Podnieś swoje oczy i popatrz w dal......

[21:36] ksiadz_na_czacie2: tak, indywidualnie zagłaskać kota na śmierć. Bądź tylko dla mnie, ulituj się, powiedz, jaka jestem nieszczęśliwa. I Babilon będzie trwał na wieki :D:D:D:D:D:D:D
[21:36] kakobe: i nawet jak zostala zraniona przez kogos by szybciej wyszla na prosta jakby zaczęła np chodzic na tance czy uczestniczyc w scholi pomagac w domu malego dziecka mozna jak 14 latek wiele robic!!!!
[21:36] just_now: i ja im się nie dziwie, ze jak mają te 15 czy 16 lat to chcą się chlastać...
[21:36] Meggi: ksiadz upraszcza...
[21:36] justysia: ks to jest wredne
[21:36] justysia: ona ma duzy problem na serio i wcale jej nie głaszcze
[21:37] kakobe: a wina ze 14 chodzi do psychologa ponosza rodzice!!! brakk wychowania
[21:37] pitrek: zgadzam sie ze to uproszczenie
[21:37] justysia: ale jeżeli dzieciakowi trzeba pomóc bo sie pogubiła to sie zdarza
[21:37] Meggi: justysia - od jak dawna? i czy jest jakas poprawa?
[21:37] Puella: lepiej byc głaskanym na smierc niz w ogóle - koty lubią głaski - gdy za duzo to drapia i uciejkają
[21:37] justysia: kakobe trzeba mieć rodzców
[21:37] ksiadz_na_czacie2: i to jest klasyczny przykład bliskowzroczności.
[21:37] kakobe: dlaczego sie pogubila ???
[21:37] ksiadz_na_czacie2: Nie patrz daleko, zatrzymaj się na problemie
[21:37] justysia: meggi jest poprawa
[21:37] kakobe: no to opiekunowie prawni
[21:38] justysia: tylko że ona nie ma ojca znaczy jej mama jest w separacji z nim a sama caly czas jest w robocie i ona caly dzien siedzi ze ze mną w domu
[21:38] justysia: bo nie chce być sama
[21:38] justysia: o ile ja jestem
[21:38] ksiadz_na_czacie2: zrób wszystko, by moje serce nie zadrżało z radości, upewnij mnie w moim cierpniętnictwie, że jest słuszne........
[21:38] justysia: ale są też takie dni ze po prostu płacze żebym ją zabrała np na zajęcia zebym jej nie zostawiała
[21:38] Puella: małymi krokami poprawiac sobie sytuację swoja ?
[21:38] kakobe: no wlasnie o tym mowie !!!! ze jej problemy biora sie z nadamiaru wolnego czasu i tyle !!!!!
[21:38] just_now: kiedyś moją kumpela o mało nie zeszla z tego świata... właśnie przez takie patrzenie, koleś powiedział jej że zwraca na siebie uwagę, jest rozpieszczona... a ona... nie mogła już wytrzymać
[21:39] just_now: molestowania w chacie
[21:39] Puella: nie rozumiem - kto lubi cierpiec ?
[21:39] ksiadz_na_czacie2: więc niech siedzi zamknięta jeszcze dłużej. Napewno rozwiążą się jej problemy
[21:39] justysia: nie biorą sie z nadmiaru czasu to co mam jej kazać zmywac gary
[21:39] justysia: co ona ma robić że sie zapytam
[21:39] kakobe: i co najgorsze ze zapewne powieli bledy rodzicow i bedzie podobna matka
[21:39] ksiadz_na_czacie2: Jak to dobrze, że Izajasz nie zamknął się w domu.........
[21:39] kakobe: dokladnie justyisa
[21:39] ksiadz_na_czacie2: no niech zmywa.....
[21:39] kakobe: talerzyku kubeczki
[21:39] ksiadz_na_czacie2: a co, ręce sobie pobrudzi???
[21:39] ksiadz_na_czacie2: niech kibel szoruje
[21:39] justysia: ks zmywa po obiedzie zawsze
[21:40] Puella: a ten temat - to czyje słowa - bo nie byłam od poczatku ?
[21:40] ksiadz_na_czacie2: niech idzie po zakupy
[21:40] justysia: sprząta
[21:40] justysia: ona robi takie normalne prace w domu
[21:40] Meggi: justysia to sa tylko polsrodki...
[21:40] justysia: ale to zajmuje najwyżej 2 godz
[21:40] adriana: a niby dlaczego ma nie zmywać
[21:40] just_now: czyli co... po co są psychologowie, po co rozmawiać??? otwórzmy kamieniołomy
[21:40] justysia: przecież nie każe jej domu tynkowac
[21:40] just_now: problemy znikną
[21:40] Meggi: zajecie sie czyms, to ucieczka a nie rozwiazanie problemu...
[21:40] justysia: just no własnie
[21:40] kakobe: dlaczego nie moze zaczac naprawic dach justysia
[21:40] justysia: mowie że same zapchanie jej czasu nic nie zmieni
[21:40] ksiadz_na_czacie2: nadmiar wolnego czasu przyczyną wszelkich nieszczęść
[21:41] just_now: dokładnie justysia
[21:41] Puella: każdy w domu cos robi - dlaczego mówicie, że trzeba zacząć "coś robic " ?
[21:41] just_now: no może to, ze będzie pracocholikiem
[21:41] pitrek: miom zadnie troche pracy ale i rozmowa z psycholog tez dobrze
[21:41] kakobe: zadajesz glupie pytania albo jestem onfaltywna albo celowo to robisz albo nie wiem czmu tak postepujesz??
[21:41] kakobe: do justysi to bylo
[21:41] kakobe: infaltywna mialo byc
[21:41] justysia: nie musi naprawiać dachu i nie bądz złośliwa bo musialabyś być tyranem żeby wysłać 14 letnią córka na dach i kazać jej go naprawiać wspólczuje twoim dzieciom jezeli tak mają
[21:41] adriana: prawa i obowiązki chyba każdego dotyczą
[21:41] pasjonat: Justysia mówiłaś, że masz tez treningi- może mogłybyście razem chodzić, poznała by nowych ludzi.....
[21:41] Meggi: ksiadz widze ma swiat jasno ulozony...
[21:41] ksiadz_na_czacie2: STOP!!
[21:42] kakobe: justysia ty jestes matka??
[21:42] justysia: nie
[21:42] pitrek: popieram justysie
[21:42] adriana: za dużo pewnie pieszczot lub obojętności w rodzinie
[21:42] just_now: no tak tylko nie wiem po co ksiądz chodzi wąchać poziomki skoro mógłby ludziom w okolicznych wioskach pola wlasnymi rekoma przeorać...
[21:42] ksiadz_na_czacie2: Megi, ja mam świat pokręcony, ale po to mi Pan Bóg dał oczy, żebym widział początek i koniec tego kłębka. A rozum dał mi po to, żebym wiedział, dlaczego mam rozplątywać
[21:42] justysia: nie jestem ale jestem dobrą siostrą która chce pomóc swojej młodszej ciotecznej siostrze
[21:42] ufam: dobrze się niektórym gada, prawda? A może jednak pokusić się o spojrzenie po prostu na człowieka i spróbować przynajmniej wysłuchać jesli ma problem, a nie kpić.
[21:42] opik1: a moze problem w tym, ze ona tylko wypelnia obowiazki, a nic nie robi dla siebie, nie wie, ze moze robic cos dla siebie, dla innych
[21:43] justysia: nie pomoże jej zapchanie czasu jezeli dziewczyna chciała skoczyć pod samochód i ja ledwo odratowali ma ją jeszcze bardziej dobić
[21:43] justysia: kakobe zastanów sie
[21:43] Kris_yul: przede wszystkim daj jej przykład swym dobrym postępowaniem
[21:43] Kris_yul: niech przez Ciebie ujrzy Boga
[21:43] pitrek: justysia przyda sie psycholog
[21:43] justysia: no dlatego mowie że znaleźliśmy z moimi rodzicami psychologa i z jej mama i ja z nią chodze
[21:43] ufam: bo nie wszystko co złe bierze się z lenistwa, nadmiaru czasu. Czasem ktoś ma problem i poprzez tak zimne podejście on się sam pogłębia. Zawiniają często ludzie będący obok.
[21:44] kakobe: od godziny pisze schola dziecieca obowiazki w domu , wolontariat, wlasne hobby, prace spolczne , kola zaintersowan itd nie wiem gdzie mieszkasz wiec tak ogolnie i pisze na rozne sposby że dziecko czas wolny musi miec zgospodarowny rozsadnie przez osoby dorosłe
[21:44] kakobe: one maja nauczyć
[21:44] ksiadz_na_czacie2: No i właśnie zamiast uczyć się patrzeć w dal, w klasyczny sposób zaczęliśmy uczyć się wpatrywać w pogorzelisko i płakać nad nim :(
[21:44] kakobe: jak gospodarowac wolnym czasem
[21:44] just_now: to ważne mieć obowiązki, zajęcia, ale też trzeba umieć czasami usiąść, pomyśleć, stanąć oko w oko z problemem, zmierzyć się z nim, zostawić i pójść dalej
[21:44] Puella: ufam bo kazdy chce gadac i gadac to kto może słuchać ?
[21:45] pitrek: psycholog pomoze jej przerwac pierwszy etap depresji a ptem moze zaczac sie rozwijac pomagac innym itp
[21:45] justysia: no bo nie wiem mowisz że ma coś robić jezeli nie chce to tym bardziej teraz jej nie bede zmuszała
[21:45] ufam: Puella - a właśnie. Często okazuje się, że nie potrafimy słuchać innych. I tym samym nie potrafimy wskazać drogi wyjścia z błędnego koła w jakim ktoś tkwi.
[21:45] kakobe: dlatego wyjechalam z dachem
[21:45] ksiadz_na_czacie2: tak sobie myślę, jak patrzeć w dal, skoro wszystkich zmusza się do patrzenia na mnie.......??
[21:46] Ela_P: to jak podnieść te oczy i popatrzeć ks?
[21:46] just_now: ks2 po to są inni, spojrzą na mnie i jeśli chcą mogą pokazać, ze jestem ważne, ale jest też coś poza mną
[21:46] awe: Mędrcy ze wschodu popatrzyli dalej i ujrzeli gwiazdę ,która ich zaprowadziła do Jezusa ,więc może warto widzieć dalej
[21:46] Lidia: teraz to juz przesadzacie
[21:47] ksiadz_na_czacie2: a co do podzielenia się problemami. Prawdziwa przyjaźń zaczyna się tam, gdzie obie strony wiedzą i zgodzą się na to, że są w człowieku pokłady, do których nikt nigdy nie będzie miał dostępu poza Bogiem
[21:47] kakobe: ksiadz zgdazam sie z def przyjazni
[21:47] adriana: skąd się biorą problemy? - wydaje mi się , że z czystego egoizmu a wystarczyłoby je spokojnie zaakceptować i szukać rozwiązań
[21:47] ksiadz_na_czacie2: bo dziś jest czat zakręcony, jak drogi mędrców do Betlejem :D:D:D:D:D
[21:48] pitrek: ja tez kazy ma intymne miejsca w swojej osobowosci dla Boga dostepne

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie