małych radosci jest duza radoscia a Bog to pozniej dopełnia:)
[22:00] ksiadz_na_czacie2: dla mnie wazny jest motyw, o którym mówi św. Franciszek: dla miłości Jego
[22:01] t0m1: i tu powstaje pytanie: czy osoby niewierzace nie sa szczesliwe?
[22:01] Puella: a ja nie ma takiego motywu czy to znaczy, że jestem zła ?
[22:01] Awa: ten motyw moze byc niedoscignionym wzorem
[22:01] Lars: t0ml pewnie im brakuje do pełni radosci własnie Boga
[22:01] t0m1: wydaje mi sie ze bedac wiernym swoim zasada moralnym moga byc takimi bez problemu
[22:01] ksiadz_na_czacie2: no tak, ale wtedy Jezus jest ZUPEŁNIE NIEPOTRZEBNY
[22:02] Puella: czyli : radosny= wierzacy - ale to proste
[22:02] ksiadz_na_czacie2: idol, z jedną z wielu nauk
[22:02] porozmawiam: człowiek jest szczęśliwy kiedy, ma miłość, przyjaźń, dotyk bliskich osób
[22:02] Awa: ,,dla miłosci meki twojej utul duszy mojej ...[nutki]
[22:02] t0m1: Jezus jako idea jest realizowany u kazdej osoby niezaleznie od wyznania
[22:02] Lars: tak porozmawiam szczegolnie dotyk ;)
[22:02] ksiadz_na_czacie2: i powtórka z raju: będę żył w zgodzie ze swoimi, nie Twoimi zasadami
[22:02] t0m1: bo jest zbiorem postaw ktore czlowiek ceni
[22:02] ksiadz_na_czacie2: jezus nie jest ideą, jest osobą
[22:02] Puella: Lars, ale jestes.....
[22:02] t0m1: tak wierzacy jak i niewierzacy
[22:03] Lidia: ale Bóg musi być !! w naszych planach, zamiarach, zyciu
[22:03] ksiadz_na_czacie2: New Age zostawmy z boku jako zabawkę dla pseudofilozofów
[22:03] Lars: Puella - jakos mnie to strasznie rozbawiło :)
[22:03] Lidia: podsumowanie?
[22:03] Puella: rozumiem - radosc
[22:03] Lars: pewnie to taka mala radosc :)
[22:03] Lars: tak;)
[22:04] t0m1: ksiadz ja tam nie krytykuje nikogo
[22:04] t0m1: bo wiele drog prowadzi do szczescia+Boga
[22:04] porozmawiam: nawet zwierze potrzebuje pieszczot, czy dotyku, inaczej, źle się rozwija, a sprawa duchowa to odrębna rzecz, taką potrzebę człowiek ma kiedy zaczyna szukać
[22:04] t0m1: szcescia=Boga
[22:05] porozmawiam: ...
[22:05] t0m1: nie jest nigdzie powiedziane ze tylko katolikom jest dane szczescie za sprawa Jezusa, bo Buddysci tez sie swoim zyciem raduje, a niestety zyja rytmem filozoficznym dalekim od religijnosci
[22:05] ksiadz_na_czacie2: może dziwne: na podsumowanie: Gdy wszystko się kończy, zaczyna się radość :)
[22:05] Lidia: :):)
[22:06] Puella: Dobranoc. wszystkim Wielkim i małym radosnym.
[22:06] porozmawiam: jak sie wszystko kończy? Jakioe wszystko ksiądz? Jak nie ma już nic? to co może gyć radiiością w tym momęcie?
[22:06] ksiadz_na_czacie2: za parę minut będę na priv. Tylko prosze pamiętać, że na nowym czacie trzeba czekać w kolejce
[22:06] Lars: sz Boze [papa]
[22:07] Lidia: dziekujemy za radosnego czata ksiądz:)

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie