O słuchaniu

[21:41] wladek: opik, ale to chyba przesada, zawsze odwoływać się do Chrystusa?
[21:41] _34_: to wiele wyjaśnia, Didymos, ale wówczas powinno się jasno temu komuś przedstawić sprawę, a nie słuchać wybiórczo... jednych tak, a innych nie, bo "nie"
[21:42] Didymos: 34, owszem, racja
[21:42] Gabi_K: i tak długo nie musisz tego czynić, Did, dopóki nie zainteresuje cię, dlaczego ta osoba właśnie tak postępuje
[21:41] zaz: przesada? Nie
[21:41] ALA: opik, ale czy wierzysz, że każdy tak postępuje jak Chrystus?
[21:41] wielki_czarny_pies: opik... ech... bez Chrystusa też się da...
[21:41] opik1: wladek, zawsze mamy naśladować Chrystusa
[21:42] opik1: ALA, gdyby tak było, nie byłoby tyle tragedii, problemów ze słuchaniem
[21:42] ALA: opik, tylko czemu nie każdy to robi?
[21:42] ALA: no nie byłoby
[21:42] ALA: ale problemy są, więc jednak tak kolorowo nie jest
[21:42] zaz: zawsze powinniśmy, ale to tylko pobożne życzenie. W życiu jest różnie
[21:42] opik1: czasem ktoś przychodzi do nas, bo po prostu chce być wysłuchany
[21:42] wladek: opik, nie to miałem na myśli, czasami jest tak, że są błahe sprawy, po co w to angażować autorytet Chrystusa?
[21:43] wielki_czarny_pies: wladku - dzięki za Twój glos
[21:43] wladek: wcp :)
[21:43] ALA: no to słuchamy jak przychodzi
[21:43] ALA: i pomagamy
[21:43] opik1: a my mu zaraz udzielamy rad, opowiadamy o sobie, osądzamy
[21:43] opik1: a to oznacza, że wcale nie słuchaliśmy
[21:43] ripsat: Przepraszam, ale może Ty opik1 wiesz, kogo wybrałby Chrystus: Nawracającego się grzesznika czy Matkę lamentującą, szukającą ukojenia?
[21:43] Gabi_K: rip... sądzę, że wybrałby obu
[21:43] ALA: rip, i jedno i drugie
[21:43] opik1: ripsat, nie wiem
[21:43] ripsat: opik1?? takie rzeczy to w Erze...
[21:44] opik1: myślę, że znalazłby czas dla każdego
[21:44] opik1: to jest nawet pewne
[21:44] opik1: że przytuli oboje
[21:44] Didymos: Pan Jezus sam zechciał zaangażować się nawet w te najbardziej błahe sprawy ludzkiego istnienia, a relacja człowiek-człowiek nie jest znów taką błahostką
[21:44] ALA: kto nie ma czasu dla innych, nie ma również czasu dla siebie
[21:44] wielki_czarny_pies: Alu, a może odwrotnie?
[21:44] wielki_czarny_pies: tzn. w odwrotnej kolejności
[21:45] opik1: ALA, i to jest bardzo ważne
[21:45] Didymos: nic zatem dziwnego, że człowiek wierzący zawsze się w tym do Boga odnosi, w Nim widząc ostateczne Źródło i Cel
[21:45] Gabi_K: did... wolałabym, by najpierw zobaczył Boga w drugim człowieku
[21:45] Didymos: Gabi, nie da się zobaczyć Boga w drugim człowieku, nie widząc najpierw Jego samego
[21:45] wielki_czarny_pies: jego - człowieka, czy Jego - Boga, Did?
[21:45] Didymos: Wcp, wielka litera sugeruje, o Kim mowa
[21:45] wielki_czarny_pies: ok... dopytałam, bo obie wersje mi pasowały...
[21:45] ripsat: wcp, chyba się zgadzam
[21:45] wladek: opik, u mnie ksiądz na koniec Mszy Św. powiedział, nie dbaj o zbawienie innych, dbaj o zbawienie siebie
[21:45] wielki_czarny_pies: mądry ksiądz...
[21:45] wladek: wcp, też tak uważam :)
[21:45] wielki_czarny_pies: :)
[21:45] opik1: żeby mieć czas dla innych, trzeba szanować swój własny czas, przeznaczony na pracę, święty odpoczynek, z którego nie wolno nam rezygnować
[21:45] opik1: bo się wypalimy
[21:46] wladek: więc nie zawsze możemy i mamy czas na wysłuchanie innych?
[21:46] Gabi_K: a ja sadzę, że kolejność jest odwrotna, Did
[21:47] Gabi_K: ...ale to tylko moje skromne zdanie
[21:47] Didymos: Gabi, a ja nie
[21:47] Gabi_K: zauważam, Did, i respektuję twe zdanie
[21:47] ALA: wcp, w obie to strony działa, i tak, i tak :)
[21:48] wielki_czarny_pies: Alu... no ok... choć nie bardzo pewnie się zgadzam :)
[21:48] ALA: wcp, każdy może mieć swoje zdanie :)
[21:48] wielki_czarny_pies: z tym, że ja tu właśnie jeszcze nie mam... myślę :)
[21:48] Didymos: ale sądzę, że jest jeszcze jedna bardzo ważna rzecz w słuchaniu innych...
[21:48] Didymos: która w zasadzie decyduje o tym, czy słuchamy, czy nie
[21:49] _34_: często jest i tak: jeśli ufam to i słucham. Jeśli nie ufam drugiemu człowiekowi, to go nie słucham, choćby krzyczał...
[21:50] Gabi_K: .....zamiast się zastanowić - 34 - dlaczego tamten krzyczeć musi????
[21:50] wladek: Didymos, więc powiesz?
[21:50] Didymos: mianowicie: JAK ktoś drugi mówi i JAK przyjmuje to, co się mówi, bo chcący słuchać może być postrzegany jako... agresor, egoista, zamknięty w swoim świecie
[21:51] wladek: Didy, więc chodzi o miłość?
[21:52] ripsat: Didymos, a co ów agresor ma zrobić, by nie być tak postrzeganym? ma sobie przylepić uśmiech?
[21:52] wielki_czarny_pies: ja nie rozumiem, Did... ten agresor i egoista to mówiący czy słuchający?
[21:52] opik1: Didymos, o tym właśnie mogą świadczyć przeszkody w słuchaniu i ich objawy
[21:52] Didymos: Władek, miłość nie jest pobłażaniem
[21:53] Didymos: Wcp, w każdym razie interlokutor
[21:53] Didymos: Ripsat, nie chodzi o udawanie
[21:54] ripsat: A o co?
[21:54] wladek: Didy, nie jest, ale egoista nie ma miłości do drugiego człowieka, nie jest "otwarty" na drugiego, o tym mówiłem
[21:54] wielki_czarny_pies: o asertywność?
[21:54] wladek: asertywność to Wielkie Nowe Słowo
[21:54] Didymos: Ripsat, o to, że czasem lepiej jest nie słuchać niż słuchać
[21:54] ripsat: Didymosie Szanowny, dla mnie sprawa jest prosta przychodzi ziomek A, nie lubię go słuchać, bo ubarwia, to mówię: „spiep... dziadu”, przychodzi ziomek B, ma rzetelne info, chce się wygadać, herbatka i może mówić
[21:55] opik1: ripsat, ale wydaje mi się, że trochę tu odchodzimy od tematu, bo raczej chodzi o sytuacje, kiedy rzekomo chcemy słuchać, a mimo wszystko nie słuchamy
[21:55] opik1: przynajmniej takie sprawiamy wrażenie
[21:55] Didymos: Ripsat, no o tym mówiłem właśnie, choć myślałem o czymś znacznie szerszym niźli zwyczajne "ubarwianie"

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie