Na czacie o. Robert Wieczorek OFMCap, misjonarz
[22:04] Lars: Czy jeszcze Afrykańczycy udają się po porady do czarowników i jeśli tak, to co Ojciec w takiej sytuacji im mówi – jak postępuje?
[22:05] o_Robert_Wieczorek: Oczywiście bardzo często
[22:05] o_Robert_Wieczorek: mówimy czasem, że w dzień są chrześcijanami, a w nocy poganami
[22:05] o_Robert_Wieczorek: nie da się tego wykorzenić z pokolenia na pokolenie , zwłaszcza w doświadczeniu cierpienia
[22:06] o_Robert_Wieczorek: nie potrafią oprzeć się ofercie czarownika, obiecującego znaleźć (a potem może i ukarać) sprawcę choroby
[22:07] o_Robert_Wieczorek: wykrycie "rzucającego czary" i ukaranie go jest w tradycji swoistym sposobem okazania miłości do cierpiącej osoby i dobrem wyświadczonym społeczeństwu
[22:08] o_Robert_Wieczorek: My zachęcamy by zaufać Bogu i nie szukać zemsty na wyimaginowanych, a w rzeczywistości niewinnych "wrogach"
[22:09] o_Robert_Wieczorek: To walka z wiatrakami...
[22:09] aprylka: Pisze Ojciec: „Na naszych Mszach jest taniec, rozbudowana procesja z darami w naturze, ale Msza jest katolicka”. Czy te same elementy (jak chociażby taniec) w Polsce uznałby Ojciec za nadużycie liturgiczne?
[22:10] o_Robert_Wieczorek: Polacy nie znoszą Mszy dłuższej niż godzina - lepiej nie przeginać
[22:13] o_Robert_Wieczorek: Trzeba się pytać tu na miejscu, czy taniec coś nam by wyraził w naszej tradycji? Nie uważałbym innowacji jako nadużycia, ale nie będzie to wyraz wspólnoty, a nie sztucznych implantacji na obcy temu grunt JPII powiedział w Ameryce Płd.: kto śpiewa i tańczy ten trzy razy się modli...
[22:13] chomik: Jakie doświadczenia w zakresie metod ewangelizacyjnych wypraktykowane w Afryce byłoby warto przenieść na nasz rodzimy grunt? Może jest coś, na co nikt tutaj nie wpadł, a warto byłoby...
[22:14] o_Robert_Wieczorek: Ewangelizacja przez wspólnotę
[22:14] o_Robert_Wieczorek: w Afryce Kościół sam się nazywa "rodziną rodzin"
[22:15] o_Robert_Wieczorek: nie ma "prywatnych chrześcijan"
[22:15] o_Robert_Wieczorek: członkowie rodzin, sąsiedzi wzajemnie się mobilizują do wejścia we wspólnotę
[22:16] o_Robert_Wieczorek: organizują się sami na katechezę, ksiądz ich nie ciągnie za uszy
[22:17] o_Robert_Wieczorek: katechiści, świeccy mężczyźni i kobiety jako wolontariusze sami animują wspólnotę, na ile potrafią
[22:17] o_Robert_Wieczorek: bez nich, bez świeckich garstka kapłanów byłaby bezradna
[22:17] ksiadz_na_czacie2: Czyli żywa jest teologia "Ciała Chrystusa"?
[22:18] o_Robert_Wieczorek: tak, można tak powiedzieć, z tym, że w praktyce bardziej widoczna jest wspólnota między ludzka niż sakramentalna
[22:18] aprylka: Łatwiej być księdzem w Polsce czy misjonarzem w Afryce?
[22:19] o_Robert_Wieczorek: Każdy ma swoją biedę
[22:19] o_Robert_Wieczorek: podziwiam mego brata księdza w Arce w Krakowie
[22:20] o_Robert_Wieczorek: moich współbraci kapucynów, którzy tutaj robią rzeczy niewyobrażalne dla mnie
[22:20] o_Robert_Wieczorek: ja robię w Afryce to, czego oni nie potrafiliby często zrobić, to się nazywa łaska stanu
[22:20] o_Robert_Wieczorek: albo specjalne powołanie
[22:20] o_Robert_Wieczorek: charyzmat
[22:21] o_Robert_Wieczorek: Ważne że dla chwały Bożej i jednej wspólnoty Kościoła jaką tworzymy.
[22:21] smielinka: czy świecki może pojechać na misje?
[22:21] o_Robert_Wieczorek: Owszem
[22:21] o_Robert_Wieczorek: są tacy, sam zwerbowałem jednego "góralicka" ,ale wymaga to specjalnego przygotowania
[22:22] o_Robert_Wieczorek: w Centrum Misyjnym w Warszawie, i posłania przez własną diecezję
[22:22] o_Robert_Wieczorek: Trzeba też "wyrwać" parę lat z życiorysu
[22:23] o_Robert_Wieczorek: w praktyce jest to niełatwe
[22:23] o_Robert_Wieczorek: do tego przydałby się konkretny użyteczny zawód, profesja
[22:23] littleann: Jaką radę dałby Ojciec młodym chcącym pojechać na misję?
[22:24] o_Robert_Wieczorek: Taką, jaką Bóg dał Abrahamowi:
[22:24] o_Robert_Wieczorek: "To będzie twoja ziemia obiecana"
[22:25] o_Robert_Wieczorek: Chcąc coś zrobić konkretnego dla ludzi, nie wystarczą dwa, trzy lata
[22:25] o_Robert_Wieczorek: trzeba coś więcej, "na całego"
[22:25] o_Robert_Wieczorek: bez licytacji , ani liczenia
[22:26] o_Robert_Wieczorek: Zapraszam do całego i szczerego oddania się Bogu, który nas kocha i naszym braciom, których kochamy
[22:27] o_Robert_Wieczorek: Siriri na ngia
[22:27] o_Robert_Wieczorek: Pokój i radość
[22:27] o_Robert_Wieczorek: niech zawsze goszczą w Waszych sercach
[22:28] o_Robert_Wieczorek: Bóg zapłać za owocne spotkanie
[22:28] ksiadz_na_czacie2: Dziękujemy Ojcu za przyjęcie zaproszenia na nasz czat i wyczerpujące odpowiedzi na zadane pytania. Było ich naprawdę sporo i były ciekawe. Życzymy wiele radości w pracy na misjach.
[22:29] ksiadz_na_czacie2: Dziękuję wszystkim za rozmowę. Szczęść Boże!
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |