[21:26] ksiadz_na_czacie3: ale to ledwie może być początkiem drogi
[21:26] littleann: inny, może tak być
[21:27] ksiadz_na_czacie3: tak bywa
[21:27] ataner155: arnold- piszesz o doświadczeniu, coś więcej?
[21:27] littleann: przecież te dzieci nie żyją w próżni
[21:27] spamer: tak czy inaczej to rachunek strat i zysków a to niewiele ma wspólnego z miłością
[21:27] littleann: otoczenie tez na nie wpływa
[21:27] ksiadz_na_czacie3: to może być punktem zaczepienia jedynie spamer
[21:27] aniutek: a rozpacz
[21:27] littleann: a ja mam pytanie
[21:28] aniutek: pustka
[21:28] spamer: może udowadniać że się ufa czemuś co nie do końca da się udowodnić
[21:28] arnold: wiara to nie przekonania tylko
[21:28] spamer: ale czy to nazwać można wiarą[he]
[21:28] littleann: co to znaczy 'zawstydzony'?
[21:28] Inny_punkt_widzenia: czy wyobrażacie sobie dziecko które jest izolowane od społeczeństwa od ludzi od kościoła rośnie zupełnie upośledzone ma nie umie mówić i wyobrażacie sobie ze będzie wierzące?
[21:28] ksiadz_na_czacie3: przegrany little
[21:29] ataner155: aniutek, tylko człowiek nieszczęśliwy, naprawdę szuka Boga-dlatego większość cierpi-inaczej dawno słuch o bogu by zanikł
[21:29] keharito: Inny ja wyobrażam sobie bo człowiek jest nie uleczalnie religijny :)
[21:29] ksiadz_na_czacie3: teraz Religa go uleczy :))
[21:29] keharito: jest capax dei
[21:29] Baska: Przegrany dziś czy w wieczność? Ks.?
[21:29] aniutek: a czy w takim człowieku jest BÓG
[21:29] Inny_punkt_widzenia: keharito a skąd ono ma wiedzieć o Bogu od kogo?
[21:29] ksiadz_na_czacie3: to zależy czy się opamięta czy nie
[21:29] ksiadz_na_czacie3: zawsze ma szanse
[21:29] ksiadz_na_czacie3: i możliwości
[21:30] littleann: ataner, ja nie czuje się nie szczęśliwa a szukam Go
[21:30] keharito: sam sprawdź
[21:30] ataner155: skoro Bóg stworzył ludzkość, to w każdym powinien być-czy się mylę? nawet w ateistach
[21:30] ksiadz_na_czacie3: jest w ateistach
[21:30] spamer: nie na siłę
[21:30] ksiadz_na_czacie3: nie mylisz się
[21:31] arnold: człowiek jest stworzony na obraz i podobieństwo
[21:31] spamer: tak i sam ma udział w stwarzaniu
[21:31] Inny_punkt_widzenia: jeżeli ktoś od ludzi nie dowie się o Bogu to skąd się o tym dowie przecież wiara nie spada z nieba
[21:31] aniutek: nie zawsze religia może go uleczyć
[21:31] spamer: ale samo zauważenie tego jest darem
[21:31] Inny_punkt_widzenia: wiary trzeba uczyć
[21:32] Baska: ale czy człowiek pamięta o tym podobieństwie do Boba, które jest i powinno być wyzwaniem
[21:34] aniutek: wiara nie leczy
[21:34] Inny_punkt_widzenia: a jeżeli wiary można się nauczyć to czy ona jest łaska od Boga? wątpię
[21:34] spamer: czyni cuda wiara
[21:34] aniutek: nie zawsze
[21:34] spamer: zależy od siły wiary
[21:34] ataner155: zakładam że są tacy jak ja-czyli szczerzy-ale nie są
[21:34] spamer: i odniesienia
[21:34] wladek: no nie, wiara to dar o który należy się modlić
[21:35] Awa: Panie przymnóż nam wiary?"
[21:35] aniutek: bo chyba niema człowieka głęboko wierzącego
[21:36] spamer: to zależy właśnie od odniesienia
[21:36] spamer: jak głęboko wierzącego
[21:36] littleann: inny, spowiadać tez się można nauczyć ale ilu jest na prawdę dobrych spowiedników, takich z łaski Bożej?
[21:36] aniutek: każdy ma jakieś wątpliwości
[21:36] littleann: władek, a dlaczego nie?
[21:37] Trinity: little, myślę ze znajomita większość
[21:37] keharito: każdy spowiednik jest z Bożej łaski sam sobie tego nie wziął :D
[21:37] Inny_punkt_widzenia: chce udowodnić ze wiara to nie jest łaska tylko nasza zdolność intelektualna
[21:37] wladek: littl.. dlaczego nie można się nauczyć wiary?, bo nauka i Bóg to dwie różne sprawy
[21:38] littleann: inny, ooo... gdybym ja miała wierzyć intelektem to juz dawno odeszłabym od kościoła...
[21:38] Inny_punkt_widzenia: jeżeli wiara byłaby łaska od Boga to wszyscy mieli by jednakowa wiarę
[21:38] littleann: wladek, nie. dlaczego nie można się modlić o wiarę?
[21:39] keharito: Inny a nie uważasz ze gdybyś miał wiarę jak Jan Paweł to byś jej nie pomieścił ??
[21:39] ataner155: czyli nie każdy posiada łaskę Bożą?
[21:39] aniutek: tak jeden ks. powiedział wiara w niewierze musi trwać
[21:39] wladek: inny, każdy z nas jest inny, wyjątkowy i każdy z nas inaczej wierzy
[21:40] Inny_punkt_widzenia: gdyby wiara byłaby od Boga to Jezus nie mógłby jej od nas czekać
[21:40] spamer: wiara jest zaproszeniem od Boga
[21:40] grosz: ej, dlaczego zawstydzony to przegrany ?
[21:41] grosz: czy ja źle zrozumiałam wcześniej ??
[21:41] ksiadz_na_czacie3: wróćmy do wiary, która gwarantuje, że nie będziemy zawstydzeni
[21:41] spamer: trzeba na nie odpowiedzieć
[21:41] Inny_punkt_widzenia: Jezus liczył na wiarę ludzi
[21:42] Inny_punkt_widzenia: myślę ze człowiek ma sam zdolność wzbudzić wiarę w sobie
[21:42] grosz: odpowiedzcie mi jednym zdaniem :)
[21:42] grosz: bo ja nie wiem czy ja dobrze zrozumiałam
[21:42] littleann: ks. właśnie jak to jest ze zawstydzony to przegrany?
[21:42] wladek: Baska...akurat logika jest nauką ścisłą, i ma bardzo ściesłe prawa.
[21:42] ataner155: nie ma takiego który na 100%odzuci-i na 100%potwierdzi słuszność wiary w boga-wiec nawet niewierzący nie koniecznie stracą-ale żyć żeby nie krzywdzić innych-to jest zadanie każdego człowieka
[21:42] ksiadz_na_czacie3: zawstydzony, przed obliczem sprawiedliwości Boga ( Mt25)
[21:42] littleann: jeśli odpowiemy na zaproszenie Boga to wygrywamy życie :)
[21:43] Awa: nie będzie zawstydzony –widzę tu jeszcze motyw tego z e uczynki płynące z
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |