[21:15] lipka87: no tak sami czasem tworzymy zło
[21:15] Niesmiala_K: naszych przyzwyczajeń
[21:15] ksiadz_na_czacie11: tak Justysia
[21:15] Lars: zły duch podrzuca nam na ogół materiał mający na celu zwątpienie w to co dobre - tak właśnie odbyło się w raju - teraz jest ten sam schemat
[21:15] Mieszek: ale musimy wiedzieć ze robimy źle a nie zawsze wiemy
[21:15] porozmawiam: \bo na mnie cos wywołać może dobre emocje na kimś innym odwrotnie ksiądz
[21:16] ksiadz_na_czacie11: zły zawsze podsuwa nam konieczność zaspokajania strasząc jakimiś negatywnymi skutkami albo kusząc pozornym dobrem
[21:16] justysia: no właśnie te pozorne dobro jest najgorsze bo się gubimy...
[21:16] Niesmiala_K: właśnie i trzeba umieć zauważyć te "dobro"
[21:16] ksiadz_na_czacie11: poza tym zły zawsze "gra" na naszych zranieniach, lękach, słabościach
[21:17] porozmawiam: to chyba mowa o ludziach?
[21:17] tarantula: czyli uderza tam gdzie jesteśmy najsłabsi
[21:17] Lars: Szatan może się objawić w pięknej postaci a nawet przypominać Chrystusa
[21:17] ksiadz_na_czacie11: tu właśnie można łatwiej odróżnić co od niego a co ode mnie jest
[21:17] ksiadz_na_czacie11: tak Tarantula
[21:17] justysia: to też jest okropne cos dotyka tego co boli i my chcąc jakby uciec robimy źle
[21:17] tarantula: ale właśnie dlatego tak często zło bierzemy za pozorne dobro
[21:17] ksiadz_na_czacie11: zły musi mieć jakiś punkt zaczepienia. nie może działać bezpośrednio
[21:17] ksiadz_na_czacie11: właśnie Justysia
[21:18] ksiadz_na_czacie11: poza tym zły zawsze oskarża
[21:18] Niesmiala_K: wystarczy moment zawahania a dajemy się wpędzić w pułapkę
[21:18] ksiadz_na_czacie11: co od złego zawsze będzie oskarżeniem nas
[21:18] Lars: złu duch zawsze znajduje w nas najsłabsze miejsce i odkryte i je atakuje - czeka cierpliwie byśmy byli słabi - albo pewni siebie
[21:18] justysia: ale oskarża w sensie że nas czy że kogoś innego?
[21:19] ksiadz_na_czacie11: np.: dręczące nas lęki po grzechu
[21:19] justysia: ojjj to jest okropne
[21:19] Lars: nie tylko nas oskarża - oskarża nas przed Bogiem - nam podpowiada inaczej - że jesteśmy doskonali
[21:19] tarantula: brrrrrrr :(
[21:19] ksiadz_na_czacie11: albo takie katowanie się własną słabością
[21:19] porozmawiam: to sumienie ksiądz, a każdy ma inne
[21:19] ksiadz_na_czacie11: nie ,nie. to nie sumienie
[21:19] Niesmiala_K: Lars albo że najwięksi grzesznicy którym Bóg nie przebaczy więc nie ma po co wracać
[21:19] ksiadz_na_czacie11: to co piszę to właśnie pokusy
[21:19] tarantula: poro - niektórzy nieskazitelnie czyste bo mało używane :)
[21:20] justysia: ale jak my czujemy się winni to potem znowu możemy uciec się do tego samego grzechu i potem, znowu i takie błędne koło
[21:20] ksiadz_na_czacie11: właśnie
[21:20] ksiadz_na_czacie11: wpadamy w spiralę zła
[21:20] justysia: chyba tego doświadczyłam
[21:20] porozmawiam: są ludzie którzy zrobią coś złego, wcale nie przejmując się tym i inni którzy maja "problem" po "skrzywdzeniu" "muchy"
[21:20] ksiadz_na_czacie11: a dobry duch? jak się odzywa w nas?
[21:20] Mieszek: taak robią tacy co myślą o konfesjonale jak o maszynce
[21:21] Lars: Nieśmiała - tak jak było z Judaszem
[21:21] Niesmiala_K: "poruszenie" np. do zrobienia jakiegoś dobra
[21:21] ksiadz_na_czacie11: jak?
[21:21] Niesmiala_K: właśnie :)
[21:21] ksiadz_na_czacie11: przeważnie bez przyczyny we mnie
[21:21] justysia: odzywa się nagle
[21:21] ksiadz_na_czacie11: czasem może coś wykorzystać mojego ale przeważnie to jest z zewnątrz
[21:22] justysia: nie w momencie jakiejś sytuacji trudnej do rozwiązania
[21:22] ksiadz_na_czacie11: poza tym dobry duch nigdy nie przymusza
[21:22] Lars: jednak to bardzo często nasze nieuporządkowanie przypisujemy jemu - :)
[21:22] justysia: znaczy wtedy pewnie tez ale
[21:22] ksiadz_na_czacie11: zawsze daje natchnienie jako propozycję \
[21:23] Awa: a jak nie skorzystamy to do piekła:)
[21:23] ksiadz_na_czacie11: no dobrze. to teraz pogadajmy o stanach naszych wewnętrznych, w których doznajemy różnych poruszeń
[21:23] ksiadz_na_czacie11: Awa. niekoniecznie zaraz do piekła
[21:24] madziaaa17: a jak ktoś nie ma takiego głosu
[21:24] justysia: a jak dostajemy poruszeń od obu stron w sensie takim że działają usilnie dwa duchy
[21:24] ksiadz_na_czacie11: są dwa takie stany naszego ducha: strapienie albo pocieszenie
[21:24] justysia: i my jesteśmy w kropce
[21:24] Awa: ale jak tak tych natchnień zlekceważymy sporą ilość?
[21:24] tarantula: to ja mam ciągle strapienie :(
[21:24] ksiadz_na_czacie11: Pan Bóg daje szanse dopóki żyjemy
[21:25] Lars: a później już nie daje? ;)
[21:25] ksiadz_na_czacie11: jakie są przyczyny strapień?
[21:25] Niesmiala_K: to ja w sumie nie wiem co mam
[21:25] ksiadz_na_czacie11: hej. przyczyny jakie są?
[21:25] Lars: wydaje mi się że ta szansa istnieje szansa na niebo bo inni się za nas modlą jak już umrzemy :)
[21:25] ksiadz_na_czacie11: Lars. nie ten temat
[21:25] justysia: ale jakie przyczyny?
[21:26] ksiadz_na_czacie11: skąd się biorą strapienia?
[21:26] madziaaa17: może co to jest strapienie
[21:26] Helcia_: jakieś kłopoty, zmartwienia
[21:26] justysia: np. z grzechu....
[21:26] tarantula: problemy w pracy, w szkole, w rodzinie
[21:26] Lars: przyczynami strapień są nasze oczekiwania i nie liczenie się z nikim - na ogół :)
[21:26] porozmawiam: z umartwiania, problemów itp.
[21:26] justysia: właśnie kłopoty w
[21:26] Lars: z nikim i niczym w dodatku
[21:26] mira: Lars nie zgadzam się
[21:26] ksiadz_na_czacie11: nie o to idzie. to stan ducha w którym odczuwamy np zniechęcenie
[21:26] ksiadz_na_czacie11: poczucie skrzywdzenia
[21:26] tarantula: deprecha :(
[21:26] Lars: ale to zniechęcenie skąd się bierze ks.
[21:26] porozmawiam: Lars ale bzdety "gadasz"
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |