[21:29] ksiadz_na_czacie11: wiara, będąc relacją człowieka do Boga, daje nam na ziemi przystęp do Niego
[21:30] pitrek: ma ks tak naprawdę relację z Bogiem czy tylko formułki, jak tak, to ks zazdroszczę
[21:30] ksiadz_na_czacie11: a bo trzeba wspomnieć, że wiara to relacja człowieka do Boga, osoby do Osoby, żyjącego do Żyjącego
[21:31] Gabi_K: pitrek.......??
[21:31] ALA: pitrek, więc może twoja wiara jest niczym?
[21:31] pitrek: jak ta relacja ks wygląda rozmawia ks z Bogiem i co Bóg ks odpowiada?
[21:32] ALA: pitrek...
[21:32] ksiadz_na_czacie11: Pitrek :) jak zrobimy (może) kiedyś czat osobistych zwierzeń, to chętnie się podzielę :)
[21:32] pitrek: ok
[21:32] Gabi_K: ala, sądzę, że każdy ma prawo do własnego odczucia wiary i z pewnością wiara pitrka jest wspaniała
[21:32] wielki_czarny_pies: tylko księże... to o czym napisałeś... mówi już nie o wierze w to, że Ów istnieje... a o tej wierze bardziej relacyjnej... "wierze, że nie zawiedziesz... wierze, że dasz radę..."
[21:33] pitrek: myślę, że ks relacja jest najbardziej kompetentna, żeby o niej mówić dla przykładu
[21:33] pedziwiatr: wcp, ale tu nie chodzi chyba o te wiarę, że On jest
[21:33] ksiadz_na_czacie11: Wcp, wiara to nic innego jak właśnie relacja :) dopóki ona nie istnieje, dopóty nie ma mowy o wierze (w pełnym znaczeniu tego słowa)
[21:34] wielki_czarny_pies: mhm...
[21:34] Gabi_K: piter, wątpisz we własną?
[21:34] pitrek: wątpię
[21:34] ALA: o wiarę jako zwykłe słowo nie, ale relację
[21:34] ALA: Gabi na pierwszy rzut oka widac...
[21:34] pedziwiatr: tylko o to, że On jest w moim życiu, we mnie i ja wyrażam zgodę na Jego działanie
[21:35] wielki_czarny_pies: ech, Strusiek... to już nie ten poziom...
[21:35] pitrek: co to jest ta relacja, mógłby ktoś zdefiniować?
[21:35] ksiadz_na_czacie11: relacja = odniesienie osobowe
[21:35] ksiadz_na_czacie11: odniesienie osoby do Osoby
[21:35] ksiadz_na_czacie11: Pędzi, racja, to własnie jest Wiara (taka przez duże W)
[21:36] ksiadz_na_czacie11: no dobrze, a na czym ta wiara ma się opierać? czym się ma karmić, by wzrastać do tej dużej ;)
[21:36] wielki_czarny_pies: Biblia, sakramenty...
[21:37] wielki_czarny_pies: nauka KK
[21:37] pedziwiatr: modlitwa, modlitwa, modlitwa
[21:37] wielki_czarny_pies: aa fakt... modlitwa
[21:37] ALA: na wzajemnej relacji między człowiekiem i Bogiem :D
[21:38] ksiadz_na_czacie11: przede wszystkim właśnie ma poznawać Objawienie
[21:38] wielki_czarny_pies: czyli PŚ? czy cos więcej?
[21:39] ksiadz_na_czacie11: no poznawanie Objawienia, to też oznacza jakieś otwarcie, czytanie tego, co jest napisane, a nie tego, co się tam chce wyczytać
[21:40] ksiadz_na_czacie11: a ponieważ, jak przestrzegał już Pierwszy Papież, "są w nich sprawy trudne", należałoby przyjąć jakiś autorytet w tłumaczeniu [21:41] wwwiola: Tym autorytetem jest Kościół?
[21:41] ksiadz_na_czacie11: tak
[21:41] ksiadz_na_czacie11: brak autorytetu doprowadza bowiem do indywidualizmu (przykład: protestantyzm)
[21:41] ALA: JPII był jest i będzie
[21:42] ksiadz_na_czacie11: ...i właśnie tu nie idzie o tego, czy tamtego Papieża, tu idzie o Kościół
[21:42] wielki_czarny_pies: a czym się kierować, czytając Biblię? same przypisy? komentarze te na dole wystarczą? w oparciu o wstęp do Ksiąg? czy lepiej we wspólnotach jakiś...?
[21:42] wielki_czarny_pies: z kimś "mądrym"?
[21:42] ALA: ks11, a jak Kościół nie jest autorytetem, to co wtedy?
[21:43] Gabi_K: ksiadz, chyba nie chce tutaj protestancki Kościół postawić w gorszym świetle?
[21:43] pedziwiatr: wcp, z Najmądrzejszym :)
[21:43] ksiadz_na_czacie11: Ala, no to istnieje ryzyko fałszywych wyjaśnień
[21:43] ksiadz_na_czacie11: Wcp, można zdać się na własny rozum, ale jednak lepiej podeprzeć się jakimś autorytetem
[21:43] wielki_czarny_pies: Strusiu... ale... to ja sobie mogę "usłyszeć" w ten sposób cokolwiek...
[21:44] wielki_czarny_pies: ok...
[21:44] pedziwiatr: ale zawsze można się upewnić, pytając innych, tzn. Kościoła :)
[21:44] wielki_czarny_pies: w osobach np. księdza na czacie ;)
[21:44] pedziwiatr: też :D
[21:44] ksiadz_na_czacie11: Gabi :) nie powiedziałem "gorszym", powiedziałem, że jest przykładem rozbicia właśnie, ze względu na dowolność interpretacji Pisma
[21:45] ksiadz_na_czacie11: no to dalej ;) wobec tego w Kogo my (katolicy) wierzymy?
[21:46] ALA: w Trójcę Świętą :D
[21:46] pedziwiatr: w Ojca, Syna i Ducha Świętego
[21:46] wielki_czarny_pies: w Trinity... znaczy Trójcę Świętą
[21:46] wwwiola: W Boga Trójjedynego
[21:46] ksiadz_na_czacie11: o, powoli, powoli :) najpierw mamy wyraźnie powiedziane :) : w Jednego Boga
[21:46] wielki_czarny_pies: Całą mocą wierzymy i bez zastrzeżenia wyznajemy, że jeden tylko jest prawdziwy Bóg, wieczny, nieskończony, niezmienny, niepojęty, wszechmocny i niewymowny, Ojciec i Syn, i Duch Święty: trzy Osoby, ale jedna istota, jedna substancja, czyli natura, całkowicie prosta [21:46] wielki_czarny_pies: KKK 202
[21:47] jeanne_: Jednego w Trzech Osobach
[21:47] ksiadz_na_czacie11: co to dla Was znaczy? (to określenie "Jednego") [21:47] wielki_czarny_pies: że jest Jeden...
[21:47] wwwiola: jedyny
[21:47] ksiadz_na_czacie11: tzn.?
[21:47] baranek: nie ma innych
[21:47] wwwiola: najjedyńszy :)
[21:47] wielki_czarny_pies: najwyżej jest...
[21:48] pitrek: 1 wyklucza inne
[21:48] ksiadz_na_czacie11: ba, a jeszcze i to, że to Jest Ten właśnie, Który się Objawia, nie inny, Ten
[21:48] wielki_czarny_pies: Jeden... nie znaczy jedyny...
[21:48] wwwiola: znaczy :P
[21:48] wwwiola: heretyczko Ty, wcp :))
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |