[21:17] ksiadz_na_czacie5: to Jezus stal sie takim jak my
[21:17] JMJ: autorytet się spali, nie koniecznie musi zostać męczennikiem krwi
[21:17] Clapton: no świętym może prędzej
[21:17] Clapton: no właśnie o tym mówię proszę ks
[21:17] uleska: daje mi spokój sprawia że czuję się spełniona
[21:17] aprylka: bo nikt nie jest Bogiem tak jak Jezus, ale to nie znaczy ze nie mamy Go naśladować - wręcz przeciwnie, przecież sam nas do tego wezwał
[21:18] Clapton: ale wiesz jakie to trudne
[21:18] Clapton: próbuje i jakoś mi nie wychodzi
[21:18] Baxi86: ale próbujesz
[21:18] aprylka: trudne nie znaczy nie możliwe, musi być trudne bo łatwizna prowadzi jedynie "w dól"
[21:18] uleska: że dusza moja krzyczy jestem szczęśliwa
[21:18] Clapton: próbuje
[21:18] JMJ: a dlaczego Jezus nie jest dla mnie autorytetem??? Bo jest Bogiem ???
[21:18] ksiadz_na_czacie5: autorytet pomaga żyć i orientować się w dzisiejszym świecie
[21:19] Clapton: no to trudno znaleść takiego
[21:19] Clapton: poza kościołem
[21:19] Baxi86: orientować?
[21:19] JMJ: no tak
[21:20] Baxi86: z autorytetem jest nam łatwiej
[21:20] Clapton: prędzej znajdzie się takich którzy ciągną w inną sferę życia
[21:20] Baxi86: wiemy ze nie jesteśmy sami
[21:20] ksiadz_na_czacie5: przecież dziś jest wielki wybór autorytetów
[21:20] Awa: ?
[21:20] Clapton: aż za dużo
[21:20] Clapton: proszę ks
[21:20] Awa: calpton może emiodek?
21:20] C[lapton: za duży
[21:21] Clapton: może
[21:21] Luiza: duchowy autorytet pokazuje, że można żyć nie ulegając duchowi świata
[21:21] ksiadz_na_czacie5: ale ważne żeby był mój....i dlaczego?
[21:21] JMJ: to są często pseudo-autorytety
[21:21] Clapton: no to ja już powiedziałem
[21:21] susane: na autorytet trzeba sobie zasłużyć
[21:21] _hanusia: ja uważam, że jak patrzymy na nasz jakiś tam autorytet i na sposób życia tej osoby to dochodzimy do wniosku, że można żyć tak jak one w jakimś stopniu, choć niekoniecznie musi to być łatwe, ale z pewnością możliwe:)
[21:21] ksiadz_na_czacie5: prawdziwych jest dużo
[21:21] aprylka: ja również już powiedziałam (kto i dlaczego) :)
[21:21] Baxi86: może jest tak ze każdy ma autoryteta z takimi cechami które nam się nie podobają?
[21:21] JMJ: jacyś tam śpiewacy albo miss świata itp.,
[21:22] Awa: najprościej żeby tym autorytetem cieszyli się rodzice
[21:22] Awa: tak na początek
[21:22] Baxi86: u nas
[21:22] Helcia_: hanus możliwe bo nasz autorytet po przez swoje postępowanie daje nam wskazówki jak dobrze żyć:)
[21:22] Awa: potem można szukać dalej
[21:22] uleska: o tak chciałabym aby moje dzieci tak o mnie mówiły
[21:22] Helcia_: i jest nam łatwiej wybierać dobro a odrzucać zło
[21:22] Awa: uleska ja tez
[21:22] uleska: i bardzo się staram na to zapracować
[21:23] Clapton: jak tak powiedział to naprawdę będę w szoku
[21:23] _hanusia: jeśli jesteś uleska dobrą mama to z pewnością będą tak o Tobie mówić:)
[21:23] aprylka: racja Awa, pierwszy autorytet to rodzice :)
[21:23] susane: nie zawsze tak bywa
[21:23] Awa: potem pani z 1 klasy
[21:23] JMJ: pierwszym autorytetem są rodzice, potem ks. w parafii itd. w miarę wzrostu rozumu nasze wymagania co do autorytetu wzrastają
[21:23] ksiadz_na_czacie5: a ja chce aby mój autorytet ode mnie wymagał
[21:23] Awa: a rodzice to nie wymagają?
[21:23] Helcia_: dla mnie moi rodzice nie są autorytetem, mimo że ich kocham i szanuje
[21:23] Baxi86: autorytet zawsze wymaga
[21:23] _hanusia: ale przecież rodzice od nas zawsze wymagają, bo zawsze chcę dla nas jak najlepiej
[21:23] Clapton: no właśnie
[21:23] ksiadz_na_czacie5: nie zawsze
[21:23] Awa: autorytety mogą być blisko tu i teraz
[21:23] uleska: ja najpierw kocham później wymagam
[21:23] Awa: takie z którymi mamy bezpośredni kontakt
[21:23] Clapton: nie zawsze wymagają
[21:23] ksiadz_na_czacie5: powinny nawet
[21:24] Luiza: autorytet przede wszystkim pokazuje jak sprostać wymaganiom
[21:24] Awa: a mogą być ,,medialne"
[21:24] Clapton: ale proszę księdza
[21:24] aprylka: nie zawsze wymaga, to zależy kogo się uzna za autorytet (swój osobisty)
[21:24] susane: autorytet to wzór do naśladowania
[21:24] Clapton: beztresowe wychowanie słysał ks
[21:24] _dzika_: JMJ znaczy, ze ten pierwszy etap czyli rodzice autorytetem, podyktowany jest słabo rozwiniętym rozumem?:|
[21:24] ksiadz_na_czacie5: albo autorytarne...i nie dają wolności wyboru
[21:25] _dzika_: słabo to o nas świadczy:|
[21:25] JMJ: to w moim przypadku, dzika, w Twoim może być inaczej
[21:25] Clapton: no tak ja naszczęścię takich nie mam
[21:25] Awa: Emila chce ks wychować?:)
[21:25] susane: a jeśli rodzice zgrzeszyli to jak mogą być autorytetem ?
[21:25] JMJ: właśnie
[21:25] Awa: autorytet to człowiek
[21:25] uleska: każdy grzeszy
[21:25] Awa: błądzi ale potrafi się przyznać
[21:25] Didymos: każdy grzeszy
[21:25] Clapton: człowiek??
[21:25] Awa: wyciągnać wnioski
[21:25] Clapton: jaki człowiek
[21:25] Awa: bezgrzeszna to była ponoć Maryja
[21:25] Awa: i Jezus
[21:25] Clapton: za bardzo ogólnie powiedziane
[21:25] Luiza: awa ponoć?
[21:25] aprylka: susane, mogą - jeśli pokażą że grzechu należy żałować
[21:25] susane: no ale dają wzór grzechu swym dzieciom
[21:25] Clapton: nie
[21:26] Helcia_: clapton no przecież drzewo czy np. krzesło nie jest dla Ciebie autorytetem:))
[21:26] Clapton: ponoć lecz na pewno
[21:26] _dzika_: susane a pokaż mi autorytet bez grzechu? nawet święci grzeszyli...
[21:26] Clapton: nie Helcia
[21:26] uleska: i nasze dzieci mimo naszych ostrzeżeń i pouczeń popełnią błędy
[21:26] Didymos: "czyńcie co wam polecą ale uczynków nie naśladujcie"
[21:26] Awa: Luiza niech ci będzie ponad wszelka wątpliwość jak twierdzi dogmat
[21:26] ksiadz_na_czacie5: idea tez może być autorytetem..
[21:26] JMJ: tak, ale święci potrafili wyjść z grzechu
[ [21:26] aprylka: nie sztuka nie upaść lecz sztuka się podnieść z pokorą przyjmując że jest się słabym
[21:26] Baxi86: idea?
[21:26] ksiadz_na_czacie5: tak
[21:26] Awa: komunizm?
[21:26] Awa: miłość
[21:26] Clapton: jaka idea
[21:26] susane: właśnie, zależy jak kto podchodzi to swej grzeszności
[21:26] Clapton: proszę księdza?
[21:26] Awa: takie slogano-hasla?
[21:27] Baxi86: ale idei nie można naśladować
[21:27] susane: bo może chcieć w niej trwać i wtedy jest źle
[21:27] ksiadz_na_czacie5: rożna
[21:27] ksiadz_na_czacie5: ale idea się kierujemy
[21:27] Didymos: "wyjść z grzechu"... hm... do końca życia pozostaje się grzesznikiem, a im bardziej się "wychodzi" tym więcej się go widzi
[21:27] Clapton: ja się tak chyba nie kieruje
[21:27] Clapton: ideą
[21:27] ksiadz_na_czacie5: dla mnie ważne aby to była osoba
[21:27] JMJ: to fakt, Didymos
[21:28] _hanusia: zgadzam się z Didymosem
[21:28] susane: jeśli ktoś uparcie trwa w grzechu to tak jakby ślepy prowadził ślepego
[21:28] Didymos: co innego uparte trwanie a co innego realność grzechu
[21:28] Clapton: ludzie unikajmy grzechu a nie w niego wchodzimy
[21:29] Clapton: unikajmy
[21:29] ksiadz_na_czacie5: i świadomość, że jest się grzesznikiem
[21:29] uleska: trzeba się modlić aby wyrwać się z grzechu aby Pan poprowadził nas
[21:29] Clapton: no to się chyba wie
[21:29] Clapton: i mógł nam wyjść z grzechu i go unikać
[21:30] uleska: właśnie tak
[21:30] ksiadz_na_czacie5: czy grzesznik może być dla nas autorytetem duchowym?
[21:30] Baxi86: tak
[21:30] canon: może
[21:30] Helcia_: może być
[21:30] Clapton: Jaki grzesznik ??
[21:30] Awa: a czy człowiek jest bezgrzeszny?
[21:30] ksiadz_na_czacie5: ktoś kto przyznał się do grzechu
[21:30] Didymos: gdyby nie, to któż mógłby być w ogóle autorytetem??
[21:30] JMJ: autorytet pomaga być coraz lepszym człowiekiem i zbliżać się do Boga
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |