[21:00] ksiadz_na_czacie3: zaczynajmy
[21:00] keharito: no to w Imię Boże zaczynajmy :)
[21:00] ksiadz_na_czacie3: rozstrzygnijmy więc wątpliwość innego ....
[21:01] Inny_punkt_widzenia: poczynajmy
[21:01] Awa: jest żaden
[21:01] ksiadz_na_czacie3: żaden, czy każdy
[21:01] grosz: w sumie trochę nie jest po polsku
[21:01] Awa: w brewiarzu żaden
[21:01] Inny_punkt_widzenia: a w Biblii?
[21:02] ksiadz_na_czacie3: żaden [z tych] co wierzą
[21:02] littleann: to znaczy ze każdy kto w Niego wierzy będzie zawstydzony?
[21:02] ksiadz_na_czacie3: dodajmy co prawdziwie wierzą
[21:02] Awa: sercem
[21:02] ksiadz_na_czacie3: a każdy......
[21:02] ksiadz_na_czacie3: wątpię
[21:02] ksiadz_na_czacie3: bo także czarty wierzą i drżą
[21:02] ksiadz_na_czacie3: i będą zawstydzone
[21:02] Inny_punkt_widzenia: a jak jest w oryginale?
[21:03] ksiadz_na_czacie3: nie mam pod ręką
[21:03] Awa: czyli ks. że co wystarczy w godzinę i śmierci wezwać Imienia Bożego i juz?
[21:03] ksiadz_na_czacie3: oryginału
[21:03] Awa: Wszak mówi Pismo: "Żaden, kto wierzy w Niego, nie będzie zawstydzony". Nie ma już różnicy między Żydem a Grekiem. Jeden jest bowiem Pan
[21:04] ksiadz_na_czacie3: kluczowym słowem jest słowo "wiara"
[21:04] ksiadz_na_czacie3: "wierzyć
[21:04] aniutek: wierzyć to znaczy ufać
[21:04] Lars: z czego można się zawstydzić?
[21:04] ksiadz_na_czacie3: wierzyć w samo Jego istnienie to mało
[21:04] susane: wierzyć to znaczy zawierzyć
[21:04] keharito: wierzyć Bogu a nie w Boga
[21:04] susane: i uczynić więź z Bogiem fundamentem życia
[21:05] ksiadz_na_czacie3: a co to znaczy praktycznie "wierzyć Bogu" ?
[21:05] Awa: Albowiem każdy, kto wezwie imienia Pańskiego, będzie zbawiony".
[21:05] Awa: czy to nie stoi w sprzeczności z całym tym naszym staraniem się dobrymi uczynkami
[21:05] Lars: wierzyć to zakładać, że On jest i szukać Jego obecności
[21:05] Awa: itp.? Czy nie wystarczy Tylko wierzyć?
[21:05] keharito: to praktycznie wierzyć ks.
[21:05] littleann: oddawać wszystkie swoje wątpliwości, pragnienia, smutki Jemu
[21:06] ksiadz_na_czacie3: o to właśnie chodzi
[21:06] keharito: a codzienność daje konkretne okazje
[21:06] ksiadz_na_czacie3: czyli nie same słowa, westchnienia
[21:06] susane: myśl Benedykta XVI która powiedział w Krakowie utkwiła mi w pamięci na temat co to znaczy wierzyć
[21:06] Baska: co to znaczy oddać wszystko Jemu?
[21:06] spamer: zaufać
[21:07] Awa: myślę że trzeba zdefiniować czym jest wyzwanie wiary
[21:07] Inny_punkt_widzenia: w Biblii jest kto wierzy w Niego ,nie będzie zawstydzony ,
[21:07] littleann: np. szukać rozwiązania przez pryzmat Pisma Świętego...
[21:07] Awa: skoro tam przed czytaniem pisze wyznanie wiary prowadzi do zbawienia
[21:07] keharito: ks. myślę że słowa mogą być ale potwierdzone w praktyce;)
[21:07] ksiadz_na_czacie3: zdefiniujmy, spróbujmy
[21:07] Awa: czyli co? Wiarę wyznaje się nie tylko słownie?
[21:07] Awa: to nie wystarczy?
[21:08] Inny_punkt_widzenia: Rz. 9,33 i Rz. 10,11
[21:08] ksiadz_na_czacie3: słowne wyznanie nie wystarczy samo
[21:08] grosz: słowne to nigdy nic nie wystarcza
[21:08] spamer: szczególnie robione na pokaz
[21:08] littleann: słowne wyznanie powinno być zebraniem, potwierdzeniem naszych czynów
[21:08] ksiadz_na_czacie3: czy są jakieś szczególne okoliczności życiowe, w których możemy się sami przekonać co do naszej wiary
[21:08] keharito: już Szekspir to wiedział "słowa, słowa, słowa" :)
[21:08] littleann: najważniejsze są czyny
[21:09] ksiadz_na_czacie3: mogą te wiarę sprawdzić także inni
[21:09] Baska: nasze czyny powinny wypływać z wyznania wiary
[21:09] Inny_punkt_widzenia: wyznawanie wiary powinno być nasza chlubą
[21:09] spamer: ....ale życie to nie teoria
[21:09] Awa: kuszenie próba wiary?
[21:09] susane: to jest dobra definicja powiedziana przez Benedykta XVI - Wierzyć to znaczy zawierzyć Bogu, powierzyć mu swój los. Wierzyć to znaczy nawiązać głęboko osobistą więź z naszym Stwórcą i uczynić tę wieź fundamentem życia
[21:10] ksiadz_na_czacie3: bardzo dobra definicja susane
[21:10] Inny_punkt_widzenia: to teoria w praktyce wygląda to inaczej
[21:10] Baska: dobry początek budowy codzienności susane:)
[21:10] ksiadz_na_czacie3: ale zwróćmy uwagę, ze.........
[21:10] littleann: ważne żeby starać się teorie w praktykę wprowadzić :)
[21:11] ksiadz_na_czacie3: dobrze czyny może podejmować tez ktoś niewierzący
[21:11] spamer: dla kogo dobre?
[21:11] ksiadz_na_czacie3: tak samo dobre materialnie jak czyny wierzącego motywowane wiara
[21:11] grosz: no to znaczy ze są niewierzący którzy mają większą wiarę niż wierzący
[21:11] Inny_punkt_widzenia: jasne i jaka jest wiec różnica miedzy wierzącymi a niewierzącymi skoro oboje mogą czynić tak samo?
[21:12] ksiadz_na_czacie3: dla bliźnich spamerze, dla bliźnich
[21:12] littleann: właśnie to ze jedni wierzą a drudzy nie
[21:12] Trinity: ze jedni wierzą a drudzy nie , taka różnica
[21:12] Baska: ale my wierzący mamy światło i Cel
[21:12] littleann: my mamy życie wieczne :)
[21:13] spamer: pewnie inaczej pojmowane ale mamy....
[21:13] Baska: my chcemy służyć Jezusowi
[21:13] ataner155: oni tez maja cel i światło-a oni przekonanie że tam nic nie ma-nie znaczy że nie potrafią żyć godniej niż katolicy
[21:13] ksiadz_na_czacie3: może nieźle jest także służyć razem z Jezusem, co , Baśka ?
[21:14] Lars: słusznie atanet - ci niewierzący wierzą że nie ma Boga, to tez jakaś wiara
[21:14] Inny_punkt_widzenia: chyba nie ma żadnej praktycznej różnicy miedzy wierzącymi i niewierzącymi bo wiara nie zmienia człowieka tak jak jej brak i jeśli ktoś jest dobry to będzie mimo ze nie wierzy a i zbrodniarze zdążają się w wśród wierzących, ba nawet pedofile
[21:14] Awa: uczepie się tego ostatniego zdania:
[21:14] littleann: inny, ale czy oni prawdziwie wierzą
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |