Szymon z Cyreny... szedł za Jezusem drogą zbawienia

[21:02] ksiadz_na_czacie8: kochani witam was serdecznie
[21:02] ksiadz_na_czacie8: Szczęść Boże dzisiejszego wieczora
[21:03] ksiadz_na_czacie8: oki zaczynajmy więc
[21:03] ksiadz_na_czacie8: modlitwę dzisiaj niech poprowadzi tarantula
[21:03] ksiadz_na_czacie8: proszę bardzo
[21:03] ksiadz_na_czacie8: wyciszmy się
[21:04] ksiadz_na_czacie8: tarantula nie uznaje odmówień :)
[21:04] ksiadz_na_czacie8: proszę Cię bardzo
[21:05] ewaj: A ja mogę??
[21:05] ksiadz_na_czacie8: no to dobrze proszę ewaj
[21:05] ewaj: W imię Ojca i Syna i Ducha Sw.
[21:05] ewaj: Boże bądź nam pomocny
[21:06] OBCA?: natchnij nas spokojem
[21:06] ewaj: Abyśmy mogli doznać Twojej chwały - przez katechezę
[21:07] OBCA?: i w każdej chwili być bliżej Ciebie
[21:07] tygrys: Boże prowadź nas przez słowa które piszemy, do siebie - obdarz nas spokojem i dobrem, które od Ciebie otrzymujemy - nie pozwól by złość niszczyła nasze dobre postanowienia postne i nas samych :)
[21:07] ewaj: Pomóż nam zapomnieć o niesnaskach i urazach
[21:07] ewaj: Prowadź nas panie
[21:08] ksiadz_na_czacie8: AMEN
[21:08] OBCA?: amen
[21:08] opik13: Amen
[21:08] ewaj: Amen
[21:08] ksiadz_na_czacie8: pragnę przypomnieć że prowadzi tylko jedna wyznaczona osoba modlitwę
[21:08] ksiadz_na_czacie8: dzięki ewaj
[21:09] ksiadz_na_czacie8: drodzy dzisiaj pragnę się zatrzymać nad jedną ze stacji drogi krzyżowej
[21:09] ksiadz_na_czacie8: i nawiązać do dni które jeszcze nie tak dawno przeżyliśmy wspólnie
[21:09] ksiadz_na_czacie8: rozważmy dzisiaj stację drogi krzyżowej Szymona Cyrenejczyka
[21:10] ksiadz_na_czacie8: zawsze się zastanawiałem dlaczego Jezus w drogę zbawienia włączył człowieka
[21:10] ksiadz_na_czacie8: i potrzebował jego pomocy
[21:10] ksiadz_na_czacie8: jak myślicie dlaczego ta stacja drogi krzyżowej zaistniała
[21:11] ewaj: Może aby dać dowód swojego człowieczeństwa w Boskości
[21:11] _wisienka_: żeby pokazać ze mamy sobie pomagać??
[21:11] karola_: bo pewnie Bóg nie chciał być sam tu i chciał dać dowód swojej miłości ludziom
[21:11] pedziwiatr: chyba po to, byśmy sobie mogli zdać sprawę z tego, ze nie jesteśmy samowystarczalni, to raz
[21:11] ksiadz_na_czacie8: a jak inaczej nazwalibyście tę stację drogi krzyżowej?
[21:11] ksiadz_na_czacie8: jak ją rozumiecie?
[21:12] ksiadz_na_czacie8: co w niej jest najważniejszego?
[21:12] _wisienka_: pomoc?
[21:12] ewaj: Dźwiganie krzyża
[21:12] justysia: Bóg prosi człowieka o pomoc
[21:12] justysia: bez niego nie dałby rady..
[21:12] ksiadz_na_czacie8: jeżeli Chrystus potrzebuje pomocy to jakiej ?
[21:13] pedziwiatr: a drugie, to myślę, ze chodzi tu o pokazanie, ze Chrystus nas potrzebuje, żeby nas zbawić, potrzebuje naszego udziału
[21:13] tygrys: zbawianie świata - nas samych z naszym udziałem / to nasza droga do domu, też droga krzyżowa
[21:13] ksiadz_na_czacie8: pędziwiatr strzał w dziesiątkę
[21:13] ewaj: Dźwigajmy nawzajem swoje krzyże
[21:13] ksiadz_na_czacie8: otóż rzeczywiście Chrystus potrzebuje mojego pragnę
[21:13] ksiadz_na_czacie8: abym dążył do zbawienia
[21:13] ksiadz_na_czacie8: ale nie bądźmy egoistami
[21:13] ksiadz_na_czacie8: popatrzmy dalej
[21:14] ksiadz_na_czacie8: tygrys podsunął nam ciekawą myśl
[21:14] ksiadz_na_czacie8: Szymon szedł z pola
[21:14] ksiadz_na_czacie8: przymusili Go żeby niósł krzyż
[21:15] ksiadz_na_czacie8: który był dla ludzi wtedy hańbą
[21:15] Awa: Szymon nie chciał ale musiał
[21:15] tygrys: Szymon Cyrenejczyk został zmuszony do pomocy
[21:15] ksiadz_na_czacie8: wstydem
[21:15] tygrys: my możemy zrobić to z własnej woli
[21:15] ksiadz_na_czacie8: Szymon niech będzie uosobieniem każdego z nas
[21:15] ewaj: Nie jest łatwo dobrowolnie dźwigać krzyż innych
[21:15] ksiadz_na_czacie8: idzie Chrystus który pragnie zbawić człowieka
[21:15] ksiadz_na_czacie8: i w pewnym momencie prosi Cię o pomoc
[21:16] ksiadz_na_czacie8: abyś stanął przy Jego Krzyżu
[21:16] ksiadz_na_czacie8: i pomógł mu go dźwigać
[21:16] irena: Nie jest wstydem ani hańbą pomagać, nawet jeśli ktoś jest według nas najgorszy
[21:16] ksiadz_na_czacie8: i jaka jest reakcja człowieka?
[21:16] pitrek: nie chce
[21:16] pitrek: dźwigać
[21:16] tarantula: i najczęściej szukam wymówki
[21:16] ksiadz_na_czacie8: przełóżmy to na język wydarzeń
[21:16] tarantula: aby odmówić...
[21:16] ksiadz_na_czacie8: otóż młody człowiek pełen sił zaczyna cierpieć
[21:17] tarantula: i pyta - dlaczego akurat ja
[21:17] ksiadz_na_czacie8: i pyta się Boga dlaczego ja?
[21:17] ksiadz_na_czacie8: a może inaczej się zapytać?
[21:17] tarantula: zaczyna się buntować
[21:17] ksiadz_na_czacie8: dla Kogo mam cierpieć
[21:17] ewaj: Jak wielu z nas...
[21:17] ewaj: się pyta
[21:17] ksiadz_na_czacie8: zauważcie że Szymon nie wiedział ze ten Krzyż jest dla całej ludzkości ratunkiem
[21:18] ksiadz_na_czacie8: dźwigał przez chwile nasze grzechy człowiek
[21:18] ksiadz_na_czacie8: a więc i ja mogę dźwigać kogoś grzechy i mogę w ten sposób mieć udział w jego
[21:18] ksiadz_na_czacie8: zbawieniu
[21:18] tygrys: pewnie dla Szymona ten krzyż nie był taki ciężki choć wracał po dniu ciężkiej pracy
[21:18] ksiadz_na_czacie8: czy kiedyś przyszło wam na myśl ze wasze cierpienie może być waszym udziałem
w zbawieniu kogoś
[21:19] tygrys: to słyszymy na rekolekcjach
[21:19] ewaj: Nie bardzo
[21:19] tarantula: nie :(
[21:19] justysia: szczerze
[21:19] justysia: nie
[21:19] Kris_yul: tak ale przez Jezusa
[21:19] pitrek: mi nie przyszło
[21:19] ksiadz_na_czacie8: wtedy już nie z przymusu ale może z ochoty podejmujesz cierpienie
[21:19] tygrys: do tego trzeba dojrzewać by przyjąć na siebie codzienne nasze cierpienia i te ewentualne za innych
[21:19] ksiadz_na_czacie8: bo widzisz jego konkretny cel
[21:19] pitrek: trzeba mieć wiarę do tego mocna